Polska branża gastronomiczna chce złożyć pozew przeciwko Skarbowi Państwa. Jej przedstawiciele zasiadający w Izbie Gospodarczej Gastronomii Polskiej oskarżają go o wprowadzenie lockdownu, które zdaniem osób z branży, było niezgodne z prawem.
Straty liczone w milionach
Sławomir Grzyb, sekretarz generalny zarządu Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej, informuje, że 279 przedsiębiorców gastronomicznych pozwało Skarb Państwa na kwotę 211 mln zł. Przedsiębiorcy motywują swoją decyzję spowodowaniem strat finansowych po niezgodnym z prawem wprowadzeniu obostrzeń, które zabraniały korzystania z usług gastronomicznych. W wywiadzie dla PAP Grzyb powiedział:
Ten pierwszy (pozew, przyp. red.) złożyliśmy 8 listopada br. w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Oświadczenia do niego złożyło 279 podmiotów gospodarczych prowadzących łącznie 385 lokali gastronomicznych. To jednak nie jest pełna lista firm, w kolejnych dniach do pozwu dołączy 21 przedsiębiorstw. Według szacunków IGGP przedsiębiorcy, którzy przystąpili do pozwu, stracili ponad 211 mln zł. I na tyle on opiewa.
Do czasu, gdy sąd wyznaczy ostateczny termin do przystępowania do pozwu, kolejni przedsiębiorcy mogą dołączać do zbiorowego pozwu.
Polska branża gastronomiczna oskarża Skarb Państwa
Pozew dotyczy okresów od dnia 13 marca 2020 r. do dnia 17 maja 2020 r. oraz od dnia 24 października 2020 r. do dnia 27 maja 2021 r. Grzyb twierdzi, że w związku z wprowadzonym lockdownem rządzący dopuścili się zaniedbań przy wykonywaniu władzy publicznej i podjęli decyzje niezgodne z prawem. Sekretarz Generalny uważa, że szanse na wygraną są całkiem spore. Dodaje również, że:
Sądy umarzają kolejne decyzje sanepidu o nałożeniu kar na tych przedsiębiorców, którzy nie zamknęli swoich lokali wbrew zakazom. Co więcej, sanepid będzie musiał zwracać pobrane z tego tytułu kary, które sięgały nawet 30 tys. zł.
Według szacunków Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej, straty, które w 2020 roku dotknęły gastronomię, szacowane są na 30 mld zł. Obecnie IGGP pracuje nad drugim pozwem, który dotyczy lokali gastronomicznych uruchomionych po 13 marca 2020 r.
Zobacz także: Polacy krytykują lockdown w gastronomii. Nie chcą też kar dla przedsiębiorców
