Gospodarka

Afgańska gospodarka: Bogacą się przemytnicy i handlarze narkotyków

Afganistan to kraj zmagający się z licznymi problemami gospodarczymi oraz społecznymi. Na horrendalnie wysokich poziomach są głód oraz ubóstwo. Wynika to z licznych konfliktów wewnętrznych oraz kryzysu humanitarnego. Przez ostatnie 20 lat miała tam miejsce wojna pomiędzy siłami NATO oraz talibami, w której zginęło 165 tys. osób. Jednak poprzez wycofanie się wojsk amerykańskich wojna się zakończyła i do władzy doszli talibowie. Wobec tego afgańska gospodarka stała się jeszcze słabsza. To z kolei otworzyło drzwi dla branż destrukcyjnych tj. handel narkotykami czy przemyt ludzi.

Afgańska gospodarka w fatalnej sytuacji

Afgańska gospodarka jest w beznadziejnym stanie. Kraj ten opiera się na nierentownym rolnictwie, w którym głównie produkuje się pszenicę (ok. 3,6 mln ton rocznie) oraz winogrono (1 mln ton rocznie). Wobec niskiego eksportu (770 mln dol.) oraz wysokiego importu (6,5 mld dol.) deficyt handlowy jest na poziomie 5,73 mld dolarów. Co ciekawe Amerykanie odkryli tam bogate złoża minerałów o wartości co najmniej biliona dolarów. Zaś w jednej z afgańskich prowincji Logar mieści się kopalnia miedzi, w której znajduje się 11 mln ton tego surowca. Niestety w żadnym stopniu nie przekłada się to na rozwój społeczny i gospodarczy. Według szacunków Banku Światowego 54 proc. ludności żyje poniżej granicy ubóstwa. Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. wyżywienia i rolnictwa wskazuje, iż 55 proc. Afgańczyków zmaga się z głodem. Natomiast PKB per capita według najnowszych danych wynosi 553,5 dol. Słaba gospodarka jest okazją do rozwoju nielegalnej działalności. Z kolei przejęcie władzy przez talibów niszczy wszelkie nadzieje na poprawę sytuacji gospodarczej oraz społecznej w następnych latach. Według MFW gospodarka Afganistanu w roku 2021 skurczy się o 30 proc. Pogłębiające się ubóstwo, coraz słabsza gospodarka, kryzys uchodźczy, humanitarny oraz żywnościowy wpływają na to, że handel narkotykami oraz przemyt ludzi zyskują na znaczeniu.

Wykres przedstawiający PKB per capita w Afganistanie w ostatnich latach.

PKB per capita w Afganistanie

Zobacz także: Głód w Afganistanie jest na horrendalnie wysokim poziomie

Przemyt ludzi w Afganistanie rozkwita. Dziennie jeździło nawet 1200 pojazdów

Kryzys migracyjny stał się impulsem do rozpowszechnienia się przemytu ludzi. Duńska Rada ds. Uchodźców oszacowała, iż przed kryzysem związanym z odejściem wojsk NATO nielegalny przewóz z Afganistanu do Turcji kosztował 1710 dolarów. Jednak w wyniku ostatnich wydarzeń liczba osób chcących się przetransportować wzrosła dwukrotnie. To spowodowało, że ceny wzrosły nawet od czterech do sześciu razy. Zatem stał się to wysoce rentowny biznes dla przewoźników. Popyt jest tak wysoki, że mężczyźni oraz kobiety z dziećmi muszą się przepychać nawzajem, aby wskoczyć do systematycznie jeżdżącego busa. Sam proces przewozu osób wiąże się z licznymi utrudnieniami logistycznymi. Jednak przewoźnicy szybko zareagowali na wysokie zapotrzebowanie i w taki sposób zreorganizowali transport ludzi, że z Afganistanu przez Pakistan do Iranu są w stanie codziennie uruchamiać aż 1200 pojazdów. Aktualnie liczba migrantów się nieco zmniejszyła. W związku z tym dziennie w kierunku Iranu jeździ około 600 pojazdów.

Zobacz także: MFW: Ekonomiczne nieszczęścia Afganistanu szkodzą sąsiadom

Biznes narkotykowy coraz bardziej opłacalny

W wyniku niepewności wzrósł również popyt na narkotyki, a to wzmogło ceny. W prowincji Nangarhar cena suchego opium w ostatnim czasie wzrosła z 86 funtów do 141 funtów za 1,25 kg. Natomiast w Nimroz cena za kilogram wzrosła z 43 funtów do 120 funtów. Wobec tego handlarze narkotyków mocno się wzbogacili w ostatnim czasie. Warto zaznaczyć również, że aż 80 proc. nielegalnej heroiny na świecie pochodzi z Afganistanu. Niestety wszystko wskazuje na to, że branża narkotykowa ma duże pole do rozwoju. Wynika to z faktu, iż poza opodatkowaniem dochodów ze sprzedaży narkotyków talibowie na ten moment nie wprowadzają żadnych rozporządzeń czy zakazów. Nie dość, że handel narkotykami stanowi ich źródło dochodów, to jeszcze uznają oni, że jest to ich karta przetargowa do negocjacji ze światem zachodnim w kontekście finansowania. Przez ostatnie 20 lat organizacje międzynarodowe przeznaczyły już miliardy dolarów na walkę z narkotykami, a problem wciąż nie został rozwiązany.

Zobacz także: Początek segregacji płciowej w Afganistanie. Co to oznacza dla kobiet?

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker