Od stycznia 2022 roku do polskich rodzin ma trafić 12 tysięcy złotych na dziecko. To zmiana w stosunku do tego, co planowano pierwotnie.
W Nowym Ładzie został zapisany postulat, który głosił, że rodzice dzieci w wieku od 12 do 36 miesięcy otrzymają jednorazową pomoc finansową w wysokości 12 tys. złotych. Warunkiem było jednak to, by było to drugie dziecko i kolejne dziecko. Pierwotnie świadczenie miało obejmować dzieci, które przyjdą na świat po uruchomieniu programu. Teraz okazuje się, że ma on obejmować już dzieci, które będą na świecie.
Jesteśmy w trakcie przygotowań tej ustawy. Założenia są takie, że ma wejść w życie od 1 stycznia 2022 r. W wyniku naszych rozmów i konsultacji z Polakami zdecydowaliśmy, że ma obejmować już te dzieci, które w 2022 r. będą drugimi dziećmi i będą w wieku 12 do 36 miesięcy. Czyli skutki finansowe dla rodzin, czyli to wsparcie będzie w roku 2022 – powiedziała na falach Radia Wrocław Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marlena Maląg.
12 tysięcy złotych na dziecko będzie wypłacane na dwa sposoby
Gdyby obowiązywały pierwotne zasady, to pierwsze środki byłyby wypłacane dopiero w 2023 roku, gdyż to wtedy dzieci urodzone po uruchomieniu programu skończyły 12 miesięcy. Jeśli w ciągu trzech lat od urodzenia dziecka objętego programem urodzi się kolejne, kwota zostanie podwojona. Świadczenie ma być wypłacane na dwa sposoby. W 12 ratach po 1000 złotych lub w 24 ratach po 500 złotych.
Zobacz także: Babcia+, czyli pseudodemograficzny program, który wesprze seniorów [FELIETON]
To kolejny pomysł wsparcia dzietności w Polsce za pomocą pieniędzy. Wcześniej uruchomiono program Rodzina 500+, który kosztuje Polaków ponad 40 mld rocznie, a jak pokazują dotychczasowe dane, od pięciu lat nie zmienił dzietności w naszym kraju. Teraz pojawia się kolejny pomysł, a należy wspomnieć także o niedawnej idei programu Babcia+. Nazwałem go nawet pseudodemograficznym programem dla seniorów, gdyż w tym programie pieniądze płynęłyby do seniorów, którzy otrzymywaliby je za opiekę nad wnukami. I ten program ma według cytowanej już Minister Maląg wspomóc polską demografię.
Działania na tej płaszczyźnie podejmowane przez rząd co do zasady różnią się od tych sugerowanych przez specjalistów. Specjaliści z dziedziny demografii stosunkowo zgodnie podają, że obecnie jeśli jest jakikolwiek ratunek dla demografii, to jest on w nowych i bezpłatnych żłobkach i przedszkolach, lepszym rynku pracy i rynku mieszkaniowym.
Dlaczego w Polsce rodzi się mało dzieci? Bo państwo nie sprzyja młodym
