GospodarkaPolska

Podatku od pustostanów nie będzie! Rząd chce zająć się fikcyjnym problemem

Mateusz Morawiecki poinformował, że rząd nie pracuje nad podatkiem od pustostanów. Premier zaznaczył przy tym, że obecnie zastanawiają się oni nad tym, co zrobić z funduszami, które masowo skupują polskie mieszkania. Jednakże problemu z takimi funduszami w naszym kraju po prostu nie ma. Najem instytucjonalny w Polsce nadal ma marginalne znaczenie, a przedsiębiorstwa w nim funkcjonujące posiadają na tyle mało mieszkań, iż nie są w stanie istotnie wpłynąć na ceny najmu. 

Podatku od pustostanów nie będzie!

Jak doniósł ostatnio dziennik Rzeczpospolita, rząd miał rozpocząć prace nad podatkiem od pustych mieszkań. Według informacji przekazanych przez dziennikarzy, właściciele mieszkań mieliby płacić podatek od niewykorzystanych mieszkań od trzeciego i kolejnych. Z kolei prace miały dotyczyć ministerstw rozwoju oraz finansów.

Zobacz także: Rząd pracuje nad podatkiem od pustostanów! Ile jest niewykorzystanych mieszkań w Polsce?

Jednakże Mateusz Morawiecki na wczorajszej konferencji zaprzeczył, że obecnie rząd prowadzi jakiekolwiek prace nad wprowadzeniem takiego podatku. Choć, przy okazji poinformował on, iż zastanawiają się co zrobić z funduszami masowo skupującymi w Polsce mieszkania. Dokładnie stwierdził, iż:

Nad podatkiem od pustostanów nie pracujemy, ale zastanawiamy się nad tym, co zrobić z firmami, z funduszami, które kupują np. po sto, albo po pięćset, po tysiąc mieszkań.

Zobacz także: Warszawa: Dzięki tej mapie dowiesz się, gdzie najlepiej mieszkać

Ponadto premier podkreślił, iż takie fundusze masowo skupują mieszkania, a następnie je przetrzymują. Na konferencji Mateusz Morawiecki stwierdził, iż:

W związku z tym należy zadać pytanie, jak firma z Zachodu – bo to są zwykle firmy z Zachodu – fundusz np. skandynawski kupił kilkaset mieszkań i przetrzymuje te mieszkania, ceny rosną, nikt się do nich nie wprowadza – czy to jest sytuacja normalna.

Najem instytucjonalny w Polsce, czyli rząd stworzył fikcyjny problem

Jednakże problem, nad którym obecnie zastanawia się rząd, jest fikcyjny. Najem instytucjonalny w Polsce ma marginalne znaczenie. Z raportu przygotowanego przez PwC Polska wynika, iż obecnie w naszym kraju liczba mieszkań w najmie instytucjonalnym wynosi ok. 6,5 tysiąca. Oznacza to, że oferta tzw. PRS (Private Rented Sector) stanowi zaledwie ok. 0,23 proc. łącznego zasobu mieszkaniowego siedmiu największych polskich miast. Ponadto jak informują analitycy PwC w najbliższych latach, mimo relatywnie szybkiego rozwoju tego sektora, dalej będzie on odgrywał marginalną rolę. Jak możemy przeczytać w ich raporcie:

Przy tym założeniu [o budowie 6,5 tys. mieszkań rocznie dla najmu instytucjonalnego] na koniec 2026 roku udział PRS w zasobach mieszkaniowych siedmiu największych miast wzrósłby do 1,64 proc..

Posiadając tak relatywnie małą liczbę mieszkań fundusze, nawet jakby chciały istotnie podnieść ceny na polskim rynku mieszkaniowym, nie byłyby w stanie tego zrobić. 

Zobacz także: W latach 2009-15 ceny mieszkań w Polsce urosły o 5%. Po 2015 roku o… 60%

Warto również zaznaczyć, iż co do zasady zachodnie fundusze nie są zainteresowane skupem mieszkań w naszym kraju. Otóż skutecznie od tego odstrasza ich  – jak to określił Paweł Sztejter – własnościowy szwajcarski ser. Otóż bardzo trudno w Polsce znaleźć budynek, który ma jednolitą strukturę własności. W większości przypadków mamy do czynienia z miszmaszem lokatorów socjalnych, komunalnych, z aktami własności. Wielkie instytucje nie chcą bawić się w negocjatorów i chodzić po różnych urzędach, ludziach i organizacjach, żeby kupić jedną nieruchomość. Tak samo nie chcą wykupić kilku mieszkań w jednym budynku, bo to również nastręcza problemów. Choćby przeprowadzenie remontu nieruchomości w takiej sytuacji jest relatywnie trudne.

Dlaczego mieszkania w Polsce są zatłoczone, drogie i jest ich mało?

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker