Jak podaje Rzeczpospolita, rząd chce wprowadzić podatek od pustych mieszkań, który ma zostać nałożony na właścicieli niewykorzystanych lokali mieszkaniowych.
Podatek od pustych mieszkań – rząd intensyfikuje prace
Jak informuje Rzeczpospolita, rząd podjął prace nad podatkiem od pustych mieszkań. Według informacji przekazanych przez dziennik, właściciele mieszkań mieliby płacić podatek od niewykorzystanych mieszkań od trzeciego i kolejnych. Prace mają dotyczyć ministerstw rozwoju oraz finansów.
W obliczu rozczarowujących danych dotyczących ściągalności podatku VAT za marzec, rząd ma szukać alternatywnych ścieżek, które umożliwią spełnienie obietnic wyborczych.
Już w listopadzie minionego roku resort rozwoju poinformował:
Potwierdzamy, że dostrzegamy problem tzw. pustostanów, czyli mieszkań kupowanych wyłącznie w celach inwestycyjnych, które nie są przez nabywcę ani zamieszkiwane, ani wynajmowane. Analizujemy też kwestię tzw. flippingu, czyli nabywania mieszkań w celu ich szybkiej sprzedaży po wyższej cenie.
Wskaźnik pustostanów budzi spore emocje w kontekście podaży mieszkań na polskim rynku nieruchomości. Pojawia się także kwestia filppingu, czyli zakupu mieszkań poniżej ceny rynkowej, przeprowadzania remontu oraz odsprzedaży za wyższą cenę. W ubiegłym roku rozgorzała debata na temat pakietowego kupowania mieszkań przez zagraniczne fundusze inwestycyjne (Więcej: Skandynawski fundusz masowo skupuje polskie mieszkania), co ma destabilizować rodzimy rynek nieruchomości.
Zobacz także: Wojna na Ukrainie a rynek nieruchomości. Drastycznie spadła liczba mieszkań na wynajem
GUS – 11% mieszkań to pustostany
W teorii podatek ma walczyć z niską podażą mieszkań na polskim rynku. Biorąc pod uwagę obserwowany obecnie wysoki popyt, ceny coraz bardziej pną się w górę.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego opublikowanych 26 kwietnia, w Polsce 11% mieszkań stanowią pustostany. W niektórych województwach wskaźnik ten sięga nawet 16%. GUS analizował wskaźnik pustostanów na podstawie zużycia energii elektrycznej. Inne wskaźniki mogą być zawyżone, ponieważ niektórzy właściciele mogą ukrywać zarobki pochodzące z wynajmu i zgłaszać posiadane lokale jako nieużywane.
Według Obserwatorium Polityki Miejskiej IRMiR w latach 2003-2016 najwięcej pustostanów przybywało w miastach na prawach powiatu. W badanym okresie liczba niezamieszkanych mieszkań zwiększyła się z 18,9 tys. do blisko 46 tys. Co istotne, w większości były to lokale gminne.
Zobacz także: Do końca roku powierzchnia magazynowa w Polsce wyniesie 30 mln mkw!
O podatkach katastralnym i od pustostanów było głośno już w listopadzie ubiegłego roku. Obecnie temat ten powraca, a co więcej, rząd ma już skonkretyzowane plany co do wprowadzenia nowych przepisów.
Niepokojące wieści z Chin! W kwietniu nastąpił 60% spadek sprzedaży 100 największych deweloperów
