Ceny konsumpcyjne w Korei Południowej rosną najszybciej od dekady. Azja odczuwa skutki wojny

Korea Południowa zaczyna odczuwać pierwsze handlowe skutki wojny w Ukrainie. W państwie występowała niska podaż, co doprowadziło do wysokiej inflacji. Gospodarka Korei Południowej zmaga się również z wysokimi cenami energii.
Gospodarka Korei Południowej w obliczu rosnącej inflacji
W związku z trwającą już ponad miesiąc wojną w Ukrainie, w Korei Południowej odnotowano wzrost cen energii i towarów, co wywiera presję na bank centralny. W marcu wskaźnik cen towarów i usług konsumenckich (CPI) wzrósł o 4,1% r/r. To najszybszy wzrost od grudnia 2011 r.
W Korei Południowej wzrosła również inflacja bazowa o 2,9% r/r i pozostała na poziomie z lutego. Wskaźnik ten nie obejmuje wzrostu cen energii oraz towarów. Rząd zapowiedział kwartalne obniżki podatków na produkty ropopochodne sięgające 30%, aby zminimalizować skutki wysokich cen energii na gospodarkę.
Zobacz także: Koreańscy urzędnicy masowo rzucają pracę. Wolą giełdy kryptowalut
Rynek wrażliwy na wstrząsy w Europie
Ceny w marcu rosły najszybciej od dekady. Cena ropy wzrosła o 31,2%. Coraz wyższe są również koszty najmu (wzrost o 2,0% r/r). Tym samym Bank Korei znajduje się pod presją, aby podnieść stopę referencyjną na najbliższym posiedzeniu. Obecna stopa bazowa banku wynosi 1,25%. Od czasu pandemii bank centralny Korei podniósł stopy procentowe w sumie o 75 punktów bazowych. Uważa się, że na najbliższym posiedzeniu bank zaostrzy politykę pieniężną, aby zapanować nad inflacją.
Zobacz także: Południowokoreańscy stoczniowcy mogą nie dostać zapłaty za rosyjskie statki
Jednocześnie w Korei Południowej bezrobocie jest najniższe od 1999 r. Stopa bezrobocia wynosi 2,7%. Duży wpływ na ożywienie rynku miało oficjalne zażegnanie pandemii, które okazało się chwilowe. Zarówno w Chinach, jak i pozostałych państwach Azji od tygodni rośnie liczba zakażeń, ChRL twierdzi, że zaobserwowano nowy wariant wirusa.
Mimo zagrożenia związanego z powracającą pandemią oraz wojną w Ukrainie gospodarka rozwija się dynamicznie. W styczniu na rynku pojawiło się 1037 000 miejsc pracy, co jest liczbą najwyższą od 22 lat. Od marca ubiegłego roku regularnie wzrasta również liczba zatrudnionych. Bank centralny prognozuje, że w roczna inflacja osiągnie 3,1%.