Polska

W 2023 r. zaczną funkcjonować dwa statki do przewozu LNG

Już w przyszłym roku Grupa ORLEN będzie posiadała do wyłącznej dyspozycji dwa statki do przewozu LNG zbudowane specjalnie na jej potrzeby. Do końca 2025 roku liczba takich gazowców wzrośnie do ośmiu jednostek. Własna flota zapewni Grupie ORLEN transport skroplonego gazu ziemnego do Polski i  ma wzmocnić pozycję koncernu na globalnym rynku LNG.

Statki do przewozu LNG od koreańskiego producenta 

W Ulsan w Korei Południowej odbyła się ceremonia nadania imion dwóm statkom do przewozu LNG zamówionym przez PGNiG Supply & Trading, spółkę z Grupy ORLEN specjalizującą się m.in. w handlu skroplonym gazem ziemnym. Pierwszy statek otrzymał nazwę „Lech Kaczyński”, drugiemu nadano nazwę „Grażyna Gęsicka”. 

Oba statki zostały wybudowane przez Hyundai Heavy Industries, spółkę będącą jednym z liderów światowego przemysłu stoczniowego. Budowa każdego z nich trwała ok. 18 miesięcy. To najnowocześniejsze jednostki tego typu na świecie.

Zobacz także: Strategia środowiskowa Orlen: w planach stacje tankowania wodoru w kolejnych polskich miastach

Grupa ORLEN będzie użytkować gazowce na podstawie długoterminowej umowy czarteru podpisanej z norweską spółką Knutsen OAS Shipping, która specjalizuje się m.in. obsłudze technicznej i handlowej statków do przewozu LNG. Zgodnie z umową armator będzie odpowiedzialny za obsadę załogi i stan techniczny jednostek. PGNiG Supply & Trading będzie miało pełną kontrolę handlową nad czarterowanymi gazowcami.

Okres czarteru obejmuje 10 lat z możliwością przedłużenia. Każda z jednostek może przetransportować około 70 tys. ton LNG, co odpowiada ok. 100 mln m sześc. gazu ziemnego w stanie lotnym. To tyle, ile średnio w ciągu roku zużywają przez tydzień wszystkie gospodarstwa domowe w Polsce. Taka wielkość zamówionych statków zapewnia ich uniwersalność i możliwość odbioru oraz dostaw gazu również w tych terminalach, do których nie wpłyną największe gazowce. Przy budowie statków wykorzystano najbardziej zaawansowane rozwiązania techniczne poprawiające ekonomię ich użytkowania. Jednostki charakteryzują się m.in. bardzo niskim współczynnikiem utraty ładunku z powodu parowania. Co więcej, odparowany gaz może być ponownie sprowadzony do stanu płynnego dzięki pokładowej instalacji skraplającej. Silniki gazowców mogą wykorzystywać zarówno olej napędowy, jak i gaz ziemny, co zapewni im zgodność z normami środowiskowymi dla transportu morskiego również w przyszłości.

Zobacz także: Wielka Brytania po trzech dekadach wraca do węgla? Rząd wydał zgodę na budowę kopalni

Gazowiec o imieniu „Lech Kaczyński” przeszedł już próby morskie i wejdzie do służby w barwach Grupy ORLEN na początku przyszłego roku. Natomiast jednostka o imieniu „Grażyna Gęsicka” zacznie transportować LNG w drugiej połowie przyszłego roku. Statki będą wykorzystywane zarówno do realizacji umów długoterminowych, jak i kontraktów spotowych w formule free-on-board (FOB), zgodnie z którą za odbiór i transport ładunku odpowiada kupujący.

Polski koncern zwiększy wydobycie na Norweskim Szelfie Kontynentalnym

 

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker