Prognozy wzrostu wynagrodzeń. Dlaczego często są nietrafione?
Wzrost płac jest szczególnie nieuchwytny

Analitycy w tym roku wielokrotnie trafnie przewidywali przyszłość gospodarczą. W kilku przypadkach jednak konsensus odbiegał od rzeczywistości. Nietrafione okazywały się prognozy dotyczące wynagrodzeń.
Prognozy dotyczące wynagrodzeń nie zawsze trafione
Prognozy dotyczące wynagrodzeń są obecnie gorącym tematem. Z racji, że wzrost płac nie nadąża za inflacją, ekonomiści napotykają trudności w prognozowaniu przyszłych trendów. Rzeczywistość rynkowa pokazuje, że wzrost płac wymykał się spod kontroli.
Wzrost płac szczególnie nieuchwytny
W pierwszych miesiącach roku płace były zdecydowanie poza konsensusem, znacznie powyżej oczekiwań. Było to powiązane z dobrymi wynikami makroekonomicznymi dla Polski po wybuchu wojny. Następnie od II połowy roku dane zaczęły się odchylać w obie strony. Wówczas, jak się okazało, prognozy nie uwzględniały wypłat premii okolicznościowych oraz inflacyjnych. Jak wskazuje PIE, trudno je opracować w modelach ekonometrycznych zazwyczaj wykorzystywanych do prognoz ekonomicznych:
Wzrost wynagrodzeń systematycznie wymykał się spod kontroli ekonomistów. W aż 10 przypadkach podczas 11 miesięcy faktyczny wzrost wynagrodzeń był poza konsensusem prognoz.
Zobacz także: Inwestycje energetyczne w Polsce w obszarze rynku mocy – wizja na kolejne lata

Zobacz także: Fukuoka w Japonii oprze transport publiczny wyłącznie na wodorze!
Obecnie polska gospodarka ma do czynienia z rekordowo niskim bezrobociem. Specjaliści są poszukiwani szczególnie w największych miastach, w tym w Warszawie, Gdańsku czy Krakowie. Bilans ten został w pewnie sposób zrównoważony przez uchodźców, którzy przybyli do Polski. Nie oznacza to jednak końca problemu, jakim jest brak specjalistów. Mowa tutaj nie tylko o lekarzach czy innych zawodach wymagających wykształcenia wyższego. W Polsce brakuje fachowców, którzy specjalizują się w zawodach takich jak hydraulika, prace wykończeniowe i inne.
Pomimo wysokiej inflacji w Polsce bezrobocie nie wzrośnie znacząco, jak prognozują analitycy PKO BP:
Nie przewidujemy jednak znaczącego wzrostu stopy bezrobocia ze względu na wysoką na tle historycznym liczbę wakatów oraz spadek liczby osób w wieku produkcyjnym, który szacujemy na ok. 100 tys. osób rocznie. Dostosowanie rynku pracy będzie wg nas następowało przede wszystkim poprzez realny spadek płac, w szczególności biorąc pod uwagę dużą popularność elastycznych elementów wynagrodzenia.
Polskie firmy raczej nie planują zwolnień w 2023 roku. Z uwagi na obecną sytuację trudniej będzie jednak o podwyżkę w kolejnych miesiącach. W wielu przypadkach jest ona konieczna, biorąc pod uwagę fakt, że szczyt inflacji ma nadejść w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Nieco lepiej natomiast wychodzą prognozy inflacyjne. W tym roku konsensus rynkowy okazał się trafny w przypadku sześciu miesięcy. Ekonomistów natomiast zaskoczyły takie wydarzenia, jak wybuch wojny w Ukrainie, wakacyjny odczyt wskazujący na stabilizację inflacji (która wówczas wzrosła) oraz dane za listopad, gdy prognozowano brak zmian, a indeks jednak spadł:
Prognozy inflacji nadal nie są zbyt trafne, chociaż sytuacja jest lepsza niż w 2021 r. Rok temu opisaliśmy trudności z prognozowaniem inflacji w 2021 r. – wtedy przez wszystkie 12 miesięcy wzrost cen był istotnie różny od przewidywanego.
Na rynek pracy duży wpływ będą miały nowe przepisy unijne. Zgodnie z planami wprowadzone zostaną regulacje mające na celu zmniejszanie tzw. pay gap, a więc luki płacowej pomiędzy kobietami i mężczyznami. Zasada równego wynagrodzenia za taką samą pracę ma obowiązywać we wszystkich państwach Wspólnoty. Co więcej, każde państwo należące do UE będzie zobowiązane do opracowania własnych przepisów zwiększających transparentność w miejscu pracy.
Zmiany skomentowała również Helena Dalli, komisarz ds. równości:
Zapewnienie równej płacy przyczynia się do ekonomicznej i finansowej sprawiedliwości oraz niezależności kobiet, co w czasach wielu kryzysów jest ważniejsze niż kiedykolwiek. Przejrzystość płac to sprawa każdego. To kwestia uczciwości. Przyniesie to również korzyści gospodarce, ponieważ lepsze warunki pracy pomogą przyciągnąć i zatrzymać więcej kobiet na rynku pracy. Potrzebujemy przejrzystości, aby określić koniec dyskryminacji płacowej.
Według unijnych przepisów wszyscy kandydaci i osoby zainteresowane zatrudnieniem w danym przedsiębiorstwie będą mogły uzyskać informacje na temat zakresu wynagrodzeń, o które się ubiegają. Duże firmy będą zmuszone do ujawniania danych o zarobkach w danej firmie.
Stopy procentowe zrobiły swoje. Ich wzrost byłby błędem [RAPORT OG]