GUS potwierdza. Inflacja w Polsce spada, a ceny stoją w miejscu!
Ceny w Polsce w czerwcu 2023 roku w stosunku do maja pozostały na takim samym poziomie. Roczna inflacja zaś spadła do 11,5 proc.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) potwierdził swoje wcześniejsze ustalenia. Ceny w Polsce w czerwcu 2023 roku w stosunku do maja pozostały na takim samym poziomie. Z kolei roczna inflacja w naszym kraju spadła z 13 do 11,5 proc. Przy czym, co interesujące, w lipcu zgodnie z przewidywaniami analityków Pekao znaczącemu spadkowi inflacji będzie towarzyszyć niewidziany od lutego 2022 roku spadek cen! Jednakże, mimo tego ostatniego napływu relatywnie pozytywnych informacji, należy pamiętać, że inflacja w Polsce jeszcze długo będzie stosunkowo wysoka. Zgodnie z najnowszą projekcją NBP, roczne tempo wzrostu cen znajdzie się w celu inflacyjnym dopiero pod koniec 2025 roku, a nawet i ten scenariusz jest mocno niepewny.
- Roczna inflacja w czerwcu wyniosła 11,5 proc. Z kolei średnio ceny w Polsce w stosunku do maja nie uległy zmianie.
- Roczne tempo wzrostu cen w Polsce w 2023 roku dynamicznie spadało i będzie nadal dynamicznie spadać.
- Inflacja w Polsce nieprędko wróci do celu ustanowionego przez Narodowy Bank Polski.
GUS potwierdza! Inflacja w Polsce ponownie spadła!
Zgodnie z najnowszym komunikatem GUS, roczna inflacja w czerwcu 2023 roku spadła w stosunku do maja z 13 do 11,5 proc. Oznacza to, że podczas gdy w maju bieżącego roku średnio ceny w Polsce były wyższe w porównaniu z majem 2022 roku o 13 proc., tak w minionym czerwcu były one większe w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym o 11,5 proc. Przy czym, jak donosi Urząd, w największym stopniu do wysokości wskaźnika cen towarów i usług konsumenckich przyczyniła się żywność. Gdyby nie to, że dobra należące do tej kategorii były w czerwcu aż o 17,7 proc. droższe rok do roku, inflacja w kraju nad Wisłą byłaby aż o 4,31 pkt proc. niższa!

Znacząco do wysokiego rocznego tempa wzrostu cen w Polsce przyczyniły się również dobra zaklasyfikowane do grup zatytułowanych mieszkania (droższe o 13,9 proc. r/r) oraz rekreacja i kultura (droższe o 12,4 proc. r/r). Te odpowiadały za kolejno 3,42 oraz 0,76 pkt proc. z czerwcowej inflacji, wynoszącej 11,5 proc. Z kolei do obniżenia wskaźnika cen towarów i usług konsumenckich w Polsce przyczynił się transport. Głównie dzięki znacznemu potanieniu paliw (przykładowo olej napędowy jest aktualnie tańszy aż o 20 proc. r/r) ceny dóbr zaklasyfikowanych do wspomnianej grupy w czerwcu 2023 roku były niższe o 9,7 proc. w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym, co obniżyło inflację w Polsce o 1,05 pkt proc.
Zobacz także: Tesla przekracza oczekiwania: Obniżki cen napędzają dostawy do rekordu
Średnio ceny w Polsce w czerwcu nie urosły
Inflacja miesięczna zaś, jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, wyniosła 0 proc. Oznacza to, że średnio ceny w Polsce w czerwcu 2023 roku w stosunku do maja pozostały na takim samym poziomie. Co warto przy okazji zaznaczyć, sam spadek rocznej inflacji wbrew niestety niezwykle popularnej opinii nie mówi nam absolutnie nic o tym, jak zmieniają się ceny miesiąc do miesiąca. Jeżeli roczna inflacja się obniża, poziom cen w porównaniu do poprzedzającego miesiąca może zarówno wrosnąć (taka sytuacja miała miejsce na przykład w marcu, kiedy to inflacja r/r wyniosła 16,1 proc., a inflacja m/m 1,1 proc.), jak i w ogóle się nie zmienić, jak to miało miejsce w czerwcu oraz maju.

Co więcej, spadkowi wysokiej inflacji rocznej może towarzyszyć obniżenie się poziomu cen z miesiąca na miesiąc. Takiej sytuacji po raz ostatni uświadczyliśmy w lutym 2022 roku (wprowadzono wówczas tarczę antyinflacyjną). Przy czym przynajmniej zdaniem analityków banku Pekao ponownie uświadczymy jej w lipcu. Jak możemy wyczytać na ich Twitterze:
Lipiec będzie prawdopodobnie miesiącem, kiedy spadek inflacji będzie oznaczał też spadek cen.
Osoby bardziej zainteresowane relacja między inflacją roczną, a miesięczna do artykułu zalinkowanego poniżej, w którym znacznie szerzej się jej przyjrzeliśmy.
Zobacz także: Inflacja spada – czy to oznacza spadek cen?
Do tego, należy zaznaczyć również, iż fakt, że średnio ceny w Polsce w czerwcu nie uległy zmianie w stosunku do maja, nie oznacza, że nic nie drożało, ani nic nie taniało. Zmianie nie uległ ogólny poziom cen, a nie poszczególne ceny. Przy czym, zgodnie z danymi opublikowanymi przez GUS, które zostały zaprezentowane na zamieszczonym poniżej wykresie, w stosunku do maja podrożały na przykład wyroby farmaceutyczne, usługi transportowe oraz produkty zbożowe. Z drugiej strony miesiąc do miesiąca potaniały między innymi owoce, odzież czy też paliwa do prywatnych środków transportu.

Inflacja w Polsce będzie spadać, ale jeszcze bardzo długo będzie wysoka
Jak roczna inflacja w Polsce będzie się kształtować w najbliższych miesiącach? Zgodnie z prognozami ekonomistów będzie ona nadal stosunkowo szybko spadać! Choćby zgodnie z prognozami PKO BP w tym roku czeka nas mająca miejsce w niemal ekspresowym tempie dezinflacja. Ze względu na umacnianie się złotego (dolar kosztuje obecnie mniej niż 4 zł, gdzie jeszcze w zeszłorocznym październiku niebezpiecznie szybko zbliżał się do przełamania granicy 5 zł) oraz tanienie surowców na globalnych rynkach, egzogeniczne czynniki, które mocno podbiły w zeszłym roku tempo wzrostu cen, w tym silnie przyczynią się do jego obniżenia. Z danych zaprezentowanych na zamieszczonym poniżej wykresie wynika, że jedynie dobra należące do kategorii energia, paliwa oraz żywność obniżą inflację w Polsce o 8,4 pkt proc.

Jednakże mimo zarówno nastrajającej pozytywnie prognozy PKO na 2023 rok, jak i danych GUS, należy zaznaczyć, że inflacja w Polsce jeszcze długo będzie relatywnie wysoka. Dla przypomnienia cel inflacyjny, wokół którego NBP musi stabilizować roczną dynamikę wzrostu cen, wynosi w naszym kraju 2,5 proc. z możliwością odchylenia o plus, minus jeden punkt procentowy w średnim okresie. Przy czym, jak wynika z najnowszej prognozy NBP, nawet w ostatnich miesiącach 2024 roku mocno wątpliwie jest to, że inflacja w Polsce będzie mniejsza od górnego przedziału tego celu. Z danych zamieszczonych poniżej wynika, że prawdopodobieństwo, iż będzie ona mniejsza od 3,5 proc. w czwartym kwartale 2025 roku, wynosi jedynie 53 proc. Przy czym szanse na to zostały wyliczone przy założeniu, iż stopy procentowe pozostaną na aktualnym poziomie (to raczej nie będzie mieć miejsca).