W trudnych warunkach rządy rezygnują z inicjatyw mających powstrzymać kolejne epidemie
Sytuacja ekonomiczna zmusza do oszczędności, które objawiają się m.in. zarzuceniem planów powstrzymywania kolejnych zagrożeń dla zdrowia publicznego
Pandemia jeszcze w pełni się nie skończyła. W niektórych miejscach wciąż utrzymują się obostrzenia, nie wszystkie państwa uzyskały zadowalający wskaźnik wyszczepienia społeczeństwa. Bank Światowy przedstawia Fundusz Pandemiczny, który ma pomóc zażegnać bieżący kryzys oraz stworzyć narzędzia, które w przyszłości pomogą powstrzymać rozprzestrzenianie się kolejnej choroby.
Fundusz Pandemiczny Banku Światowego jedną z niewielu realnych inicjatyw
Bogate gospodarki w ubiegłych latach były zainteresowane inwestycjami w zabezpieczenia przed kolejnymi epidemiami. Obecnie jednak rządy już ograniczają finansowanie inicjatyw, które w przyszłości mogłyby przesadzić o skali rozprzestrzeniania się kolejnej epidemii. Politycy tną wydatki, skupiając się na reperkusjach wojny w Ukrainie. Jak wskazuje Bank Światowy, nie da się jednak umieścić pandemii w lusterku wstecznym.
Pandemia wskazała na konieczność inwestowania w infrastrukturę i zabezpieczenia, które będą w stanie powstrzymać kolejną chorobę. Obecnie wiele organizacji odracza plany powstrzymania kolejnej epidemii. Trudne warunki gospodarcze sprawiają, że rezygnacje z inicjatyw mogą być w przyszłości szczególnie dotkliwe. Jeden z głównych globalnych funduszy wspierających gotowość na wypadek pandemii pozostaje poważnie niedofinansowany.
Tak naprawdę jedynym dużym funduszem poświęconym wyłącznie gotowości na wypadek pandemii jest Fundusz Pandemiczny Banku Światowego, utworzony w celu zebrania 10 mld USD, co zdaniem banku wystarczy, aby zapobiec tak śmiercionośnemu skutkowi kolejnej pandemii. Nowo utworzony Fundusz jest dodatkowym narzędziem do wypełnienia krytycznych luk, pomagającym skierować bardzo potrzebne wsparcie finansowe do krajów rozwijających się, które wzmacniają środki zapobiegania i reagowania oraz poprawiają gotowość przed kolejnym kryzysem zdrowotnym. W lutym rozpoczęto przyjmowanie wniosków od krajów o niskich i średnich dochodach potrzebujących wsparcia technicznego i finansowego w celu poprawy gotowości na pandemię. W jego ramach udostępniono pierwszą rundę finansowania na łączną kwotę 300 mln USD. Pomimo znacznego popytu środki na jego zaspokojenie są jednak ograniczone. Od lutego darczyńcy funduszu – wśród których są bogate narody, a także organizacje takie jak Gates Foundations czy Wellness Trust – zobowiązali się jedynie do 1,6 mld USD. Fundusz powstał przy wsparciu państw G20.
Zobacz także: Biden chce podnieść podatki. Celem uratowanie systemu Medicare
Zobacz także: Automatyzacja magazynów postępuje. Dlaczego firmy uważają, że jest istotna?
Przyszłe kryzysy zdrowia publicznego w perspektywie światowej
Wiosną 2020 roku pandemia ujawniła, jak niewystarczająco przygotowane są państwa do powstrzymania rozpowszechniania się wirusa. Wówczas pierwsze miesiące minęły pod znakiem nadrabiania zaległości w zakresie środków, które powinny zostać wprowadzone. Następnie, wraz z pojawieniem się kolejnych wariantów, w tym delta i omikron, świat zobaczył konsekwencje braku wzmocnienia systemów opieki zdrowotnej w krajach o niskich i średnich dochodach.
Zdaniem Banku Światowego rządy powinny skupić się na zwiększeniu odporności systemów opieki zdrowotnej. Obejmuje to przede wszystkim wzmocnienie zdolności w zakresie zapobiegania czy reagowania, poprawa gotowości i wzmocnienie podstawowej opieki zdrowotnej. To palące potrzeby, które mogą w przyszłości umożliwić szybszą reakcję na dynamicznie rozprzestrzeniającą się chorobę:
Aby ograniczyć wpływ nadchodzących kryzysów na życie i źródła utrzymania, rządy muszą podjąć pilne działania w celu zwiększenia odporności swoich systemów opieki zdrowotne.
Czy najgorsze rzeczywiście jest za nami? Przyszłość może przynieść jeszcze poważniejsze pandemie, a rezygnowanie z inicjatyw, które mają je powstrzymać, są zagrożeniem dla społeczeństwa. Przeszłe kryzysy dostarczają cennych doświadczeń obejmujących sposoby radzenia sobie z podobnym zagrożeniem. Wybuch epidemii eboli w latach 2014-2016, który zabił ponad 11 000 osób w Afryce Zachodniej, przyspieszył tworzenie afrykańskich centrów kontroli i zapobiegania chorobom na całym kontynencie, poprawiając możliwości nadzoru i monitorowania regionu.
Na podstawie zebranych doświadczeń należy podjąć jak najszybsze działania planowania długoterminowego. W przypadku potencjalnych zagrożeń dla zdrowia publicznego horyzont czasowy nie jest w żaden sposób określony. Analitycy BŚ alarmują, że zwiększenie odporności i gotowości wymaga zdecydowanych działań. Ponieważ z pewnością nadejdą kolejne kryzysy, kraje, które dokonują teraz właściwych wyborów politycznych dotyczących trwałej i trwałej polityki, będą miały najlepszą pozycję do ochrony zdrowia swoich społeczeństw i gospodarek.
PIE: Przedsiębiorcy wspierają pracowników w obliczu inflacji. W jaki sposób?
