Polska

Złoża uranu w Polsce. Ile ich jest i czy opłaca się je wydobywać?

Uran jest częścią składową ponad dwustu minerałów, spotyka się go również w granitach oraz skałach osadowych (uraninit) i w fosforytach. W Polsce w 1989 roku zaniechano dalszych poszukiwań uranu, jednak w ostatnich latach wraca się do wzmożonych badań, które mają sprawdzić, jak wielkie są złoża uranu w Polsce 

Poszukiwania i wydobycie

Na podstawie badań prowadzonych metodami elektrycznymi, elektromagnetycznymi oraz geochemicznymi, dostarczane są informacje dotyczące jakości i stężenia rud. Jeśli uran znajduje się na płytkiej powierzchni, stosuje się najczęściej metodę odkrywkową. Alternatywną metodą, dla rud zalegających głęboko, jest tworzenie kopalni podziemnych. Kopalnie odkrywkowe nie wymagają zaawansowanych technologii, gdyż stosuje się sprzęt oraz technikę takie jak w kamieniołomach. Nowe metody wydobywania uranu polegają głównie na podziemnym ługowaniu bezpośrednio w złożu, co pozwala na wydobycie pierwiastka bez wykonywania prac podziemnych. Technikę tę stosuje się zazwyczaj w przypadku rud o niskiej zawartości uranu. Wiercenie szybów sięgających podkładu rudy, a następnie zalewanie ich roztworem chemicznym, rozpuszcza uran, który jest odbierany przez pompowanie. 

Złoża uranu w Polsce

Zmiany ustrojowe, zaniechanie budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu oraz koncepcja rygorystycznego odejścia od poszukiwania złóż kopalin ze środków publicznych, przyczyniły się do zatrzymania prac poszukiwawczych w latach 90 XX wieku. Ze skutkami tychże decyzji polska gospodarka zmaga się do dzisiaj. Nieznajomość bazy surowcowej danego kraju nie pozwala na stworzenie rzetelnej oceny bezpieczeństwa surowcowego oraz kreowanie polityki gospodarczej w perspektywie długoterminowej. Rządowa baza wiedzy dotycząca energii/energetyki jądrowej podaje dane, na podstawie których polskie złoża szacuje się łącznie na ok. 100 tys. ton uranu naturalnego (tzw. zasoby prognozowane). Zasoby zidentyfikowane to ok. 7 tys. ton uranu. Sama zawartość uranu w rudzie uranowej w polskich złożach mieści się w przedziale od 250 do 1100 ppm. Dochodowe kopalnie (np. Rossing w Namibii) wykorzystują rudę o zawartości uranu 300 ppm, Trekkopje w Namibii funkcjonuje przy 126 ppm. Pomimo że złoża niekonwencjonalne posiadają stosunkowo niewielką zawartość uranu, ich pokłady stanowią niewyczerpane źródło uranu do wykorzystania w przyszłości (np. fosforyty). W Polsce fosforyty występują w Górach Świętokrzyskich nieopodal Annopulu, gdzie w okresie międzywojnia zaczęto wydobywać surowiec. Obiecującym obszarem wydaje się Synekliza perybałtycka, jednak wydobywanie na tym obszarze wymaga zastosowanie nowoczesnej technologii. 

 

Tab. 1. Zasoby uranu w Polsce. Możliwości pozyskiwania uranu ze złóż niekonwencjonalnych. 

 Rejon   

Zasoby rozpoznane Unat [ton]

 

Zasoby prognozowane i spekulatywne Unat [ton]

 

Zawartość uranu w złożu [%]

 

Rodzaj depozytu

 

Rajsk (Obniżenie Podlaskie)

 

5 320

 –  

0,025

 

łupki czarne

 

Okrzeszyn (Sudety)

 

937,6

 –  

0,05-0,11

 

bogaty w U węgiel kamienny

 

Grzmiąca (Sudety)

 

792

 –  

0,05

 

piaskowce

 

Wambierzyce (Sudety)

 

217,5

 –  

0,0236

 

łupki czarne

 

Synekliza perybałtycka

 

?

 

20 000

 

do 1,5

 

piaskowce

 Podsumowanie  

7 267,1 tU 53 lat pracy EJ 1000 MW

 

20 000 tU 146 lat pracy EJ 1000MW

 –  –

Na podstawie:  K. Kiegel, G. Zakrzewska-Kołtuniewicz, Zasoby Uranu w Polsce – możliwości pozyskiwania uranu ze źródeł niekonwencjonalnych, Postępy Technologii Jądrowej, 2018, http://www.ichtj.waw.pl/ichtj/publ/REPOZYTORIUM/2018/artykuly/PTJ2018no2p17.pdf

Wydobycie uranu – opłacalność

Przyjmuje się, że opłacalne jest wydobywanie rudy zawierającej co najmniej 1kg uranu na tonę. Dla kontrastu można przywołać przykład Kanady i rud wysyconych pierwiastkiem. W tamtejszych kopalniach spotka się zawartość nawet 180 kg uranu na 1 tonę. W przypadku rud o wysokich stężeniach konieczne jest zastosowanie zaawansowanej technologii, aby nie narażać górników na promieniowanie gamma. Tak więc duże stężenie nie zawsze wiąże się z dużą rentownością, gdyż wymaga zastosowania dodatkowych środków zabezpieczających. Konieczne jest wówczas wdrożenie kosztownych systemów zdalnych, gdyż przy dużym promieniowaniu udział człowieka musi zostać ograniczony do minimum.

Ożywienie programów jądrowych w ostatnich latach odbiło się na spotowych cenach uranu naturalnego (w transakcjach doraźnych). W 2001 roku cena uranu spotowego wynosiła 19 $/kgU, 2007 roku osiągnęła aż 300 $/kgU, co dało wzrost piętnastokrotny w ciągu 6 lat. Obecnie zapotrzebowanie Polski na uran pokrywa się z importu (Algieria, Senegal, Maroko, Egipt, Tunezja i Syria). W dyskursie politycznym wciąż powraca temat polskich elektrowni jądrowych. Niezależnie od stanowiska politycznego, z całą pewnością można stwierdzić, że wznowienie intensywnych badań nad rudami uranu pozwoli Polsce lepiej kreować politykę gospodarczą w ujęciu najbliższych dekad. 

Zobacz także: Belgia zamyka elektrownie jądrowe i zwiększa emisję CO2

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker