Jakie są przyczyny inflacji? Zapytano zwykłych ludzi i ekonomistów. Oto wyniki

Wysoka inflacja jest z pewnością ostatnio jednym z najczęściej komentowanych tematów. Słyszymy o niej już nie tylko czytając media branżowe, ale także podczas rodzinnych obiadów czy w czasie wizyty w sklepie. Badacze z USA postanowili sprawdzić, jakie są jej przyczyny według trzech grup zawodowych: ekonomistów, menadżerów oraz gospodarstw domowych. Okazało się, że ekonomiści postrzegają je zupełnie inaczej.

Inflacja na świecie bije kolejne rekordy. Zarówno w Polsce jak i USA jest ona na poziomach niewidzianych od wielu lat. Jest ona coraz większym problemem, który dotkliwie dotyka najbiedniejszych. Jakie są główne przyczyny wzrostu cen? Spytali o to badacze z USA.

Przyczyny inflacji? Ekonomiści wskazali stopy procentowe, wydatki rządu i łańcuchy dostaw

Ekonomiści najczęściej wskazywali zerwane łańcuchy dostaw. Zdaniem większości ekonomistów była to jedna z głównych przyczyn wzrostu cen na świecie. Odpowiedz tę wskazało jedynie 20% menadżerów i 25% gospodarstw domowych. Wśród ekspertów, duży udział w obecnej sytuacji ma wzrost wydatków rządowych. Sądzi tak blisko połowa ekonomistów. Wśród gospodarstw domowych i menadżerów tę odpowiedź wskazało ok 15% respondentów.

Zobacz też: Dlaczego ceny mieszkań w Polsce rosną? Te wykresy wszystko tłumaczą

Ekonomiści widzą też dużą rolę polityki monetarnej. Uważa tak prawie 40% ekspertów. Wśród menadżerów i gospodarstw domowych to jedynie 5%.  Ekonomiści znacznie częściej wskazywali takie odpowiedzi jak odłożony popyt czy zmiana struktury koszyka zakupowego. Prawie nikt spośród gospodarstw domowych i menadżerów nie widział w tym przyczyny inflacji. Ekonomiści znacznie częściej wskazywali również efekt bazy. Wśród pozostałych ta odpowiedź pojawiła się tylko w przypadku 1% menadżerów.

Wśród przyczyn inflacji gospodarstwa domowe widzą politykę i pandemię

Gospodarstwa domowe i menadżerowie najczęściej wskazywali niedobór siły roboczej. W przypadku wszystkich badanych grup (także ekonomistów) tę odpowiedź wskazał co czwarty pytany. Duży jest zdaniem gospodarstw domowych i menadżerów wpływ zerwanych łańcuchów dostaw. Wskazywali jednak tę odpowiedź znacznie rzadziej niż ekonomiści.

Są jednak odpowiedzi, które wśród zwykłych ludzi pojawiały się dość często, a nie wskazał ich prawie żaden ekonomista. To głównie: pandemia, polityka i zyski firm. W przypadku polityki, aż co czwarty respondent gospodarstw domowych wskazał tę opcję. Wśród ekonomistów nie było ani jednej takiej odpowiedzi. Podobnie, żaden ekspert nie wskazał zysków jako powodów inflacji.

Ekonomiści wskazują więcej przyczyn

Ciekawa jest także liczba odpowiedzi. Gospodarstwa domowe i menedżerowie wskazywali najczęściej na 1 lub 2 przyczyny inflacji, podczas gdy ekonomiści zauważali, że wysoka inflacja to skutek nałożenia się wielu przyczyn. To doskonale pokazuje zupełnie odmienne postrzeganie obecnej sytuacji gospodarczej przez ekonomistów i resztę społeczeństwa. Ludzie widzą konkretnych winnych, a ekonomiści mieli holistyczne podejście i twierdzą, że to wynik działania wielu sił w światowej gospodarce.

Ciekawe wyniki pojawiają się także po rozbiciu na opcje polityczne. Demokraci znacznie częściej od republikanów wskazują pandemię jako przyczynę. Z kolei ponad 40% republikanów wskazało politykę. To widoczny wpływ działań polityków. Republikańscy oskarżają obecną administrację, a administracja zrzuca winę na działanie innych sił. Republikanie znacznie częściej wskazują wśród przyczyn także wydatki rządowe.

Zobacz też: Ekonomista tłumaczy skąd się wzięła inflacja i czego należy się spodziewać