Colombo Port City – w stolicy Sri Lanki powstaje miasto na wzór Dubaju

Colombo Port City to miasto na wzór Dubaju, które powstaje wzdłuż wybrzeża stolicy Sri Lanki. Inwestycja ma pomóc w przyciągnięciu zagranicznych firm i inwestorów.
Czy Colombo Port City stanie się nowym Dubajem?
W budowanym mieście ma zamieszkać ok. 80 000 ludzi. Transakcje w wyznaczonej strefie ekonomicznej będą przeprowadzane za pomocą dolarów amerykańskich. Jak odnosi BBC, projekt Port City został po raz pierwszy zaprezentowany w 2014 roku podczas wizyty chińskiego prezydenta Xi Jinpinga w Colombo. Budowa miasta i towarzyszący mu rozwój infrastruktury ma przyczynić się do pobudzenia handlu w regionie.
Sri Lanka zwróciła się o pomoc do Pekinu po zakończonych działaniach zbrojnych. W 2009 roku zakończyła się długa wojna z tamilskimi separatystami. Kraje zachodnie odmawiały pomocy, zwracając uwagę na nieprzestrzeganie praw człowieka.
Saliya Wickramasuriya, członek Komisji Gospodarczej Colombo Port City, powiedział w wywiadzie dla BBC:
Ta odzyskana ziemia daje Sri Lance szansę na przerysowanie mapy i zbudowanie miasta o światowej klasy proporcjach i funkcjonalności – i konkurowanie z Dubajem czy Singapurem.
Urzędnicy szacują, że budowa w pełni zakończy się w ciągu 25 lat. Teren został w dużej mierze wydzierżawiony zagranicznym firmom na okres kilkudziesięciu lat. W przyszłości rząd planuje nałożyć opłatę od dochodów na funkcjonujące tam instytucje.
Zobacz także: Bankructwo Sri Lanki może zostać ogłoszone już w tym roku!
Zobacz także: Sri Lanka. Kryzys zmusza rząd do zwrócenia się o pomoc do Chin i Indii
Kontrowersje związane z budową miasta
Nowa zabudowa powstała w dużej mierze na piasku odzyskanym z morza. Aby odzyskać teren 2,6 km² Sri Lanka skorzystała z usług firmy China Harbour Engineering Company (CHEC), która zainwestowała 1,4 mld USD. W zamian przedsiębiorstwo przejęło 43% terenów w ramach 99-letniej dzierżawy.
Nie wszyscy obywatele kraju podzielają jednak entuzjazm związany z budową nowoczesnego miasta. Obawy obejmują oddziaływanie na środowisko budowy projektu. Ponadto uważa się, że na budowie enklawy skorzystają Chińczycy i inwestorzy, a w mniejszym stopniu mieszkańcy Colombo.
Deshal de Mel, ekonomista z Verite, powiedział:
Potencjalnym minusem wokół Port City jest fakt, że w jego prawo są wbudowane bardzo znaczące urlopy podatkowe. Dla niektórych inwestorów istnieje możliwość nawet 40-letniego urlopu podatkowego. Posiadanie tej dużej ulgi podatkowej nie poprawia ogólnej propozycji dochodów Sri Lanki.
Budowa również nadzorowana jest przez chińskich inżynierów. Coraz większa obecność Chin w Sri Lance jest niepokojąca dla Indii, które uznają Cejlon za teren własnych wpływów. Ponadto Port City ma zwabić firmy zagraniczne i międzynarodowych inwestorów, którzy są obecni w Indiach. Istnieją zatem obawy, że nowe miasto wyda się bardziej atrakcyjne, dlatego zdecydują się na opuszczenie New Delhi. Opozycja również zwraca uwagę na coraz większe zaangażowanie Chińczyków w projekt. Obawiają się, że niedługo Sri Lanka zostanie całkowicie odsunięta od inicjatywy, a wszystkie decyzje będą podejmowane w Pekinie. Aktualnie kraj zmaga się z pogłębiającym się kryzysem, zadłużenie zewnętrzne kraju wzrosło do ponad 45 miliardów dolarów, a kraj ten jest winien około 8 miliardów tylko samym Chinom. Zachodnie instytucje odmawiają pomocy, wobec tego kraj zacieśnia współpracę z Państwem Środka.