GospodarkaNewsUSA

Afgańskie aktywa zostaną rozdane. Część dostaną ofiary 11 września

Prezydent Stanów Zjednoczonych zamierza rozdysponować afgańskie aktywa, które należą do banku centralnego Afganistanu, a obecnie są zamrożone w Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku. Aktualnie przewiduje się, że połowa środków pójdzie na zadośćuczynienie dla ofiar 11 września, a druga część zostanie przekazana specjalnemu funduszowi powierniczemu. Będzie on zajmował się niesieniem pomocy humanitarnej w Afganistanie.

Afgańskie aktywa zostały zamrożone w Banku Rezerwy Federalnej

W zeszłorocznym sierpniu Talibowie opanowali Afganistan. Po wydarzeniu tym tamtejsi, najważniejsi urzędnicy, w tym prezes banku centralnego, natychmiastowo uciekli w kraju. Amerykanie nie uznali nowej władzy i postanowili zamrozić aktywa tamtejszego banku centralnego, które były zdeponowane w Banku Rezerwy Federalnej w Nowym Jorku. Ich łączna wartość jest obecnie szacowana na około 7 miliardów dolarów.

Działanie to bardzo nie spodobało się Talibom. Po wybraniu nowy prezes banku centralnego w Afganistanie natychmiastowo zażądał, aby Amerykanie zwrócili im afgańskie aktywa. Jednak Joe Biden stwierdził, że nie może tego zrobić nawet z perspektywy prawnej. Otóż sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na Talibów, zabraniają dokonywania z nimi jakichkolwiek transakcji finansowych. 

Zobacz także: Talibowie nie obawiają się sankcji!

Joe Biden zamierza rozdać środki „należące” do Talibów

Jednak, jak się ostatnio okazało, prezydent Stanów Zjednoczonych ma w planach rozdysponować te środki. Otóż dwa lata temu grupa 150 krewnych osób, które zmarły 11 września, pozwała Al-Kaidę i Talibów oraz wygrała. Amerykański sąd uznał, że afgańscy terroryści powinni zapłacić im za wyrządzone krzywdy. Jednakże grupa ta nie miała jak wyegzekwować tego długu, aż dotąd. Ostatnio złożyła ona wniosek, aby afgańskie aktywa o wartości 3,5 miliarda dolarów zostały przeznaczone dla ofiar 11 września. 

Joe Biden zadecydował, że jeśli sąd rozstrzygnie na korzyść ofiar, to nie będzie się on sprzeciwiał przeznaczeniu afgańskich aktywów na zadośćuczynienie dla nich. Jednakże, jak informuje dziennik The New York Times, nie wiadomo czy amerykański sąd przychyli się do wniosku ofiar. Otóż Stany Zjednoczone nie uznają talibskiego rządu. Fakt ten powoduje, że trudno jest określić, czy fundusze należące do afgańskiego banku centralnego faktycznie należą do Talibów i czy mogą być użyte do spłacenia ich długów sądowych.

Jednakże niezależnie od tego, jak potoczy się ta sprawa, Joe Biden zamierza przekazać specjalnemu funduszowi powierniczemu, sporą część afgańskich aktywów. Fundusz ten będzie miał za zadanie wykorzystać te środki, aby pomóc mieszkańcom Afganistanu. Jednakże ze względów prawnych jego utworzenie będzie zadaniem stosunkowo trudnym. 

Aby przekazać majątek należący do banku centralnego obcego państwa, Stany Zjednoczone muszą mieć błogosławieństwo kogoś, kogo sekretarz stanu uznał za „akredytowanego przedstawiciela” tego obcego państwa. Jednakże, jak informuje The New York Times, obecnie trudno znaleźć taką osobę, ze względu na to, że poprzedni rząd Afganistanu już nie istnieje.  

Zobacz także: Klęska głodu wisi nad Afganistanem. ONZ stara się jej zapobiec

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker