Ameryki

Inflacja w Wenezueli cały czas maleje. Jest najniższa od 8 lat

Inflacja w Wenezueli spadła w lutym do poziomu 2,9%. Według danych Banco Central de Venezuela (wenezuelski bank centralny) był to najniższy poziom od ośmiu lat.

Inflacja w Wenezueli cały czas spada i jest najniższa od 8 lat

Kraj od kilku lat boryka się z olbrzymią inflacją, która całkowicie zdewastowała gospodarkę Wenezueli. Rząd prezydenta Nicolasa Maduro od drugiej połowy zeszłego roku dokonuje cięć wydatków w boliwarach (krajowa waluta Wenezueli), starając się ustabilizować kurs wymiany boliwara na dolara i zmniejszyć inflację. Ponadto rozluźnienie kontroli gospodarczej przez rząd od 2019 r. pozwoliło na swobodniejszy obieg waluty obcej i przyniosło ulgę niektórym branżom.

Stopa inflacji w Wenezueli w lutym wyniosła w skali roku 340,4%. Tak wynika z danych opublikowanych przez Reutersa, który powołuje się na Bank Centralny Wenezueli. Spadek inflacji miesiąc do miesiąca jest duży. Jeszcze w styczniu inflacja w Wenezueli wynosiła 6,7% w styczniu. Obecnie jest to 2,9% i jest to najniższy rezultat od lutego 2014 roku.

inflacja w Wenezueli
Inflacja w ujęciu miesięcznym w Wenezueli, Trading Economics

Jest to kolejny miesiąc z rzędu ze spadkiem inflacji. Wcześniej inflacja w grudniu 2021 roku wyniosła 7,6%. Wówczas wzrost cen w skali roku był równy 686,4%. To wyraźnie mniej niż w 2020 roku kiedy to ceny rosły w tempie prawie 3000%. Oznacza to, że ceny w ciągu roku wzrosły ponad 30-krotnie.

Pomimo spowolnienia inflacji wiele rodzin w tym południowoamerykańskim kraju z trudem wiąże koniec z końcem. Maduro ogłosił w czwartek (3. marca) podwyżkę miesięcznej płacy minimalnej do równowartości 29 dolarów, z 1,60 dolara.

Zobacz także: Inflacja w Wenezueli wyniosła blisko 700% i notuje wyraźne spadki

Są też sektory, które ciągle mają wyraźny wzrost cen. Największy wzrost w lutym w ujęciu miesięcznym odnotowano w sektorach komunikacji (23,1%) oraz edukacji (17,5%).

Problemy gospodarcze Wenezueli to efekt wieloletnich zaniedbań, oparcia gospodarki wyłącznie na ropie naftowej i brak rozwoju innych sektorów gospodarki. Duży wpływ na to miał brak inwestycji w państwowym gigancie naftowym PDVSA. W efekcie Wenezuela zapadła na chorobę holenderską, która przy braku rozwoju sektora naftowego doprowadziła do całkowitego załamania gospodarczego.

Czy Polska będzie drugą Wenezuelą?

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Filip Lamański

Dziennikarz, założyciel i redaktor naczelny portalu Obserwator Gospodarczy z wykształcenia ekonomista specjalizujący się w demografii i systemie emerytalnym. W 2020 roku nagrodzony w konkursie NBP na dziennikarza ekonomicznego roku 2020 w kategorii felieton lub analiza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker