Energetyka

Najwięksi producenci ropy na świecie. Które państwo dostarcza na rynek najwięcej baryłek?

Najwięksi producenci ropy na świecie regulują rynek surowca, dostosowując podaż do bieżących wydarzeń gospodarczo-politycznych, maksymalizując zysk. Według analityków w 2023 roku czeka nas rekordowy popyt na ropę, który może nie zostać w pełni zaspokojony. 

Najwięksi producenci ropy na świecie

W minionym roku ok. 43% światowej produkcji ropy naftowej pochodziło z zaledwie trzech krajów. Państwa takie jak USA, Arabia Saudyjska i Rosja wyprodukowały więcej niż reszta z pierwszej dziesiątki razem wziętych.

Aby zwalczyć kryzys naftowy, reszta świata zwiększa dostawy ropy poprzez zwiększenie produkcji lub uwalnianie strategicznych rezerw ropy. W obecnych warunkach Zachód wzywa kraje OPEC do zwiększenia podaży.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podczas ostatniej wizycie w Arabii Saudyjskiej powiedział:

Odbyliśmy dobrą dyskusję na temat zapewnienia globalnego bezpieczeństwa energetycznego i odpowiednich dostaw ropy naftowej, aby wesprzeć globalny wzrost gospodarczy. A to się niedługo zacznie.

Zobacz także: Jesteśmy świadkami początku końca globalizacji. Jak powinna postąpić Europa?

Grafika została opracowana na podstawie danych pochodzących ze Statistical Review of World Energy BP. Przedstawia wizualizację największych światowych producentów ropy w 2021 roku i ich udział w rynku.

visualcapitalist.com

Zobacz także: Sto milionów euro na kazachską kolej. Kraj ma się odciąć od Rosji

Kto produkuje najwięcej ropy naftowej?

Międzynarodowy rynek zdominowany jest przez państwa należące do OPEC, które w 2021 roku miały 35% udziału w rynku. Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową produkuje najwięcej ropy, przy tym Arabia Saudyjska odpowiada za jedną trzecią produkcji. Jak wskazuje Visual Capitalist, produkcja pozostaje poniżej poziomów obserwowanych przed pandemią. W 2020 roku zmniejszono wydobycie o 10 milionów baryłek dziennie z uwagi na stagnację gospodarczą.

visualcapitalist.com

Na drugim miejscu w rankingu największych producentów znajdują się Stany Zjednoczone, następnie sklasyfikowano Kanadę i Meksyk. Te trzy państwa odpowiadały za jedną czwartą światowej produkcji ropy w 2021 roku, przy czym Waszyngton dostarcza prawie 70% produkcji ropy w Ameryce Północnej. W związku z ostatnimi decyzjami dotyczącymi eksportu, które zapadły w Meksyku, nie jest jasne, jak wartości będą wyglądać w przyszłym roku (Więcej: Eksport ropy w Meksyku zostanie wstrzymany w 2023 roku!).

W przypadku organizacji krajów postsowieckich również dominuje jeden kraj i jest nim Rosja odpowiadająca za niemal 80% całkowitej produkcji regionu. Jedynym europejskim państwem, które znalazło się w TOP 15 największych producentów była Norwegia z udziałem 2,3% w światowej produkcji. Brak innych krajów można istotnie wytłumaczyć uzależnieniem Europy od surowców energetycznych z Federacji Rosyjskiej (Więcej: Niemcy są bardziej od Polski uzależnione od rosyjskiego gazu. Jednak liderem jest kto inny).

Popyt na ropę naftową w 2023 roku może osiągnąć nowy rekord

Jesteśmy świadkami rosnącego popytu na ropę. Po zapaści obserwowanej w 2020 roku popyt powraca i przekracza obecnie poziomy sprzed pandemii. W wyniku sankcji nałożonych na Rosję rynek z perspektywy Zachodu nieco się skurczył, co sprzyja wzrostowi cen. Oczekuje się, że w 2023 roku popyt na ropę osiągnie nowy rekord. Wysiłki na rzecz zwiększenia podaży prowadzą aktualnie m.in. Stany Zjednoczone, sukcesywnie uwalniając 180 mln baryłek (Więcej: Stany Zjednoczone uwalniają strategiczne rezerwy ropy! Na rynek trafi 180 mln baryłek).

Podczas ogłaszania planu, prezydent USA powiedział:

Nasze budżety rodzinne, budżety na napełnienie baków nie powinny zależeć od tego, czy jakiś dyktator ogłosi wojnę. (…) ogłaszam plan, aby złagodzić ból, który czują rodziny oraz zakończyć epokę zależności i niepewności i położyć fundament pod prawdziwą i trwałą niezależność energetyczną.

Zwiększenie podaży w przyszłym roku może nastąpić przy wsparciu Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową. Kraje OPEC+ uzgodniły plan dotyczący zwiększenia podaży ropy naftowej. Wzrost produkcji tego surowca ma wynieść w lipcu i sierpniu 648 tys. baryłek dziennie, zamiast założonych w zeszłorocznym lipcu 432 tys. baryłek dziennie. Analitycy są jednak zdania, że cel będzie trudno zrealizować, m.in. z uwagi na zmniejszenie produkcji w Rosji. Jeśli na rynek nie trafi odpowiednia ilość surowca, wówczas może po raz kolejny dojść do destabilizacji cenowej rynku, co miało miejsce już kilkukrotnie w historii (Więcej: Głód benzyny, czyli jak kształtowały się ceny ropy na przestrzeni lat).

Węgry w służbie Rosji. Czy ropa z Rosji jest konieczna dla Węgier?

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker