GospodarkaPolska

NBP nie zostawił na programie Bezpieczny Kredyt 2% suchej nitki

Narodowy Bank Polski w niedawno opublikowanej opinii wskazał, że wdrożenie programu Bezpieczny Kredyt 2% będzie miało szereg negatywnych konsekwencji.

Narodowy Bank Polski w niedawno opublikowanej opinii wskazał, że wprowadzenie programu Bezpieczny Kredyt 2% będzie miało szereg negatywnych konsekwencji. W opinii NBP program między innymi pogorszy dostępność mieszkań dla mniej zamożnych Polaków oraz osłabi efekt podwyżek stóp procentowych. 

Bezpieczny Kredyt 2% ma poprawić dostępność mieszkań. W rzeczywistości ją pogorszy

Wyprowadzka z rodzinnego domu do własnego mieszkania jest poważnym wyzwaniem, któremu wielu Polaków nie podołało. Zgodnie z raportem Głównego Urzędu Statystycznego, w 2018 roku aż 36 proc. rodaków w wieku od 25 do 34 lat mieszkało z rodzicami i nie założyło własnej rodziny. Przy czym, co warto zaznaczyć, ze względu na znaczne podwyższenie stóp procentowych oraz wzrost cen mieszkań, zakup nieruchomości najprawdopodobniej stał w ostatnim czasie jeszcze większym wyzwaniem.

W celu przeciwdziałania sytuacji, w której dla wielu własny kawałek podłogi jest jedynie marzeniem, rząd postanowił wprowadzić program Bezpieczny Kredyt 2%. W jego ramach określona pula kredytobiorców mających nie więcej niż 45 lat będzie mogła otrzymać na zakup pierwszego w życiu mieszkania kredyt ze stałą stopą procentową znacznie niższą od tej rynkowej. Jednakże, czy rzeczywiście Bezpieczny Kredyt 2% pomoże Polakom w przeprowadzce na swoje, tak jak twierdzą politycy?

Zobacz także: Na wschodzie Polski relatywnie dużo mieszkań nie ma ubikacji, czy centralnego ogrzewania

Narodowy Bank Polski w niedawno wydanej opinii dotyczącej tego programu powątpiewa, iż tak właśnie będzie. Po pierwsze, aby otrzymać subsydiowany przez rząd kredyt na określoną kwotę, trzeba mieć zdolność kredytową pozwalająca otrzymać ten kredyt na zasadach rynkowych. Oznacza to, iż program został skonstruowany w taki sposób, iż skorzystać z niego mogą jedynie osoby relatywnie majętne, niepotrzebujące publicznej pomocy. Z kolei składać się na niego (koszt programu to ok. 16 mld złotych) będą wszyscy podatnicy. Jak możemy wyczytać w opinii NBP:

Ze wsparcia kredytowego oraz dopłat do oszczędzania korzystać mogłyby bowiem wyłącznie osoby o odpowiednio wysokich, stałych dochodach, a więc gospodarstwa domowe, które generują nadwyżki finansowe umożliwiające oszczędzanie i spłatę kredytu.

Co warto zaznaczyć, Bezpieczny Kredyt 2% wspierając najbogatsze gospodarstwa domowe, przy okazji pogorszy sytuację tych w gorszej sytuacji finansowej. Otóż ze względu na dość szczodrą skalę dopłat (ta w ciągu 10 lat może wynieść nawet 200 tys. złotych), wielu zamożnych Polaków skorzysta z nowego programu. To z kolei doprowadzi do tego, iż zgodnie z prawem popytu ceny mieszkań w naszym kraju wzrosną. W taki oto sposób władze oferując pomoc ludziom jej niepotrzebującym, ograniczą dostępność mieszkań dla mniej zamożnych Polaków. Jak wskazuje Narodowy Bank Polski:

Poprzez oddziaływanie w kierunku wzrostu popytu na rynku nieruchomości, instrumenty przewidziane w projekcie mogłyby wręcz utrudnić dostęp do mieszkań dla części mniej zamożnych gospodarstw domowych.

Zobacz także: Posiadanie własnego mieszkania pozytywnie wpływa na dobrostan psychiczny

Bezpieczny Kredyt 2% osłabi efektywność polityki monetarnej

Jednakże na tym nie kończą się wszystkie negatywne skutki, do których może doprowadzić wejście w życie programu Bezpieczny Kredyt 2%. Jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, wzrost cen w Polsce w ciągu ostatniego roku osiągnął rekordowe tempo. W lutym inflacja w Polsce osiągnęła aż 18,4 proc., czyli była najwyższa od ok. połowy lat 90., kiedy nasz kraj nadal zmagał się z transformacją gospodarczą. W celu zbicia jej do celu inflacyjnego w średnim okresie Narodowy Bank Polski zaczął podnosić stopy procentowe w rekordowym w historii III Rzeczpospolitej tempie. Podwyżki te miały doprowadzić do spowolnienia tempa wzrostu cen między innymi przez kanał kredytowy. Dokładniej mówiąc, miały ograniczyć popyt kredytobiorców, wymuszając na nich płacenie wyższych rat kredytowych oraz spowolnić akcję kredytową (wyższe koszty kredytu, mniej chętnych na nie).

Jednakże ten pierwszy mechanizm został osłabiony przez wprowadzenie przez rząd wakacji kredytowych, a ten drugi, jak informuje NBP, może zostać osłabiony przez Bezpieczny Kredyt 2%. W końcu dzięki niemu osoby odstraszone od kredytów ze względu aktualne wysokie koszty mogą zmienić zdanie. Jak zaznacza Narodowy Bank Polski:

Wprowadzenie nierynkowej, subsydiowanej i stałej w czasie stopy procentowej, dotyczącej części kredytów mieszkaniowych w obecnych uwarunkowaniach gospodarczych osłabiłoby efekty podwyżek stóp procentowych NBP dokonanych od października 2021 r. 

Zobacz także: Dealz otwiera pierwsze centrum logistyczne w Polsce! W planach podwojenie liczby placówek

Negatywne skutki programu można wymieniać i wymieniać

Dodatkowo Narodowy Bank Polski zwraca uwagę, iż Bezpieczny Kredyt 2% może negatywnie wpłynąć na struktury bilansów banków. Skala subsydiów (dla przypomnienia koszt programu to 16 mld zł) może zachęcić banki, aby te największą uwagę nadal przykładały do kredytów mieszkaniowych, co z kolei może wyprzeć rozwojowe przedsięwzięcia. Ponadto zdaniem NBP, program może ograniczyć dzietność oraz mobilność pracowników. Wynika to z tego, iż po zaciągnięciu preferencyjnego kredytu kredytobiorca jest zmuszony prowadzić gospodarstwo domowe w danej nieruchomości. Z tego powodu, jeżeli na przykład znajdzie lepszą pracę gdzie indziej, bądź zechce nabyć większe mieszkanie ze względu na chęć powiększenia rodziny, nie będzie mógł sprzedać bądź wymienić posiadanego mieszkania bez utraty dopłaty.

Ile mieszkań buduje się w Polsce? W 2022 roku padł rekord

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker