
Rezerwy dewizowe spełniają ważną funkcję w gospodarce. Po pierwsze, wzmacniają wiarygodność kredytową kraju, po drugie są narzędziem stabilizacji waluty w warunkach jej nadmiernej aprecjacji bądź deprecjacji, po trzecie mogą zostać wykorzystane do wsparcia płynności systemu finansowego w obliczu gwałtownych napięć, wreszcie zwiększają zaufanie rynku finansowego do banku centralnego. Czy rezerwy dewizowe NBP rosną? Jaka jest ich wielkość? Czy w ostatnich latach zaszły istotne zmiany w ich strukturze? Jeżeli tak, to dlaczego? Jak wypadamy na tle świata? Postaramy się odpowiedzieć na te pytania w niniejszym tekście.
- Na koniec lipca 2023 roku oficjalne rezerwy dewizowe NBP wyniosły 727,4 mld PLN, co w przeliczeniu na europejską walutą daje 164,8 mld EUR, a na dolara amerykańskiego 181,9 mld USD.
- Plasuje to Polskę na 20. miejscu na świecie pod względem wielkości rezerw dewizowych. Jesteśmy tuż przed Czechami, które posiadają aktywa rezerwowe o wartości 142,8 mld USD.
- W porównaniu do okresu sprzed pojawienia się globalnych szoków (pandemia COVID-19 i rosyjska agresja na Ukrainę) aktywa rezerwowe NBP zwiększyły się o 49,2% (okres bazowy: gru’2019).
- Za wzrost rezerw dewizowych po 2019 roku w znacznej mierze odpowiada zwiększenie zasobu złota monetarnego (+77,1%).
Rezerwy dewizowe NBP znacznie wzrosły w ostatnich latach
NBP poinformował, że na koniec lipca 2023 roku oficjalne aktywa rezerwowe Polski, zarządzane przez NBP wyniosły 727,4 mld PLN, co w przeliczeniu na europejską walutą daje 164,8 mld EUR, a na dolara amerykańskiego 181,9 mld USD. Plasuje to Polskę na 20. miejscu na świecie pod względem wielkości rezerw dewizowych. Jesteśmy tuż przed Czechami, które posiadają aktywa rezerwowe o wartości 142,8 mld USD i za Wielką Brytanią, której arsenał dewizowy wynosi 182,8 mld USD. Na 1. miejscu są Chiny (3384,9 mld USD), na 2. pozycji Japonia (1247,2 mld USD), a na 3. – Szwajcaria (898,6 mld USD).
Zobacz też: Chaos w Rosji. Lotnisko w Moskwie zamknięte po ataku dronów
W stosunku do analogicznego miesiąca rok wcześniej poziom rezerw dewizowych polskiego banku centralnego nieznacznie spadł (-0,4%), lecz w porównaniu do okresu sprzed pojawienia się globalnych szoków (pandemia COVID-19 i rosyjska agresja na Ukrainę) aktywa rezerwowe NBP zwiększyły się o 49,2% (okres bazowy: gru’2019). Od 2000 r. poziom rezerw dewizowych wzrósł o 575,3%. Szybkie tempo akumulacji rezerw jest efektem dodatniego salda przepływów na bilansie płatniczym wynikającego głównie z napływu środków z funduszy unijnych. Ich wartość netto w latach 2004-2021 wyniosła 178 mld USD (Obserwator Finansowy, 2022).
Główną składową rezerw dewizowych NBP stanowią rezerwy w walutach wymienialnych, tj. rezerwy walutowe (85,7%). Dominującą rolę w strukturze tych rezerw odgrywają dolar amerykański (ok. 40%) i euro (ok. 20%), ponieważ waluty te charakteryzują się najwyższą płynnością i szerokim wachlarzem inwestycyjnym w rządowe papiery wartościowe przy jednocześnie wysokiej wiarygodności kredytowej ich emitentów, co wiąże się z niskim ryzykiem. Rezerwy walutowe obejmują również między innymi GBP (funt brytyjski, 12%.), CAD (dolar kanadyjski, 10%) AUD (dolar australijski, 8%).
Zobacz też: Stopy procentowe zrobiły swoje. Ich wzrost byłby błędem [RAPORT OG]
NBP skupuje rekordowe ilości złota
Należy podkreślić, że za wzrost rezerw dewizowych po 2019 roku w znacznej mierze odpowiada zwiększenie zasobu złota monetarnego (+77,1%). Jego poziom od grudnia 2019 roku wzrósł z 42,5 mld PLN do 75,3 mld PLN. Złoto stanowi obecnie 10,4% całkowitych rezerw dewizowych NBP. Jakie czynniki stoją za zwiększeniem popytu NBP na królewski kruszec?
Rynek złota stanowi bezpieczną przystań (safe haven) dla banków centralnych w czasie turbulencji gospodarczych i napięć geopolitycznych. Złoto jest aktywem wolnym od ryzyka kredytowego (brak wierzyciela i dłużnika) oraz politycznego (złoto to nie obligacje rządowe). Ponadto jest aktywem trwałym i niezniszczalnym (złoto to surowiec). Te cechy sprawiają, że notowania złota są niskie w okresie prosperity i spokojnych nastrojów rynków finansowych, a wysokie w okresach geopolitycznych i gospodarczych perturbacji. Zauważmy, że cena uncji złota wzrosła o blisko 100% od początku 2020 roku.
Nie dziwi więc fakt, ze nie tylko NBP, ale większość banków centralnych rynków wschodzących skupywało złoto w ostatnich latach. W 2022 roku doszło do rekordowego popytu na ten kruszec. W 2023 roku trend się utrzymał. W pierwszym półroczu swoje oficjalne rezerwy złota znacznie zwiększyły Chiny (103 tony złota), Singapur (71,6 t.), Polska (48,4 t.), Indie (10,1 t.), Filipiny (3,8 t.) i Czechy (3,8 t.). NBP pod względem zasobu złota monetarnego w tonach zajmuje 21. na świecie (277,1 t.). Na 1. są USA (8133,5 t.), na 2. pozycji Niemcy (3352,6 t.), a na 3. – Włochy (2451,8 t.).
Zobacz też: Polska jest daleko od „scenariusza węgierskiego”. Węgry to gorsza liga
Podsumowanie
Jakie wnioski płyną z tej krótkiej analizy? NBP systematycznie zwiększa wielkość rezerw dewizowych, co podwyższa wiarygodność kredytową Polski na rynku światowym, zwłaszcza wśród agencji ratingowych i inwestorów zagraniczych. Wzrost wiarygodności sprawia, że możemy liczyć na niższą stopę procentową za ryzyko i jesteśmy mniej narażeni na zjawisko gwałtownego odpływu kapitału, a co za tym idzie dużej zmienności kursu walutowego. Ponadto dysponowanie szerokim i zdywersyfikowanym poziomem rezerw walutowych sprawia, że w razie konieczności NBP może skutecznie interweniować na rynku walutowym lub wspierać system finansowy. Z kolei rosnący udział zasobu złota monetarnego zwiększa zaufanie do banku centralnego i obniża ryzyko nagłego spadku wartości rezerw w odróżnieniu od papierów dłużnych w zagranicznych walutach, których deprecjacja prowadzi do obniżenia wartości przetrzymywanych w nich rezerw walutowych.
Rezerwy walutowe na świecie. Jaki jest ich stan i dlaczego są tak ważne?