Komentarze I Analizy

Elektromobilność w Polsce – jak wpłynie na sektor energii?

Elektromobilność cieszy się w Polsce coraz większą popularnością. Czy jednak jesteśmy gotowi na zmianę? Jak wpłynie to na polski sektor energetyczny?

Elektromobilność cieszy się w Polsce coraz większą popularnością. Samochód elektryczny na ulicy nie jest już rzadkim widokiem, a punkty ładowania stają się coraz bardziej powszechne. Czy jednak jesteśmy gotowi na zmianę? Jak wpłynie to na polski sektor energetyczny?

Elektromobilność zyskała na znaczeniu w Polsce

Według danych Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, w 2022 roku park samochodów osobowych i użytkowych z napędem elektrycznym wyniósł 62 135. Jest to jednocześnie wzrost o 69% rok do roku. Rośnie także liczba publicznych stacji ładowania. W 2022 roku, w Polsce przybyło 600 nowych stacji. Chociaż obecne wyniki są lepsze niż w przeszłości, nadal są niewystarczające, aby sprostać ambitnym celom ustalonym przez unijne rozporządzenie AFIR (Alternative Fuels Infrastructure Regulation). W ciągu zaledwie dwóch kolejnych lat łączna moc polskiej sieci ładowarek musi wzrosnąć co najmniej pięciokrotnie.

Zmiana popytu na energię

Nowa forma transportu generuje wzrost popytu na energię. Według danych Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej, do 2030 roku liczba elektrycznych samochodów osobowych w Polsce ma osiągnąć 1 milion. Z uwagi na ten oczekiwany wzrost, sektor energii będzie musiał inwestować zarówno w rozwój sieci dystrybucyjnej, jak i stacje ładowania. Obecnie moce zainstalowane stacji benzynowych wynoszą 30-50 kW, natomiast huby przyszłości mające obsłużyć dużą ilość pojazdów elektrycznych będą potrzebowały mocy 100 razy większych. Z tego powodu konieczne będzie zwiększenie produkcji energii, aby zaspokoić rosnący popyt. Co więcej, w erze rezygnacji z paliw kopalnych, niezbędne będzie zwiększenie wykorzystania energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. To jednak niesie ze sobą dodatkowe wyzwania związane z rozbudową infrastruktury elektroenergetycznej. W tym kontekście priorytetowym celem staje się zapewnienie stabilności sieci elektroenergetycznej.

Cena kluczowym czynnikiem przy zakupie elektryka

Warto również podkreślić, że na szybkość zwiększania floty samochodów elektrycznych wpływa aspekt ekonomiczny. W badaniach przeprowadzonych przez prof. Sobiech-Grabkę ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie aż 48,28% respondentów stwierdziło, że najważniejszym czynnikiem przy zakupie elektryka jest jego cena. Z kolei z badań przeprowadzonych przez rankomat.pl wynika, że aż 31% Polaków nie stać nawet na używany samochód elektryczny. Według rządu rozwiązaniem tego problemu ma być program „Mój elektryk” – narodowe subsydia do samochodów elektrycznych. W ramach programu złożono już prawie 8 tysięcy wniosków, a ich liczba stale rośnie. W związku z popularnością programu, w maju br. Bank Ochrony Środowiska poinformował o zwiększeniu puli środków o 40% z 250 do 400 milionów złotych.

Zysk dla sektora energetycznego

Elektromobilność w Polsce niesie ze sobą wyzwania, ale jednocześnie otwiera też wiele nowych możliwości dla sektora energii elektrycznej. Według badań firmy konsultingowej PwC, do 2030 roku elektromobilność może przynieść polskiemu sektorowi energii dodatkowe przychody rzędu 2-4 miliardów złotych rocznie. Zyski te mogą pochodzić między innymi z wynajmu punktów ładowania, sprzedaży energii czy usług związanych z utrzymaniem i serwisem infrastruktury. Elektryczne pojazdy to nie tylko korzyść dla środowiska, ale również dla sektora energetycznego. Ruch w kierunku elektromobilności przyczynia się do zwiększenia popytu na energię, otwierając nowe możliwości biznesowe. Co więcej, zwiększenie liczby pojazdów elektrycznych może przyczynić się do stabilizacji sieci energetycznej poprzez magazynowanie energii w bateriach samochodów i jej zwrot do sieci w trakcie spadków zapotrzebowania. W Polsce, dzięki inicjatywom takim jak projekt Smart Grid Polska, rozwój tej technologii jest coraz bardziej realny.

Elektromobilność w Polsce i jej przyszłość

Prognozuje się, że w przyszłych latach Polska doświadczy znaczącego wzrostu liczby pojazdów elektrycznych. Ten dynamiczny rozwój spowodowany będzie głównie wynikiem dążenia Unii Europejskiej do redukcji emisji w sektorze transportu drogowego. Dodatkowo planowana jest rozbudowa infrastruktury publicznych stacji ładowania oraz poszerzenie asortymentu dostępnych modeli samochodów elektrycznych o zasilaniu akumulatorowym (BEV) oraz hybrydowych plug-in (PHEV). O ile będziemy mieć do czynienia z efektywnym mechanizmem subsydiów, to w połączeniu z nieustającym postępem technologicznym i wiążącym się z tym spadkiem cen pojazdów elektrycznych, dynamiczny wzrost liczby elektryków jest gwarantowany. Według najnowszego raportu PSPA, do 2025 r. ilość ta może się zwiększyć nawet sześciokrotnie w porównaniu do drugiej połowy 2022 roku.

W najbliższej przyszłości nie powinniśmy się także obawiać gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na energię. W 2022 roku łączne zapotrzebowanie wyniosło ok. 173,5 TWh. Przy utrzymaniu się obecnych trendów, zwiększająca się flota pojazdów w pełni elektrycznych przyczyni się do powiększenia tej liczby o zaledwie 0,11 proc. w 2025 roku. Elektromobilność przyniesie korzyści środowiskowe i gospodarcze, stawiając Polskę na ścieżce zielonej transformacji. Decyzje podejmowane teraz mają kluczowe znaczenie dla przyszłości elektromobilności w kraju.

Adam Demczuk, SKN Energetyki SGH

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker