Ceny mieszkań w Polsce wystrzeliły! W Krakowie w ciągu roku o 29%!

Ceny mieszkań w Polsce w 2023 r. rosły w drastycznym tempie pomimo wysokich stóp procentowych i niekorzystnego otoczenia makroekonomicznego. Głównym powodem wzrostu cen mieszkań w Polsce był Bezpieczny Kredyt 2%, który sprawił, że nieruchomości w Polsce podrożały średnio o 13%, jednak w największych ośrodkach miejskich wzrosty były znacznie wyższe.

Ceny mieszkań w Polsce dynamicznie rosną od 2015 roku

Od 2015 roku w Polsce trwa boom na rynku nieruchomości. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego ceny mieszkań do II kw. 2023 r. urosły o 75%. Podobne wnioski płyną z danych Narodowego Banku Polskiego.

Zapał na rynku nieruchomości nieco przygasł w 2022 r. na skutek wzrostu stóp procentowych, które drastycznie ograniczyły akcję kredytową. Według danych Biura Informacji Kredytowej w sierpniu 2022 r. wartość zapytań o kredyty hipoteczne spadła o 72,9%. Z kolei liczba wniosków spadła o 70,9% do 12,39 tys. To jednak niespecjalnie zahamowało wzrost cen, które rosły głównie na skutek inflacji. Ceny transakcyjne mieszkań wg NBP w 2022 r. wzrosły w Polsce o 11,8%.

Flauta, która miała miejsce w 2022 r. na rynku nieruchomości, przeciągnęła się na 2023 r., ale tylko na jego część. W styczniu 2023 r. uruchomiono 6,2 tys. kredytów hipotecznych (dane BIK) i był to najgorszy miesiąc od trzynastu lat.

W styczniu br. nadal utrzymywał się spadkowy trend sprzedaży kredytów mieszkaniowych. Banki udzieliły ich tylko 6 217 szt., co jest najniższym wynikiem od 13 lat, czyli od stycznia 2010 r. Miesięczna wartość kredytów mieszkaniowych w styczniu 2023 r. wyniosła 2,047 mld zł – to odczyt, który należy do najniższych od stycznia 2010 r.- czytaliśmy w raporcie BIK wysłanym w lutym 2023 r. do mediów

Z czasem na rynku pojawiło się ożywienie aż nastał 1 lipca 2023 r. i ruszył program Bezpieczny Kredyt 2%. Program cieszył się olbrzymim zainteresowaniem. Znacznie większym niż zakładano, co wpłynęło na rynek kredytów hipotecznych. W październiku wypłacono w sumie 24 tys. kredytów (4 razy więcej niż w styczniu). Z rynku zeszły praktycznie wszystkie najtańsze lokale, a średnia wieku kredytobiorcy była ok. 10 lat niższa niż w przypadku tradycyjnego kredytu hipotecznego.

Ceny nieruchomości w Polsce wystrzeliły! Kraków rekordzistą

W efekcie tak dużego zainteresowania ceny mieszkań wystrzeliły i to dosłownie. Z danych analityków Expandera wynika, że wzrost cen mieszkań w Polsce wyniósł 13%. Największy wzrost odnotowano w Krakowie. Ceny mieszkań w dawnej stolicy Polski w ciągu roku wzrosły o 29% i obecnie za 1 mkw trzeba zapłacić 14 500 zł.

Za byłą stolicą Polski znajduje się obecna. W Warszawie w 2023 r. ceny wzrosły o 21% i teraz w stolicy trzeba zapłacić 15 625 zł za 1 mkw. Bardzo duże wzrosty odnotowano także w Katowicach (19%), Wrocławiu i Poznaniu (po 18%) oraz Łodzi (16%). Szybko rosły również ceny mieszkań w Bydgoszczy i Toruniu (w obu miastach po 14%). Najniższe wzrosty odnotowano w Gdańsku (4%), Radomiu (5%) oraz Sosnowcu i Częstochowie (po 6%).

Podobne dane płyną z rynku pierwotnego. Portal rynekpierwotny.pl opublikował raport dot. zmian cen nowych mieszkań. W tym przypadku największe wzrosty odnotowano jednak w Trójmieście. Ceny nowych mieszkań wzrosły nad morzem o 27% i obecnie za 1 mkw trzeb zapłacić 14 985 zł. Na drugim miejscu jest Kraków, jednak dynamika cen jest nieco niższa i wynosi 24%, co oznacza, że mieszkanie na rynku pierwotnym to obecnie koszt 15 560 zł za mkw. W Warszawie wzrost był tylko nieznacznie wolniejszy i wyniósł 23%, co podbiło ceny na rynku pierwotnym do 16 734 zł za 1 mkw.

W Krakowie zakup mieszkania o powierzchni 50 m kw. oznacza obecnie wydatek średnio o ok. 151 tys. zł wyższy niż pod koniec ubiegłego roku, a w Trójmieście – aż o ok. 160 tys. zł. Poszukujący, którzy nie są w stanie dołożyć takiej kwoty do zakupu 50-metrowego mieszkania, muszą zadowolić się mniejszym metrażem aż o odpowiednio 10 i 11 m kw. – wynika z raportu  Rynku Pierwotnego.

Ceny mieszkań w 2024 r. Czego powinniśmy się spodziewać?

Analitycy rynku nieruchomości, w tym analitycy Expandera, spodziewają się uspokojenia się sytuacji na rynku. Przynajmniej do momentu ogłoszenia nowego programu, który ma zastąpić BK2%.

Na pierwszą połowę 2024 r. spodziewamy się stabilizacji poziomu cen lub minimalnego spadku. Później sytuacja będzie uzależniona od kształtu nowego programu wsparcia rządowego oraz od decyzji RPP. Pod ich wpływem rynek znów może przeżyć ożywienie lub nadal będzie w oczekiwaniu na lepsze czasy” – komentuje Jarosław Sadowski Główny Analityk Expander Advisors.

Pomaganie przez państwo w zakupie mieszkania obniża dostępność mieszkań! [BADANIE]