GospodarkaPolska

Inflacja bazowa kurczy się do 7,3% r/r. To najniższy odczyt od marca 2022

Inflacja bazowa w listopadzie spadła do 7,3% r/r wobec 8,0% r/r. To najniższy poziom od marca 2022 roku, gdy wyniosła 6,9%. Wszystkie mary inflacji utrzymały się na jednocyfrowym poziomie. 

Narodowy Bank Polski (NBP) co miesiąc tuż po finalnym odczycie GUS dotyczącym inflacji CPI, publikuje miary inflacji bazowej w jej czterech odsłonach: po wyłączeniu cen administrowanych, po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych, po wyłączeniu cen żywności i energii oraz 15% średnią obciętą. Na podstawie tych czterech miar bank centralny ocenia impuls inflacyjny tej części wskaźnika CPI, na który ma wpływ poprzez instrumentarium polityki pieniężnej – głównie stopy procentowe.

Poza wskaźnikiem headline (czyli inflacją ogólną) ekonomistów, a także dziennikarzy ekonomicznych, najbardziej interesuje inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii. Jest to bowiem miara relatywnie prosta, która jednocześnie pozwala wyodrębnić rdzeń inflacyjnej presji wewnętrznej w gospodarce. 

Zobacz też: Firmy motoryzacyjne stawiają na „Uni Wheel”. Szykuje się rewolucja?

Jak pokazuje poniższy wykres, wszystkie miary inflacji od marca br. znajduję się w trendzie spadkowym. Inflacja bazowa w listopadzie (po wyłączeniu cen żywności i energii) spadła do 7,3% r/r wobec 8,0% w poprzednim miesiącu. To najniższy jej odczyt od marca 2022 roku. Od początku roku inflacja bazowa skurczyła się o 4,4 p. proc. Warto podkreślić, że w latach 2017-2019, gdy inflacja CPI była w celu, miara inflacji bazowej nie przekraczała 1%, oscylując pomiędzy 0,7-0,9%. Do takich poziomów zbyt prędko nie wrócimy. Proces zejścia inflacji bazowej poniżej 1% może trwać latami.

Zobacz też: Inflacja bazowa nie jest miarą doskonałą, przez co banki centralne mogą się mylić

Niemniej, odczyty listopadowe są względnie satysfakcjonujące i potwierdzają, że bieżąca presja na wzrost cen słabnie. Kamykiem w ogródku jest wzrost inflacji po wyłączeniu cen administrowanych, która wyniosła w listopadzie 5,2% r/r wobec 5,1% w październiku. Dodam, że inflacja ta obejmuje ceny towarów i usług, które wyznaczane są poprzez mechanizm rynkowy. Zatem, na wzrost tego wskaźnika mogło przyczynić się ożywienie popytu konsumpcyjnego, które obserwujemy w ostatnich miesiącach. Zwłaszcza, że na tle poprzednich odczytów zwiększyła się także dynamika miesięczna: z 0,0% we wrześniu i -0,5% w październiku do 0,3% w listopadzie.

Co to jest inflacja bazowa i jak się ją oblicza?

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker