Amazon ostrzega: Nie wrócisz z pracy zdalnej, nie dostaniesz awansu

Amazon nie chce pracy zdalnej. Od początku tego roku bezskutecznie próbuje zmusić część swoich pracowników korporacyjnych do powrotu do biur i przejściu na model hybrydowy. Ponieważ prośby nie przynoszą rezultatu, Amazon zagroził, że pracownicy, którzy nie zastosują się do poleceń i nie zaczną pojawiać się w pracy, nie będą mogli liczyć na awans. 

• Amazon wezwał swoich pracowników korporacyjnych do przejścia na model hybrydowy i pracę w biurze minimum 3 dni w tygodniu.
• Część pracowników Amazon nie zastosowała się do poleceń i nadal pracuje w trybie zdalnym.
• Amazon ostrzegł, że pracownicy, którzy nie wrócą do biur, nie będą mogli liczyć na awans.

Amazon nie chce pracy zdalnej

Na początku tego roku Amazon rozpoczął akcję wielkiego powrotu pracowników korporacyjnych do biur. Część z nich jednak niewiele sobie z tego robi i nadal wykonuje pracę z domu. Już w maju pojawiły się pierwsze ostrzeżenia przed zwolnieniami pracowników niestosujących się do poleceń. Wtedy to dyrektor generalny Amazon Andy Jassy ostrzegł, że pracownicy mają dwa wyjścia – wrócić do biur albo szukać pracy w innych firmach.

Słowa te nie przyniosły jednak zamierzonych rezultatów, poza tym, że część pracowników złożyła wypowiedzenia. Efektem było też złożenie wewnętrznej petycji, podpisanej przez część pracowników, która wzywała Jassy’ego do zmiany decyzji co do pracy zdalnej. 

Teraz Amazon podejmuje kolejną próbę. Gigant handlu internetowego ostrzega, że pracownicy, którzy nie powrócą z pracy zdalnej do biur, nie będą mogli liczyć na awans. Do takich informacji dotarły amerykańskie media, m.in. CNN i CNBC. 

CNBC dotarł do wewnętrznych postów Amazon, w których napisano:

Menedżerowie są odpowiedzialni za proces awansu, co oznacza, że ich obowiązkiem jest wspieranie twojego rozwoju poprzez regularne rozmowy i dopilnowanie wypełnienia wszystkich wymagań potrzebnych do awansu. Jeśli Twoja rola wymaga pracy z biura przez ponad 3 dni w tygodniu, a Ty nie spełniasz tego wymogu, Twój przełożony zostanie o tym poinformowany i wymagana będzie zgoda wiceprezesa.

Oznacza to, że awans konkretnego pracownika będzie musiał być odtąd zatwierdzony przez kierownictwo. Menedżerowie mają także współpracować z działami HR, aby monitorować, czy pracownicy przestrzegają wytycznych. 

Zobacz też: Absurd! Amazon zablokował konta europejskich sprzedawców! 

Amazon nie chce pracy zdalnej, a pracownicy nie chcą hybrydowej 

Zmiany w Amazon wprowadziła głównie pandemia, kiedy to zdecydowano się na pracę zdalną. Ten model pracy przetrwał blisko 3 lata, jednak od początku br. Amazon dostrzegł więcej zalet w modelu hybrydowym. Zmiana podyktowana jest m.in. tym, że Amazon uważa, że w ten sposób skuteczniej można się komunikować. Sam Jassy powiedział, że „jest coś w byciu z kimś twarzą w twarz, patrzeniu mu w oczy i widzeniu, że jest w pełni zanurzony w tym, o czym rozmawiasz, co łączy ludzi”. 

W efekcie pracownicy korporacyjni powinni teraz, oprócz pracowania z domu, przez co najmniej 3 dni w tygodniu pracować także w biurach. Problem w tym, że jednak niewiele sobie z tego robią, a na wielu forach internetowych można od kilku miesięcy przeczytać negatywne wpisy na temat polityki Amazon. 

Amazon argumentuje jednak, że jedyne, co robi, to wymaga stosowania się do wewnętrznej polityki firmy, jak każde inne przedsiębiorstwo na świecie. Dodaje przy tym, że można nie zgadzać się z decyzjami firmy, ale obowiązkiem pracownika jest się do nich stosować.

Praca hybrydowa lepsza od zdalnej?

Do powrotu do biur od początku tego roku swoich pracowników wezwały też inne duże firmy – m.in. Zoom, Goldman Sachs czy Meta (dawny Facebook). Jak wynika z danych Flex Raport na temat firm z USA, im większe przedsiębiorstwo, tym rzadziej pracownicy wykonują pracę zdalną. 

Przykładowo w firmach zatrudniających do 500 osób, praca zdalna jest codziennością dla 76 proc. pracowników, dodatkowo 11 proc. pracuje hybrydowo. Z kolei w firmach powyżej 25 tys. pracowników, zdalnie może pracować tylko 16 proc. O wiele popularniejszy jest za to model hybrydowy, w którym pracuje 59 proc. Reszta musi jednak dojeżdżać do biur. 

Inaczej sytuacja przedstawia się w Polsce, gdzie w 2022 r. odsetek osób pracujących zdalnie wyniósł jedynie 8,7 proc., spadając z 13,4 proc. w 2020 r., kiedy rozpoczęła się pandemia COVID-19. Jakie są tego przyczyny, opisaliśmy w poniższym artykule.

Praca zdalna w Polsce po pandemii nie święci triumfów. Czy to nasz wybór?