Według najnowszych danych GUS, polskie PKB urosło w II kwartale o 11,1% r/r. Tak duży wzrost to przede wszystkim zasługa zeszłorocznych spadków spowodowanych wprowadzeniem lockdownu.
Polskie PKB urosło w II kwartale o 11,1% r/r!
Jak informuje GUS, w II kwartale 2021 roku, nasze PKB w ujęciu rocznym zanotowało dwucyfrowy wzrost.
— Produkt krajowy brutto (PKB) niewyrównany sezonowo w II kwartale 2021 r. wzrósł realnie o 11,1% rok do roku, wobec spadku o 8,3% w analogicznym kwartale 2020 r. (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) — napisali statystycy
Tak duża dynamika to głównie zasługa efektu bazy — drugi kwartał zeszłego roku upłynął pod znakiem niepewności na rynkach i lockdownu, który kosztował naszą gospodarkę wiele miliardów złotych. Tak duży wzrost wynika więc z punktu odniesienia. Mimo to jest to bardzo dobry wynik. Wczesne odczyty wskazywały na wzrost rzędu 10,9%.
Konsumpcja napędza wzrost
Część z naszych czytelników może tego nie wiedzieć, więc warto w tym miejscu zaznaczyć — praktycznie zawsze gdy mowa o wzroście gospodarczym, podaje się realną dynamikę PKB, czyli taką, która uwzględnia inflację. A ta również jest rekordowa i wyniosła w sierpniu 5,4%, czyli najwięcej od 2001 roku. Nominalne PKB urosło zaś aż o 16,4% r/r. Jak zauważają ekonomiści banku Pekao, jest to dobra sytuacja dla budżetu państwa.
— To jeszcze jedna rzecz z dzisiejszych danych o PKB – nominalny PKB urósł w II kw. o 16,4% r/r. W całym ’21 wzrośnie o 11-12% i średnia z lat 2020-21 wyniesie ~6,5%, czyli nawet trochę powyżej średniej dynamiki NPKB z poprzedniej dekady. Komfortowe warunki dla polityki fiskalnej — komentują analitycy
PKB w II kwartale wzrosło głównie za sprawą dużego wzrostu konsumpcji oraz zmiany zapasów. Jest to w dużej mierze zasługa hojnych programów pomocowych, które uratowały rynek pracy. Niski wzrost bezrobocia i stabilna sytuacja makroekonomiczna, przełożyły się na wzrost wydatków konsumpcyjnych. Jak bardzo te dwa składniki napędziły wzrost PKB w II kwartale, widać na wykresie stworzonym przez ekonomistów banku Pekao.
Polska wśród liderów pokryzysowego wzrostu
Polskie PKB osiągnęło już poziom wyższy niż przed 2020 rokiem i należy uznać to za naprawdę duży sukces, ponieważ jest jedynie kilka państw UE, które mogą się tym pochwalić. W majowym Outlooku “No Ordinary Recovery” OECD przewidywało, że przed III kwartałem uda się to jedynie kilku państwom członkowskim OECD, wśród których umieścili Polskę. Moment, w którym państwa powrócą do przedpandemicznego PKB przedstawia poniższy wykres.
Należy pamiętać, że to nie oznacza, że odrobiliśmy już straty związane z pandemią — wszak, gdyby nie kryzys to nasza gospodarka urosłaby w 2020 o kilka procent. Według szacunków analityków banku Pekao, do potencjalnego poziomu PKB brakuje nam obecnie 5,2%.
Zobacz także: PKB Polski urośnie w dwa lata o 10,5%. Bezrobocie najniższe w UE
