Ile drzew trzeba posadzić, aby zrównoważyć wpływ emisji gazów?

Ile drzew trzeba posadzić, aby zrównoważyć wpływ emisji gazów cieplarnianych stolic świata? Policzyli to eksperci Compare The Market.
Kryzys klimatyczny staje się coraz ważniejszym zagadnieniem. Najnowsze badania ankietowe pokazują, że zaraz po sytuacji gospodarczej (co w związku z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa wydaje się dość oczywiste) to właśnie zmiany klimatu są oceniane przez Europejczyków jako największy problem.
W związku z tym powstaje coraz większa presja na zmniejszanie emisji CO2. Niestety samo to nie wystarczy. Dlatego coraz częściej mówi się o zwiększeniu pochłaniania CO2 z naszej atmosfery. Powstają nawet specjalne maszyny, które są w stanie absorbować gazy cieplarniane, ale jest to nadal dość drogie rozwiązanie. Relatywnie tanim, łatwym w realizacji i dającym szereg innych korzyści jest sadzenie drzew.
Eksperci z Compare The Market sprawdzili emisje 40 światowych stolic i metropolii, aby oszacować, jak wiele drzew trzeba dodatkowo posadzić, aby zrównoważyć roczne emisje CO2.
Azjatyckie miasta na czele pod względem emisji CO2
Na pierwszym miejscu na świecie znalazł się Pekin. Stolica Państwa Środka emituje rocznie 75 mln ton CO2. Dla porównania emisje całej Polski to nieco ponad 300 mln ton CO2 rocznie. Aby zrównoważyć swój wkład w ocieplenie klimatu, mieszkańcy Pekinu musieliby posadzić 15 mln drzew. Na drugim miejscu znalazł się Singapur, który emituje rocznie 47 mln ton CO2. Władze miasta musiałyby posadzić 9,4 mln drzew. Podobnie, bo 9 mln drzew, powinni zasadzić mieszkańcy, trzeciego w zestawieniu Hong Kongu.
Ile drzew trzeba posadzić w Warszawie?
Pierwszym nieazjatyckim miastem jest Nigeryjskie Lagos, którego emisje może zrównoważyć 5,9 mln drzew. W Europie pierwsze miejsce zajął Londyn. Roczne emisje na poziomie 20,6 mln ton CO2 przekładają się na 4,1 mln drzew. Co ciekawe, na drugim miejscu w Europie uplasowała się stolica Polski. Emisje Warszawy obliczono na 8 mln ton CO2. Aby stać się neutralnymi pod względem emisji, warszawiacy musieliby posadzić ok. 1,6 mln drzew.
Następne miejsca w Europie przypadły Madrytowi (1,4 mln drzew) i Milanowi (745 tys. drzew). Co ciekawe — większy od Warszawy Paryż, musi posadzić jedynie niecałe 671 tys. drzew.
Emisje dla globalnych miast pochodzą ze zbioru danych Global Carbon Atlas Global City Emissions obejmują emisje z transportu, przemysłu, odpadów i lokalnych elektrowni w granicach miasta.
Przyjrzano się stolicom, dla których dostępne były dane dotyczące emisji, z wyjątkiem Kanady, Włoch i Szwajcarii, gdzie dane dla stolic były niedostępne, więc zamiast nich użyto miast Toronto, Mediolanu i Bazylei.
Zobacz też: Drzewa przynoszą w Londynie wielomiliardowe oszczędności