Jak informują autorzy najnowszego tygodnika Polskiego Instytutu Ekonomicznego, ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym w Hiszpanii osiągnęły w ostatnich dniach historyczne wartości. Z tego powodu tamtejszy rząd zaczął obniżać podatki nałożone na energię elektryczną.
Ceny energii elektrycznej w Hiszpanii są na historycznie wysokim poziomie
Z danych zebranych przez portal Bloomberg wynika, że obecnie cena baryłki gazu ziemnego na terenie Europy i Azji osiągnęła wartość 190 dolarów. W całej historii rynku gazu ziemnego cena tego dobra nie była aż tak wysoka. To właśnie wspomniana sytuacja na rynku gazu ziemnego głównie odpowiada za gwałtowny wzrost cen energii elektrycznej w całej Europie.
Jednym z krajów, w których wzrost ceny baryłki gazu ziemnego najbardziej wpłynął na ceny energii elektrycznej, jest Hiszpania. Jak donoszą analitycy PIE:
„Ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym w Hiszpanii osiągnęły wartości powyżej 170 EUR/MWh. Rok temu cena wynosiła ok. 1/4 obecnej ceny i była na poziomie 46 EUR/MWh. Według hiszpańskiego Narodowego Instytutu Statystycznego, rachunki za energię elektryczną w gospodarstwach domowych w sierpniu 2021 r. w porównaniu z sierpniem 2020 r., wzrosły o 34,9 proc.”
Rząd Hiszpanii obniża podatki nałożone na energię elektryczną
Należący do Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) premier Hiszpanii Pedro Sanchez zapowiedział, że zatrzyma wzrost cen energii elektrycznej. Zapewnił on hiszpańską opinię publiczną, że dołoży wszelkich starań, aby wszyscy mieszkańcy Hiszpanii w tym roku zapłacili za energię elektryczną tyle samo co w 2018 r. Eksperci PIE twierdzą, że aby osiągnąć wspomniany cel, Sanchez obniżył stawkę VAT na energię elektryczną z 21 proc. do 10 proc.
Do tego tamtejszy rząd chwilowo zawiesił 7 proc. podatek od produkcji energii. Co więcej, premier Hiszpanii zamierza wprowadzić dodatkową pulę uprawnień do emisji CO2 na kwotę 900 mln euro w tym rok. Jest to stosunkowo spora liczba, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że do tej pory w tym kraju wprowadzono uprawnienia na kwotę 1,1 miliarda euro.
Oprócz obniżania podatków Pedro Sanchez planuje „ukarać” firmy energetyczne. W jego opinii przedsiębiorstwa te wzbogaciły się na wzroście cen energii. Zamierza on wprowadzić specjalny podatek, dzięki któremu, uda się pozyskać 2,6 mld euro z zysków firm energetycznych. Do tego, jak podają autorzy tygodnika PIE:
„Już w lipcu rząd Hiszpanii zapowiedział, że zamierza odzyskać (ang. claw back) 650 mln EUR od spółek energetycznych, których przychód wzrósł z powodu rosnących cen węgla”.
Wysokie ceny energii elektrycznej są ogólnoeuropejskim problemem
Jednak nie tylko hiszpański rząd próbuje przeciwdziałać wysokim cenom energii. Niedawno Francja ogłosiła, że wprowadzi jednorazową wypłatę w wysokości 100 euro dla prawie 6 milionów gospodarstw domowych, które aktualnie otrzymują od rządu bony energetyczne.
Z kolei, jak podaje Reuters, włoski rząd już przeznaczył 3 mld euro na dofinansowanie dla 5,5 mln najbardziej potrzebujących obywateli. Do tego tamtejsza władza zamierza zlikwidować niektóre stałe opłaty z rachunków konsumentów. Obecnie we Włoszech wielu dostawców wykorzystuje je, aby pokryć część kosztów stałych związanych z dotacjami na energię odnawialną.
Zobacz także: 80 milionów europejskich gospodarstw domowych zagrożonych ubóstwem energetycznym
