EuropaGospodarka

Inflacja CPI na Węgrzech spada do 17,6%! W październiku może znaleźć się poniżej 10%

Narodowy Bank Węgier już jesienią może rozpocząć konwencjonalny cykl obniżek stóp procentowych

Inflacja CPI na Węgrzech wyniosła w lipcu 17,6% r/r wobec 20,1% w czerwcu. Odczyt okazał się zgodny z oczekiwaniami. Według analityków inflacja spadnie poniżej 10% w październiku lub listopadzie. Dezinflacja w dużej mierze wynika z efektu bazy i dotyczy towarów. Ceny usług szybko rosną od początku roku. Zdecydowanie szybciej niż wskaźnik cen konsumpcyjnych. 

  • W lipcu inflacja CPI na Węgrzech spadła do 17,6% r/r z 20,1% czerwcu, tak jak zakładał konsensus rynkowy.
  • Ceny dóbr konsumpcyjnych w lipcu wzrosły o 0,3% w stosunku do czerwca. Z jednej strony wynika to z miesięcznej deflacji żywności (-0,9% m/m), która ma miejsce przeważnie w okresie letnim. Z drugiej strony presja na wzrost cen rzeczywiście powoli gaśnie. 
  • Głównym kontrybutorem do inflacji są paliwo i energia, które podrożały o 35,7% r/r.
  • Obserwując, jak zachowuje się dynamika cen usług od początku roku zauważyć można, że znacznie przekracza ona dynamikę przeciętnych cen w gospodarce Węgier. 

Inflacja CPI na Węgrzech spada do 17,6%

Węgierska dezinflacja trwa. W lipcu inflacja CPI na Węgrzech spadła do 17,6% r/r z 20,1% czerwcu, tak jak zakładał konsensus rynkowy. Spadek inflacji wynika w dużym stopniu z efektu bazy, choć czynnik ten będzie szczególnie istotny w napędzaniu dezinflacji dopiero na przełomie 2023 i 2024 roku. Szczyt inflacji został bowiem osiągnięty w styczniu br. na poziomie 25,7%.

Zobacz też: Polska awansuje w rankingu konkurencyjności! Wyprzedziliśmy Węgry. Daleko nam do Czech

Niższe odczyty determinowane są także malejącą presją cenową. Ceny dóbr konsumpcyjnych w lipcu wzrosły jedynie o 0,3% w stosunku do czerwca. Z jednej strony wynika to z miesięcznej deflacji żywności (-0,9% m/m), która ma miejsce przeważnie w okresie letnim. Z drugiej strony presja na wzrost cen rzeczywiście powoli gaśnie, ponieważ odczyt miesięczny nie przekroczył średniej obserwowanej od lipca 2000 r. Co ciekawe, większość analityków spodziewała się spadku cen miesiąc do miesiąca.

Paliwo i energia napędzają inflację, ale ich rola słabnie

Patrząc na inflację CPI według grup konsumpcyjnych widzimy, że głównym kontrybutorem do inflacji są paliwo i energia, które podrożały o 35,7% r/r. Roczna inflacja żywności także utrzymuje się na wysokim poziomie (23,1%), choć znacznie spadła w porównaniu do stycznia 2023 roku (44,0%). Ceny dóbr trwałego użytku zwiększyły się o 3,6% r/r. Tutaj również widzimy szybkie opadanie presji cenowej, ponieważ jeszcze na przełomie roku dobra te drożały w tempie 13,5% rocznie. To zasługa silniejszego forinta i coraz niższych kosztów transportu. Ceny usług zwiększyły się o 14,6%, jednak trend w ich przypadku jest rosnący (11,3% w styczniu). To właśnie ceny usług będą „kulą u nogi” banku centralnego w zwalczaniu inflacji (tak jak zresztą w większości gospodarkach).

Zobacz też: METRANS rozbudowuje terminale wzdłuż korytarza Węgry-Serbia

Ceny usług rosną szybciej niż przeciętne ceny w gospodarce

Obserwując, jak zachowuje się dynamika cen usług od początku roku zauważyć można, że znacznie przekracza ona dynamikę przeciętnych cen w gospodarce (poniższy wykres). W rezultacie wkrótce inflacja bazowa (17,5% r/r w lipcu) najpewniej prześcignie inflację CPI. Z uwagi na ten fakt Narodowy Bank Węgier (MNB) będzie podejmował ostrożne decyzje w zakresie polityki stóp procentowych.

Zobacz także: Deficyt budżetowy Węgier bije rekordy! Sytuacja jest gorsza, niż podczas pandemii

MNB rozpocznie konwencjonalny cykl obniżek jesienią?

Dotychczasowe łagodzenie polityki monetarnej polegało na obniżaniu stopy pożyczkowej O/N. Bardzo prawdopodobne, że bank centralny dokona obniżki głównej stopy procentowej, gdy ta zrówna się ze stopą O/N, do czego może dojść już we wrześniu. Stąd, już jesienią br. można spodziewać się rozpoczęcia konwencjonalnego luzowania polityki monetarnej nad Dunajem. Uzasadnieniem węgierskiego banku centralnego dla takiej decyzji będą zapewne prognozy wskazujące, że inflacja w październiku lub listopadzie może spaść poniżej 10%. Według projekcji banku centralnego średnioroczna inflacja w 2024 r. ma mieścić się w przedziale 3-5%. Tak szeroki przedział projekcji sugeruje, że inflacja może pozostać uporczywa, co ograniczy przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Cel inflacyjny to 3% z dopuszczalnym przedziałem odchyleń +/- 1 pkt procentowy.

Węgry pogrążają się w recesji. PKB spada 3 kwartał z rzędu

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker