Rząd Hiszpanii będzie dokładał do czynszu grupie młodych ludzi o niskich dochodach. Dopłaty mieszkaniowe w Hiszpanii mają zachęcić ich do usamodzielnienia się i przyczynić się do spadku bezrobocia.
Dopłaty mieszkaniowe w Hiszpanii dla najbiedniejszych
Program skierowany jest do grupy młodych osób, które zarabiają maksymalnie 23,7 tys. euro rocznie. Dopłata ma wynosić 250 euro miesięcznie. Projekt będzie skierowany do osób młodych, w wieku do 35 lat. Wsparcie rządowe będzie udzielane przez okres dwóch lat. O dopłaty można starać się od marca tego roku.
Istnieją jednak obawy, że projekt może nie obejmować młodych Hiszpanów mieszkających w większych miastach. Zgodnie z doniesieniami prasowymi warunkiem otrzymania pomocy finansowej jest limit wysokości czynszu wynoszący 600 euro. Według portalu Fotocasa tylko ok. 11,6% mieszkań w Madrycie, Barcelonie, Walencji, Sewilli i Saragossie można wynająć za wskazaną kwotę.
Zobacz także: Hiszpania i 4-dniowy tydzień pracy, czy to ma sens?
Wsparcie dla młodych bezrobotnych
Przedstawiciele rządu wskazują, że program ma być wsparciem dla młodych osób, które chcą się usamodzielnić, jednak przeszkadzają im w tym zbyt niskie zarobki, które zazwyczaj nie pozwalają na wynajęcie mieszkania. W Hiszpanii współczynnik osób mieszkających z rodzicami przyjmuje prawie najwyższą wartość w całej Europie. W przedziale wiekowym 25-29 lat aż 55% obywateli kraju współdzieli dom lub mieszkanie z rodzicami. Jak wskazują hiszpańskie media, problem się pogłębia, gdyż w stosunku do 2013 roku odnotowano wzrost o 6,5%. Dodatkowo gospodarka od lat zmaga się z wysokim bezrobociem. W przedziale wiekowym do 25 lat 29% osób nie ma pracy.
Zobacz także: Hiszpania: liczba urodzeń najmniejsza w historii pomiarów
Program ma być wsparciem nie tylko dla młodych osób, które otrzymują niskie wynagrodzenie, ale ma wpłynąć również na rynek nieruchomości. Jednak to nie pierwszy raz, gdy rząd ucieka się do podobnego rozwiązania. Sceptycy wskazują na podobną sytuację w przeszłości, gdy dodatki na wynajem przyczyniły się do wzrostu cen nieruchomości, nie wpływając znacząco na bezrobocie.
Zobacz także: 75% młodych Polaków w wieku 18-29 żyje z rodzicami
