UE: Polska dominuje w produkcji węgla kamiennego, Niemcy w produkcji brunatnego
Pomimo że w ostatnich latach zależność UE od węgla kamiennego systematycznie spadała, węgiel tymczasowo powrócił do łask w 2021 roku, gdy zaczynało się ożywienie po pandemii. Wydobycie węgla w UE maleje, jednak wciąż duże znaczenie ma eksport z Rosji.
Polska głównym producentem węgla kamiennego
Pomimo ożywienia, zużycie węgla kamiennego systematycznie maleje. Pokazują to dane Eurostatu, według których w 2021 roku wydobycie i konsumpcja względem 2018 roku po raz kolejny się zmniejszyły.
Od 1990 roku produkcja węgla kamiennego w Unii Europejskiej spadła o ponad trzy czwarte. W 2021 roku w UE wyprodukowano 57 mln ton węgla kamiennego, co stanowi spadek o 79% względem 1990 roku. Od ostatniej dekady XX wieku zmniejszyła się również liczba państw członkowskich prowadzących aktywne wydobycie z 13 do zaledwie 2 w 2021 roku (Polska i Czechy).
Zobacz także: GUS: Wzrost obrotów ładunkowych w polskich portach wyniósł 9,2% r/r
Ten spadek przesunął politykę energetyczną UE w kierunku OZE oraz importu gazu, głównie z Federacji Rosyjskiej. Zmniejszono również produkcję koksu koksowniczego, który wykorzystuje się m.in. do produkcji żelaza i stali.
Zobacz także: Szykują się nowe sankcje UE! Obejmą rosyjski węgiel, ale nie obejmą ropy i gazu
Wydobycie węgla brunatnego w UE – dominują Niemcy
Węgiel brunatny w dużej mierze wykorzystywany jest w państwie, w którym został wydobyty. Dlatego handel tym surowcem na rynku unijnym praktycznie nie występuje. Według danych Eurostatu na rok 2021 97% całkowitego wydobycia skupia się w zaledwie sześciu państwach UE.
Niemcy odpowiadają za 46% unijnego wydobycia, Polska za 19%, Czechy – 11%, Bułgaria – 10%, Rumunia – 6% oraz Grecja 5%. Od 2019 roku spadek zużycia węgla brunatnego przyspieszył. W 2021 roku zużycie węgla brunatnego na terenie Unii Europejskiej szacuje się na 277 mln ton, co oznacza spadek o -60% w porównaniu do stanu z 1990 roku. Zdecydowana większość węgla brunatnego służy do produkcji energii elektrycznej (ok. 90%).
Jak informuje Eurostat, w przypadku węgla kamiennego produkcja odnotowała większy spadek niż zużycie, co doprowadziło do wzrostu importu. Od 2010 roku import węgla kamiennego stale przekraczał 50%. Co istotne, w ostatnich latach to Rosja była największym dostawcą węgla do UE. W 2020 roku Rosja odpowiadała za 56% importu węgla kamiennego. Nieco mniejszy udział miały Stany Zjednoczone (17%) oraz Australia (15%).