Viktor Orbán na swojej stronie na Facebooku zapowiedział, iż niedługo wprowadzi on nadzwyczajne podatki na Węgrzech. Banki i duże firmy prywatne zostaną zmuszone do partycypowania w kosztach modernizacji armii i finansowania limitów nałożonych na rachunki za energię gospodarstw domowych. Co prawda, Orbán zapowiedział, że podatki te będą funkcjonować jedynie w latach 2022-2023, ale już w przeszłości wprowadzał on tymczasowe podatki, które są pobierane po dziś dzień.
Nadzwyczajne podatki mają zostać wprowadzone na Węgrzech
Victor Orbán na swojej stronie na Facebooku opublikował komunikat, z którego wynika, iż w najbliższym czasie zostaną wprowadzone nadzwyczajne podatki (windfall tax) od ponad przeciętnie dużych zysków na Węgrzech. Jak napisał w oświadczeniu premier:
Zobowiążemy banki, ubezpieczycieli, duże sieci handlowe, przemysł energetyczny i firmy handlowe, firmy telekomunikacyjne i linie lotnicze do wpłacania dużej części swoich dodatkowych zysków do dwóch funduszy państwowych.
Wspomniane przez Orbána fundusze zajmują się kolejno finansowaniem limitów nałożonych na rachunki za energię gospodarstw domowych i modernizacją armii.
Zobacz także: Węgry: Przykład dla Polski jak NIE prowadzić polityki gospodarczej
Zdaniem analityków przyczyną stojącą za wprowadzeniem nadzwyczajnych podatków jest rosnący deficyt budżetowy. Otóż aktualnie Węgry prowadzą ekspansywną politykę fiskalną. Tamtejsza władza wprowadziła między innymi specjalne 6-miesięczne bonusy dla pracowników służb mundurowych oraz 13. emeryturę dla wszystkich osób pobierających owe świadczenia. Z tego powodu rząd aktualnie potrzebuje dodatkowych środków, aby zrównoważyć budżet. Z drugiej strony Victor Orbán najprawdopodobniej nie chce nakładać podatków bezpośrednio na gospodarstwa domowe, którym wprowadzone przez niego programy pomagają, dlatego zdecydował się nałożyć je na duże przedsiębiorstwa.
Zobacz także: Nowy Jedwabny Szlak: Węgry planują wspólną spółkę kolejową z Rosją
Węgierskie „tymczasowe” podatki
Co interesujące premier Węgier zapowiedział, że nadzwyczajne podatki będą funkcjonować jedynie w latach 2022-2023. Jednakże polityk ten już kilka razy wprowadził tymczasowy podatek, który jest pobierany po dziś dzień. Choćby w 2010 roku, aby zrównoważyć budżet państwa, wprowadził on progresywny podatek od operatorów telekomunikacyjnych. W jego ramach najbardziej zyskowne przedsiębiorstwa działające w tej branży zostały zobowiązane do przekazania państwu 4,5 proc. łącznych, rocznych przychodów Co prawda następnie ten podatek został obniżony i aktualnie najwyższa stawka wynosi 2,5 proc., ale dalej obowiązuje.
