GospodarkaPolska

GUS rewiduje listopadowy odczyt inflacji! Co podrożało najbardziej?

Ostateczny wynik za listopad przynosi niewielką zmianę

Główny Urząd Statystyczny przedstawił finalny listopadowy odczyt inflacji w listopadzie 2022 roku. Jak podano, inflacja wyniosła 17,5%. Oznacza to, że pomimo faktu, iż jest to wartość niższa niż w październiku, jest nieco wyższa, niż pierwotnie zakładano w tzw. szybkim szacunku (17,4%).

Które dane są najistotniejsze dla Polaków?

Na odczyt inflacji różny wpływ mają konkretne dobra i usługi (Więcej: Inflacja w Polsce spadła! GUS opublikował najnowszy szacunek za listopad). Według zaprezentowanych danych przez GUS, żywność i napoje podrożały o 22,3%, użytkowanie mieszkania i nośniki energii natomiast o 26%. Dużo więcej płaci się również za transport (wzrost o 14,4%). W kategorii podstawowych produktów spożywczych spory wzrost odnotowano szczególnie w przypadku cukru (92,6%!), mąki (42,2%), tłuszczów roślinnych (38,8%), drobiu (prawie 39%) oraz mleka (38,1%) (Więcej: Brak cukru: to Polacy, a nie Niemcy, zgotowali Polakom ten los oraz Fenomen na skalę światową. Rząd chce opodatkować cukier występujący w owocach [OPINIA]). Więcej należy zapłacić także za kawę (22,6%). Warto zaznaczyć, że obecnie żywność do inflacji dokłada 5,9 p.p., użytkowanie mieszkania 5 p.p., natomiast transport 1,4 p.p.

Względem października ceny towarów i usług wzrosły odpowiednio o 0,7% oraz 0,6%. Warto zauważyć, że szybciej rosną ceny usług – głównie zdrowotnych i komunikacyjnych. Wpływa to m.in. za wzrost cen biletów komunikacyjnych czy opłaty w placówkach zdrowotnych.

Zobacz także: Inflacja w USA niższa od oczekiwań! Złoty reaguje umocnieniem w stosunku do dolara

Dlaczego listopadowy odczyt inflacji był ważny dla gospodarki?

Listopadowy odczyt przerwał serię miesięcznych wzrostów, która trwała od marca. Październikowy odczyt był najwyższy od grudnia 1996 roku. Aktualnie doszło do wyhamowania dynamiki wzrostu, co jest pozytywnym sygnałem dla gospodarki. Nie oznacza to jednak, że problemy znikają. Problemem wciąż jest wysoka inflacja bazowa (wskaźnik bez cen energii i żywności), w przypadku której nastąpił wzrost z 11,0% do 11,4% i to jej „zbicie” będzie znacznie trudniejsze w kolejnych miesiącach.

Ekonomiści Banku Pekao wskazują:

Inflacja za listopad jednak lekko podbita w górę w finalnym szacunku do 17,5 proc. r/r. Na uwagę zasługuje pierwszy od wielu miesięcy spadek cen opału (-1,8 proc. m/m). Dezinflację rozpoczynają na razie czynniki niebazowe – inflacja bazowa przyspieszyła w listopadzie do ok. 11,4 proc. r/r.

Zobacz także: Francuscy kolejarze zapowiedzieli strajk w ten weekend

Szczyt dopiero przed nami?

Ekonomiści prognozują, że szczyt inflacji dopiero nadejdzie. Prawdopodobnie wydarzy się to w pierwszym kwartale 2023 roku. Zdaniem analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego szczyt nadejdzie w lutym i przekroczy magiczną wartość 20%:

Inflacja osiągnie szczyt w lutym – będzie to 20,5%. Od II kw. zmieni się struktura. Większą rolę będą odgrywać będą ceny usług oraz towarów przemysłowych. Dlatego obniżanie się inflacji będzie procesem długotrwałym. Spodziewamy się dwucyfrowych wyników do końca III kwartału.

Według PIE duży wpływ na wzrost cen żywności w kolejnych miesiącach będzie mieć kontynuacja umów pomiędzy ONZ, Ukrainą, Rosją oraz Turcją:

Spodziewamy się wolniejszego wzrostu ceny żywności. Surowce rolne tanieją na rynkach globalnych. Także indeks FAO utrzymuje się w tendencji spadkowej, co powinno wpływać na krajowe ceny w I kwartale.

Według ostatnich prognoz przedstawionych przez Narodowy Bank Polski inflacja CPI r/r w 2022 roku ma wynieść 14,5%. Prognozuje się, że w przyszłym roku spadnie do poziomu 13,1%, aby w 2024 roku osiągnąć dopiero poziom jednocyfrowy na poziomie 5,9%. Ostatnie posiedzenie RPP w 2022 roku przyniosło oczekiwaną decyzję, powstrzymano się od podwyżek i utrzymano stopy na niezmiennym poziomie. Aktualnie stopa referencyjna wynosi 6,75% w skali rocznej. Po tym, jak cykl podwyżek rozpoczął się w październiku 2021 roku, w ciągu zaledwie dwunastu miesięcy referencyjna stopa procentowa wzrosła z poziomu 0,1% do 6,75%. Obecnie wielu kredytobiorców zmaga się z wysokimi ratami kredytu.

W skali całej Europy w przyszłym roku głównym tematem gospodarczym będą procesy dezinflacyjne. Stopy procentowe mają osiągnąć maksimum na poziomie 5% dla Fed i 2,75% dla EBC w 2023 roku, a proces luzowania polityki monetarnej rozpocznie się w I kw. 2024 r. (Fed) i II kw. tego samego roku (EBC). Więcej na temat prognoz dotyczących 2023 roku zawarliśmy w naszej analizie, do której link znajduje się poniżej.

Globalna dezinflacja, recesje i bankructwa, czyli co nas czeka w 2023 roku [ANALIZA]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker