AmerykiNieruchomości

Kanada wprowadza podatek od pustostanów i ogranicza możliwość zakupu domu przez cudzoziemców

Kanada wprowadza nowe przepisy mieszkaniowe, które uderzają również w inwestorów

Kanada od lat zmaga się z kryzysem mieszkaniowym. Od 2023 roku obowiązuje nowe prawo, które uderza przede wszystkim w imigrantów. A jeszcze rok temu państwo wprowadziło przepisy, które miały zachęcić ich do szukania przez nich pracy na lokalnym rynku. Kanada wprowadza nowe, szeroko krytykowane przepisy mieszkaniowe. 

Kanada wprowadza nowe przepisy mieszkaniowe

Od początku roku w Kanadzie zaczęło obowiązywać nowe prawo regulujące tamtejszy rynek nieruchomości. Ma ono na celu pomóc w rozwiązaniu bieżącego kryzysu mieszkaniowego. Badania rynkowe pokazują, że w Kanadzie brakuje ok. 2 mln mieszkań, aby dorównać poziomowi innych krajów G7. Wysoki poziom popytu na mieszkania w czasie pandemii spowodował gwałtowny wzrost średnich cen domów, osiągając krajowy szczyt w wysokości 816 720 USD w lutym 2022 roku.

W nowych przepisach wyszczególniono osoby, które „przerzucają nieruchomość”. Rząd założy, że to każda osoba, która sprzedaje dom po posiadaniu go przez mniej niż 12 miesięcy. Zyski ze sprzedaży będą uważane za dochód z działalności gospodarczej, a nie zysk kapitałowy. Wyjątkiem będzie…rozwód. Rząd oskarżył także zagranicznych inwestorów, że wykorzystują niekorzystną sytuację na rynku do wzbogacania się kosztem obywateli.

Zobacz także: Kanada wprowadza nowy podatek od dóbr luksusowych

W Kanadzie mieszkanie tylko dla wybranych?

Ograniczenia względem nie-rezydentów i nie-Kanadyjczyków obejmują dwuletni zakaz zakupu nieruchomości przez osoby nieposiadające stałego prawa do pobytu. Każdy obcokrajowiec posiadający nieruchomość w Kanadzie musi wykazać, że mieszkał w niej w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Jeśli w tym okresie dom lub mieszkanie było puste, osoba ta musi zapłacić 1% wartości nieruchomości w formie podatku. Wyjątkami są pobyt w szpitalu czy obowiązująca umowa najmu. Zmiany te spotkały się z krytyką wielu organizacji dbających o prawa imigrantów. Jedną z nich jest CREA, w oświadczeniu przekazano:

Kanada zyskała reputację wielokulturowego kraju, który przyjmuje ludzi z całego świata. Zgodnie z obecną propozycją, zakaz kupowania nieruchomości mieszkalnych przez osoby niebędące Kanadyjczykami może wpłynąć na naszą reputację jako przyjaznego narodu. Potencjalne korzyści z zakazu będą prawdopodobnie skromne.

Organizacja przekazała także, że prawo uchwalone w Kanadzie może skończyć się odwetem w Meksyku czy Stanach Zjednoczonych. Według danych Kanadyjczycy są tam największą grupą nabywców zagranicznych. Uderzenie w zakup nieruchomości sezonowych może skłonić USA oraz Meksyk do naliczania podobnych podatków.

Co ciekawe, najpierw Kanada opracowała specjalny system migracyjny, aby w 2022 roku do państwa przyjechało ponad 400 tys. imigrantów zarobkowych (Więcej: Kanada opracowała system migracyjny, dzięki któremu przyjmie 400 tys. imigrantów w 2022 roku). Teraz uderza w osoby szukające pracy, które mają ogromne problemy ze znalezieniem mieszkania na wynajem z uwagi na bardzo niską dostępność.

Kanada oferuje również ulgę na remont domu wielopokoleniowego. Ma ona pozwolić na dostosowanie domu do potrzeb dorosłych dzieci mieszkających z rodzicami, których nie stać na zakup własnej nieruchomości. Obecnie Bank of Canada podnosi stopy procentowe, przez co kredyty są mniej dostępne.

Zobacz także: Kanada będzie dostarczać surowce do produkcji samochodów Volkswagenowi i Mercedesowi

Podatek od pustostanów sposobem na uregulowanie rynku

Podatek UHT (ang. underused housing tax) ma utrudniać spekulacje na rynku nieruchomości. Płacenie za mieszkanie niezamieszkane przez pół roku dla wielu jest bardzo kontrowersyjne. Gdy jedna osoba posiada dwa domy lub mieszkania, koszty utrzymania nieruchomości drastycznie wzrosną. Co więcej, organizacje pozarządowe obawiają się, że w przyszłości podatek w wysokości 1% od wartości nieruchomości wzrośnie do 2, a nawet 3%. Zdaniem krytyków to nieoficjalny plan ratunkowy, gdy nie uda się zażegnać bieżącego kryzysu.

Kanada od kilku lat zmaga się z kryzysem na lokalnym rynku nieruchomości. Justin Trudeau, premier Kanady podejmował się kilku prób rozwiązania problemu. Z jednej z wypowiedzi zaznaczył:

Atrakcyjność kanadyjskich domów przyciąga spekulantów, bogate korporacje i zagranicznych inwestorów. Prowadzi to do prawdziwego problemu niewykorzystanych i pustych mieszkań, szalejącej spekulacji i niebotycznych cen. Domy są dla ludzi, nie dla inwestorów.

Obecnie państwo zamyka rynek dla zagranicznych inwestorów zainteresowanych spekulacjami lub inwestycjami na tamtejszym rynku, z uwagi na kryzysową sytuację związaną z rekordowym niedoborem mieszkań, szczególnie w Ontario.

Kanada chce zdobyć przywództwo energetyczne. W planach inwestycje

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Agnieszka Patyk

Absolwentka studiów azjatyckich dalekowschodnich, studentka KU Leuven i ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoją przyszłość wiąże z finansami, ze szczególnym uwzględnieniem dalekowschodnich giełd papierów wartościowych. Jej pasją są języki obce, posługuje się angielskim, chińskim, rosyjskim oraz niemieckim. Współautorka monografii naukowej „Systemy Polityczne państw Bliskiego Wschodu”.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker