Rozpoczął się szczyt Trzech Przyjaciół. Będą współpracować nad czipami

Rozpoczął się szczyt Trzech Przyjaciół (Three Amigos). To spotkanie USA, Meksyku i Kanady. W tym roku szczyt państw Ameryki Północnej ma miejsce w Meksyku. To pierwszy raz od czasów prezydentury Baracka Obamy, kiedy lider USA odwiedza Meksyk. Jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnego spotkania, poczyniono kilka ważnych ustaleń. Uzgodnienia dotyczą przemytu, bezpieczeństwa na granicy, migracji oraz klimatu. Ogłoszono także, że Trzech Przyjaciół będzie współpracować w zakresie czipów.

Szczyt Trzech Przyjaciół, czyli spotkanie USA, Meksyku i Kanady

Trzech Przyjaciół to nieformalna nazwa na spotkanie oficjalnie nazywane Szczytem Liderów Państw Ameryki Północnej (NALS). Najbliższe, 10 już spotkanie, odbywa się w stolicy Meksyku – po raz pierwszy od 2014 r., kiedy prezydentem był Barack Obama. 

W tym roku nad wspólnymi sprawami debatują prezydent USA Joe Biden, premier Kanady Justin Trudeau i prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador. Wśród najważniejszych kwestii znajdują się: porozumienie w sprawie działań na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatu, nowa strategia walki z przemytem narkotyków i nowe działania stabilizujące kryzys migracyjny. Wspólne rozmowy zaczęły się jednak już przed docelowym spotkaniem i wypracowano już pewne rozwiązania.

Trójstronna współpraca nad półprzewodnikami

Biały Dom ogłosił wczoraj, że państwa doszły do porozumienia w kilku sprawach. Na szczycie listy najważniejszych ustaleń znalazło się pogłębienie gospodarczej współpracy. Ma ona się objawiać wspólnymi działaniami w kluczowych sektorach, m.in. czipów i krytycznych minerałów. To także wspólne wspieranie łańcuchów dostaw i szkolenia siły roboczej. 

Jak na razie nie przedstawiono dokładnych informacji na ten temat ani nie podano żadnych kwot, które miałyby zostać przeznaczone na te cele. Niemniej podkreśla się, że będzie to jeden z najważniejszych, jeśli nie najważniejszy temat dwudniowego szczytu w Meksyku, nad którym będą rozmawiać liderzy państw. Joe Biden mocno podkreśla niezależność Ameryki w tym zakresie w kontekście toczącej się wojny o czipy z Chinami.

Zobacz więcej: Chiny szykują gigantyczny pakiet wsparcia dla producentów chipów

Biden spotkał się z liderami przed szczytem

Joe Biden już przed szczytem spotkał się z pozostałymi dwoma liderami. W poniedziałek odwiedził meksykańskiego prezydenta Lopez Obrador. To pierwsza podróż amerykańskiego prezydenta do Meksyku od 2014 r. Podczas spotkania liderzy potwierdzili istotność sprawy półprzewodników. Pozytywne relacje między prezydentami najlepiej oddają słowa prezydent Meksyku, który nazwał Bidena humanistycznym i wizjonerskim liderem. Mówił również:

Dzierżysz w ręku klucz do otwarcia i znacznej poprawy relacji pomiędzy wszystkimi krajami kontynentu amerykańskiego.

Dotąd prezydent Meksyku utrzymywał raczej chłodne stosunki ze swoim północnym sąsiadem. Teraz zaprosił Amerykanów do inwestycji w swoim regionie, jednak Biden jasno dał do zrozumienia, że USA są krajem, który dostarczył Meksykowi najwięcej pomocy. Sam prezydent USA mówi jak dotąd głównie o współpracy gospodarczej i wspieraniu łańcuchów dostaw. 

Zobacz też: Meksykańskie wojsko chce założyć własną linię lotniczą

Bezpieczeństwo granic, migracja i klimat wśród tematów szczytu Trzech Przyjaciół

W sprawie migracji mają zostać podjęte „małe kroki”, aby zachęcać Meksykanów do ubiegania się o uzyskanie legalnego statusu migranta, zamiast narażania się na niebezpieczne usług przemytników. Z konkretów podano, że utworzona zostanie wspólna internetowa platforma, która pozwoli ludziom na łatwy dostęp do podjęcia legalnej ścieżki emigracji do USA. Skalę problemu obrazuje ogłoszenie przez administrację Bidena kilka dni temu, że w najbliższym czasie USA będą wysyłać do Meksyku 30 tys. nielegalnych imigrantów z Kuby, Wenezueli, Nikaragui i Haiti miesięcznie.

Eksperci zwracają jednak uwagę, że nadal nie zdecydowano się na podjęcie skutecznych działań wobec przemytu narkotyków. Chodzi głównie o fentanyl i inne narkotyki syntetyczne, które trafiają nielegalnie przez granicę do Stanów Zjednoczonych. Państwa jak dotąd miały się jedynie zobowiązać do zwiększonej wymiany informacji na temat substancji chemicznych wykorzystywanych do wytwarzania narkotyków. To zdecydowanie nie są działania, które mogłyby zagrozić, ani w jakikolwiek sposób utrudnić działania karteli narkotykowych. 

Zobacz więcej: Meksykańscy handlarze heroiną są nie do zatrzymania [FELIETON]

Liderzy wyrazili także chęć rozmów o podjęciu skoordynowanych i ambitnych kroków do zbudowania „czystych” gospodarek i odpowiedzi na kryzys klimatyczny, w tym: redukcji emisji metanu, ograniczenia marnotrawstwa żywności, elektryfikacji transportu publicznego i wspierania rozwoju sieci ładowarek do pojazdów elektrycznych.

Szczyt Trzech Przyjaciół a zachwiane stosunki

Mimo że na szczycie w Meksyku ma zapaść wiele konstruktywnych decyzji, wciąż występuje wiele napięć między krajami. Stosunki w niektórych obszarach nadal się pogarszają, zwłaszcza w związku z decyzją Meksyku o przekazaniu kontroli nad krajowym rynkiem energetycznym państwowym firmom energetycznym. Zdaniem Ottawy i Waszyngtonu taka decyzja podważa umowę handlową między Stanami Zjednoczonymi, Meksykiem i Kanadą. Z kolei Meksyk i Kanada wyrażają zaniepokojenie polityką administracji Bidena, która zachęca do wykorzystywania krajowych producentów w projektach infrastruktury publicznej.

Meksyk rozwija się bardzo wolno pomimo ogromnego potencjału. Co stoi na przeszkodzie?