Azja i OceaniaEuropaGospodarka

Koreański cud trwa! Korea Południowa przegoni Wielką Brytanię w PKB na mieszkańca

A w kolejnych latach różnica w poziomie dochodu per capita między krajami jeszcze się powiększy.

Koreański cud trwa. W tym roku Korea Południowa wyprzedzi Wielką Brytanię pod względem PKB na mieszkańca. Do 2028 r. przewaga Korei nad zamierzchłym już europejskim hegemonem gospodarczym ulegnie powiększeniu. Świadczy to z jednej strony o kontynuacji sukcesu południowokoreańskiego modelu rozwoju i sile azjatyckiej gospodarki, z drugiej strony zaś o słabości gospodarki brytyjskiej targanej szokami podażowymi i negatywnymi konsekwencjami brexitu. 

Korea w tym roku wyprzedzi Wielką Brytanię w PKB na mieszkańca

W marcu napisaliśmy na naszym portalu raport o koreańskim cudzie gospodarczym, w którym przedstawiliśmy przyczyny zdumiewających wyników gospodarczych Korei Południowej oraz na czynniki pierwsze rozebraliśmy model przyjęty przez tę azjatycką gwiazdę wzrostu. Kraj ten przeszedł drogę od pucybuta do milionera, zmniejszając różnicę pod względem rozwoju społeczno-gospodarczego w stosunku do najwyżej rozwiniętych krajów. W latach 50. XX wieku dochód na mieszkańca w Korei stanowił zaledwie 10 proc. dochodu w USA, podczas gdy proces konwergencji wyznaczony ponad 5-procentowym tempem wzrostu pozwolił zwiększyć ten stosunek do ok. 70 proc. amerykańskiego dochodu na mieszkańca obecnie.

Miks czynników takich jak elastyczna polityka państwa bazująca na teorii wielkiego pchnięcia (ang. big push) połączona z etyką konfucjańską, która edukację stawia na szczycie hierarchii wartości, wytyczyły ścieżkę do sukcesu gospodarczego. Jednak model koreańskiego rozwoju bynajmniej się nie wyczerpał i cud nad rzeką Han trwa w najlepsze. W tym roku, PKB na mieszkańca (ceny bieżące, parytet siły nabywczej, dolary międzynarodowe) Korei Południowej znajdzie się powyżej poziomu w Wielkiej Brytanii. Co więcej, w kolejnych latach przewaga azjatyckiego lidera wzrostu nad zamierzchłym już zachodnim hegemonem gospodarczym będzie się systematycznie powiększać.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy oczekuje, że PKB per capita Korei w 2023 r. wzrośnie do 56,7 tys. USD z 53,3 tys. USD w 2022 r. Natomiast PKB per capita Wielkiej Brytanii zwiększy się z 54,8 tys. USD do 56,5 tys. USD. To oznacza, że koreańskie społeczeństwo stanie się bogatsze (w parytecie siły nabywczej) od społeczeństwa brytyjskiego. W 2028 r. koreański dochód na mieszkańca ma być wyższy o blisko 4 tys. USD od dochodu brytyjskiego. Należy przy tym podkreślić rolę demografii, która sprawia, że w obliczu współczynnika dzietności w Korei na poziomie 0,84, PKB per capita może charakteryzować się wyższym tempem wzrostu w stosunku do krajów o wyższym współczynniku dzietności. W przypadku porównywania koreańskiego i brytyjskiego PKB per capita demografia nie odgrywa jednak znaczącej roli, gdyż jak pokażę później, także wzrost realnego PKB (a więc bez uwzględniania liczby mieszkańców danego kraju) jest dużo niższy w Wielkiej Brytanii.

Zobacz także: Korea Południowa wprowadza wsparcie finansowe. Celem ograniczenie kryzysu demograficznego

Symbol koreańskiego sukcesu i brytyjskiej stagnacji

Trudno uciec w tym przypadku od swego rodzaju alegorii. Dane te bowiem stanowią symbol przypieczętowujący sukces koreańskiego modelu rozwoju, a jednocześnie naznaczają regres modelu brytyjskiego, który osłabł targany brexitem, szokami podażowymi i błędami w polityce gospodarczej. Z raportu Centre for European Reform wynika, że brexit doprowadził do spadku inwestycji w Wielkiej Brytanii o 11 proc., spadku handlu towarami o 7 proc., a także utratą pozycji finansowej stolicy Europy przez Londyn, co w rezultacie odbiło się na pogorszeniu bilansu na rachunku obrotów bieżących. Holistycznie rzecz ujmując, gdyby Brytyjczycy pozostali w strukturach unijnych, PKB kraju byłby o 5,5 proc. wyższy.

Negatywne konsekwencje brexitu wraz z szokami podażowymi (spadek PKB podczas kryzysu pandemicznego należał do jednych z najgłębszych na świecie, a obecna inflacja znajduje się powyżej 10 proc.) i błędami w polityce gospodarczej („minibudżet” Liz Truss o mało nie doprowadził do kryzysu finansowego) sprawiają, że gospodarka rozwija się w bardzo wolnym tempie. Oczekuje się, że w tym roku brytyjski PKB spadnie o 0,3 proc. W 2024 r. ożywienie będzie słabe, gdyż wzrost wyniesie zaledwie 1 proc. W sumie w latach 2020-2024 PKB Wielkiej Brytanii wzrośnie zaledwie o 1,3 proc., podczas gdy PKB Korei w analogicznym okresie zwiększy się o 9,9 proc.

Zobacz także: Południowokoreański gigant zamawia ekologiczne kontenerowce

Korea „pożera” gospodarki Europy

Azjatycki lider wzrostu od początku stulecia sukcesywnie „pożera” europejskie gospodarki. Korea w XXI wieku pod względem PKB na mieszkańca wyprzedziła już między innymi Czechy, Grecję, Portugalię i Włochy. Warto zauważyć, że jeszcze w latach 80. XX wieku PKB per capita Korei był kilkukrotnie niższy od tych państw. Jednak złote lata wysokiego wzrostu, a zarazem kryzys w strefie euro przyczyniły się ekspresowego usunięcia różnic w poziomie dochodu między Koreą a Europą.

Według MFW, w 2023 roku koreański PKB na mieszkańca okaże się wyższy o prawie 12,5 tys. USD od średniej w Europie Środkowo-Wschodniej. Do 2028 r. różnica ta ma powiększyć się do ponad 13,1 tys. USD. Korea Południowa ma obecnie wyższy PKB na mieszkańca od wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Różnica między Polską a azjatyckim krajem to ponad 11,1 tys. USD, w kolejnych latach wzrośnie do 11,4 tys. USD.

Europa Środkowo-Wschodnia: Polska, Czechy, Bułgaria, Chorwacja, Estonia, Węgry, Łotwa, Litwa, Rumunia, Słowenia, Słowacja

Stabilność makroekonomiczna wyróżnia Koreę, ale eksport jest w stagnacji

Koreański sukces trwa w najlepsze, a w kolejnych latach kraj ten będzie systematycznie zwiększał przewagę w PKB na mieszkańca nad krajami Europy Środkowo-Wschodniej i Południowej, które stanowią punkt odniesienia dla rozwoju społeczno-gospodarczego. Co wyróżnia Koreę w stosunku do wielu gospodarek Zachodu (i nie tylko), to przede wszystkim stabilność makroekonomiczna, tzn. brak nadmiernych fluktuacji podstawowych wskaźników gospodarczych.

Stopa inflacji wynosi 2,7 proc., natomiast bezrobocie utrzymuje się na niskim poziomie 3,7 proc. W rezultacie bank centralny może prowadzić mniej restrykcyjną politykę pieniężną, a nawet politykę wspierającą wzrost gospodarczy. Główna stopa procentowa wynosi 3,5 proc. i pozostaje niezmieniona od dwóch miesięcy. Jeżeli inflacja w najbliższych miesiącach spadnie (co jest scenariuszem bardzo prawdopodobnym), wówczas rozpocznie się kampania łagodzenia warunków monetarnych, co pozytywnie wpłynie na popyt krajowy. Jednocześnie dynamika wzrostu w tym turbulentnym okresie dla gospodarki światowej charakteryzuje się niskim przedziałem wahań od -0,7 proc. w 2020 r. do 4,1 proc. w 2021 r., 2,6 proc. w 2022 r. i 1,5 proc. w tym roku (według prognoz MFW).

Utrapieniem dla gospodarki koreańskiej pozostają wysokie stopy procentowe na rynku globalnym i spowolnienie w głównych gospodarkach, gdyż osłabia to popyt zewnętrzny i prowadzi do słabej dynamiki eksportu. Eksport dóbr i usług skurczył się w kwietniu o 14,2 proc. r/r. Był to już siódmy miesiąc z rzędu, gdy dynamika eksportu pozostawała ujemna. To pierwsza taka sytuacja od 2019 roku.

W perspektywie średnio- i długoterminowej, gospodarka Korei stanie przed wyzwaniem zwiększenia wydajności, która pozostaje zdecydowanie poniżej poziomów wydajności w wyżej rozwiniętych krajach. W przeciwnym wypadku, w obliczu głębokiego kryzysu demograficznego (współczynnik dzietności równy 0,84), kraj może popaść w stagnację na wzór Japonii.

Cud nad rzeką Han, czyli jak Korea dokonała największego skoku gospodarczego w dziejach [RAPORT OG]

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker