EuropaGospodarka

Kryzys we Francji. Coraz więcej Francuzów nie stać na jedzenie

Kryzys we Francji jest coraz bardziej odczuwany przez obywateli. 56% Francuzów ma trudności z utrzymaniem się ze swoich dochodów

Francja już od dłuższego czasu nie radzi sobie najlepiej. Wystarczy powiedzieć, że pod względem PKB wciąż nie wróciła do poziomu sprzed kryzysu finansowego z lat 2008-2009. Teraz dodatkowo zaatakowała ją wysoka inflacja oraz niepokoje wewnętrzne. Niestabilny obraz dzisiejszej rzeczywistości sprawił, że kryzys we Francji stał się faktem.

  • 66% Francuzów uważa, że w ciągu 12 miesięcy ich siła nabywcza spadła
  • 31% Francuzów po 10 dniu miesiąca na koncie posiada mniej niż 100 euro
  • 56% Francuzów przyznaje, że obecnie ma trudności z utrzymaniem się z dochodów gospodarstwa domowego
  • 36% Francuzów nie jest w stanie opłacić czynszu oraz mediów za mieszkanie
  • Od 2007 roku do 2023 odsetek osób rezygnujących z posiłku ze względów finansowych podwoił się
  • 51% Francuzów w ostatnim czasie rezygnowała przynajmniej z jednego posiłku ze względu na brak pieniędzy
  • 69% Francuzów przyznało, że ze względów finansowych rezygnuje z wizyty u fryzjera
  • W ciągu ostatnich 12 miesięcy 41% obywateli Francji miało tendencję do odkładania na później niektórych wydatków na opiekę zdrowotną. Od 2007 roku jest to wzrost aż o 16 p.p.
  • 54% Francuzów mających obecnie problemy finansowe jest dotkniętych stanami lękowymi
  • 31% Francuzów cierpi na depresje

Kryzys we Francji daje o sobie znać mieszkańcom

Z badania Ifop wynika, że ​​co trzeciemu Francuzowi po 10 dniach miesiąca pozostaje na życie zaledwie 100 euro. Dlaczego 10 dnia miesiąca? Ponieważ badacze wyszli z założenia, że do tego terminu Francuzi spłacają wszystkie swoje zobowiązania jak m.in. czynsz za mieszkanie i inne obowiązkowe wydatki. 31% Francuzów po tej dacie na koncie ma posiadać jedynie 100 euro na „życie”. Dodatkowo dwóch na trzech Francuzów (66%) uważa, że ​​ich siła nabywcza spadła w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.

Badacze starali się dobrać jak najbardziej reprezentatywną grupę mieszkańców państwa. Przebadano dokładnie 1 500 Francuzów. Raport instytucji nie ogranicza się jedynie do suchych liczba. Naukowcy przyjrzeli się temu, jakie konsekwencje niesie za sobą kryzys we Francji. Zarówno te fizyczne jak i psychiczne. Nie ulega wątpliwości, że obecny kryzys pogorszył poziom życia Francuzom na wielu płaszczyznach.

Zobacz także: Francja wysyła gaz do Niemiec w ramach europejskiej solidarności

56% Francuzów przyznaje, że obecnie ma trudności z utrzymaniem się z dochodów gospodarstwa domowego. W styczniu tego roku było to jeszcze 49%. Odsetek ten zauważalnie wzrósł w ciągu 5 miesięcy (badanie zostało przeprowadzone w maju). Warto również zaznaczyć, że 36% Francuzów nie jest w stanie opłacić czynszu oraz mediów za mieszkanie.

Według przytaczanego raportu Francuzi nigdy w XXI wieku nie rezygnowali z wydatków konsumpcyjnych w takim zakresie jak obecnie. Oczywiście problem najbardziej dotyczy najbiedniejszych. Od 2007 roku do 2023 liczba obywateli, którzy ograniczają swoje wydatki na żywność ze względów finansowych, praktycznie się podwoiła. W 2007 roku odsetek takich osób stanowił 29%, obecnie jest to 58%.

Kryzys we Francji sprawia, że Francuzi oszczędzają na żywności

Kolejne dane informują, że ponad połowa, dokładnie 51% Francuzów w ostatnim czasie rezygnowała przynajmniej z jednego posiłku ze względu na brak pieniędzy. Wynik ten od 2022 roku wzrósł o 7 p.p. Spadają również wydatki na rekreację. Francuzi zaczynają również w tym sektorze szukać oszczędności. W czerwcu 2023 roku 40% Francuzów w trosce o swoje finanse stwierdziło, że jest gotowych w pierwszej kolejności zrezygnować z karnetu na siłownie. Dodatkowo aż 69% przyznało, że ze względów finansowych rezygnuje z wizyty u fryzjera.

Zobacz także: Francja pożyczy Ukrainie miliony na odbudowę kolei

Niestety Francuzi zaczęli oszczędzać nawet na zdrowiu. W ciągu ostatnich 12 miesięcy 41% obywateli Francji miało tendencję do odkładania na później niektórych wydatków na opiekę zdrowotną. Od 2007 roku jest to wzrost aż o 16 p.p.

Co ciekawe badanie bierze również pod uwagę aspekty psychiczne obecnego kryzysu inflacyjnego. Tutaj również stan Francuzów się pogorszył. Aż 54% Francuzów mających obecnie problemy finansowe jest dotkniętych stanami lękowymi. We wcześniej wspomnianej grupie Francuzów, którym 10 dnia miesiąca na życie pozostaje mniej niż 100 euro, 47% z nich cierpi na myśli samobójcze. Dodatkowo 31% Francuzów cierpi na depresje.

Jak trzyma się francuska gospodarka?

Kryzys we Francji jest widoczny na wielu płaszczyznach. Nie tylko w poziomie życia obywateli, który zdaniem większości z nich dramatycznie się pogorszył, ale także w odczytach gospodarczych. Jednym z przykładów może być nominalne PKB. (Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o gospodarce Niemiec i Francji zapraszam tutaj).

PKB Francji i Niemiec
PKB Francji i Niemiec

Jak możemy zauważyć, Francja do tej pory nie wróciła do poziomu z 2008 roku pod względem rozmiaru swojej gospodarki. Dla porównania Niemcom udało się to osiągnąć w 2018 roku. Czyli po 10 latach od kryzysu. Jeżeli chodzi o przewidywania gospodarcze Komisji Europejskiej dla Francji, to wyglądają one następująco: 2023 – 1%; 2024 – 1,2%; 2025 – 1,4%. Nie jest to najgorszy wynik, jednak w dużej mierze Francja będzie zawdzięczała go dużym deficytom budżetowym na kolejne lata. 2023 – 4,8% PKB; 2024 – 4,4%; 2025 – 4,3%.

Zobacz także: Francja deklaruje redukcję zadłużenia do 108% PKB! Jednak plan rządu jest mało realny

PKB per capita PPP Francji i Niemiec
PKB per capita PPP Francji i Niemiec

W przypadku PKB per capita wyrażonego w parytecie siły nabywczej (PPP) możemy dostrzec wzrost. Przypomnijmy, że PPP bierze pod uwagę koszty życia w danym państwie. Z wykresu możemy trafnie wyczytać, że z wyjątkiem pandemii COVID-19 oraz pogarszającej się obecnej sytuacji społecznej Francuzi z grubsza się bogacą. Warto jednak zaznaczyć spowolnienie tego wzrostu po 2008 roku. Gdyby PKB per capita PPP pozostał w trendzie z lat 1991-2007 obecny wynik Francji powinien zbliżać się do tego niemieckiego.

Z kolei jak widzimy poniżej, sam PKB per capita również nie wygląda dobrze. W latach 2002-2009 był praktycznie taki sam co niemiecki. Od czasu kryzysu finansowego nie tylko zauważalnie spadł poniżej poziomu niemieckiego, ale również wciąż nie powrócił do poziomu sprzed kryzysu.

PKB per capita Francji i Niemiec
PKB per capita Francji i Niemiec

Podsumowanie

Obecny kryzys we Francji jest faktem. Nie mówimy tu tylko o kryzysie inflacyjnym, czy szerzej gospodarczym. Francję obecnie dotyka kryzys społeczny. Regularne zamieszki i brutalne demonstracje negatywnie wpływają na zdrowie psychiczne i poczucie bezpieczeństwa obywateli. Dodatkowo wszystko to negatywnie wpływa na poczucie bezpieczeństwa prowadzenia biznesu.

Francuzi przez obecną sytuację są zmuszeni do obniżenia swojego standardu życia nawet kosztem zdrowia oraz diety. Wszystko to mimo rządowych dopłat i subsydiów dla najbiedniejszych, które łagodzą problem. Wzrost gospodarczy na najbliższe lata ma oscylować w okolicach 1%, kosztem zwiększonego deficytu budżetowego.

Wiele zapowiada, że obecne problemy mogą zostać ograniczone jedynie po ustabilizowaniu się gospodarczo-politycznej sytuacji na świecie. Konsekwencje kryzysu finansowego z 2008 roku są widoczne we wzroście gospodarczym Francji do dziś. Pozostaje pytanie, czy będzie tak samo w przypadku kryzysu COVID-19 oraz wojennego.

Zatrudnienie spada, płace realne rosną! Rynek pracy lekko schłodzony

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker