Finanse

Wpływ sektora bankowego na nierówności przybiera kształt litery U [BADANIE]

Działalność banków do pewnego progu redukuje nierówności, jednak po jego przekroczeniu rola sektora bankowego się odwraca

Jaki jest wpływ sektora bankowego na nierówności dochodowe? Czy banki pozwalają je obniżać, czy wręcz odwrotnie, powodują ich pogłębienie? Na to pytanie postanowili odpowiedzieć ekonomiści Claudio O. de Moraes i Guilherme Cruz w badaniu pt. „What do we know about the relationship between banks and income inequality? Empirical evidence for emerging and low-income countries”. Zbadali oni wpływ banków na nierówności w krajach o niskich dochodach i na rynkach wschodzących. 

Ekonomiści ocenili wpływ różnych cech bankowości na nierówności dochodowe w 66 krajach o niskich dochodach (LIC, low income countries) i 46 rynkach wschodzących (EM, emerging markets) w latach 2000-2018 za pomocą analizy danych panelowych. Cechy bankowości obejmują dostępność (availability) (odziały banków komercyjnych i bankomatów na 100 tys. osób dorosłych), znaczenie (relevance) sektora bankowego (krajowy kredyt udzielany dla sektora prywatnego jako % PKB) i efektywność finansową (marża odsetkowa netto, spread kredytowo-depozytowy, zwrot z aktywów i zwrot z kapitału własnego).

Jako poziom nierówności, ekonomiści przyjęli współczynnik Giniego (0-100, im wyższy tym wyższe nierówności). Cechy bankowości to zmienne objaśniające, natomiast Gini to zmienna objaśniania. Uwzględniono również bezrobocie, inflację, otwartość handlową (suma eksportu i importu do PKB) i stosunek wydatków rządowych do PKB jako zmienne kontrolne wpływające na nierówności. Pozwalają one wyodrębnić z modelu wpływ sektora bankowego na nierówności dochodowe.

Zobacz też: Trzy banki UE w tarapatach. Polskie banki oazą stabilności

Poniższa tabela przedstawia wpływ zmiennych objaśniających (cechy bankowości) na zmienną objaśnianą (Gini) na rynkach wschodzących dla metody FGLS (druga metoda to S-GMM, lecz wyniki dla obu metod były w gruncie rzeczy podobne). Zauważmy, że predyktory (cechy bankowości) są dodatnie i całkiem bliskie 1,0, co oznacza, że wpływają negatywnie na współczynnik Giniego. Ponadto zmienne zależne wykazują istotność statystyczną na poziomie 10% dla modelu FLGS (w przypadku S-GMM jest to 5%), co oznacza, że wynik testu z 90-procentowym prawdopodobieństwem jest prawdziwy (ma odzwierciedlenie w realiach gospodarczych).

Źródło: C. O. de Moraes, G. Cruz (2023): What do we know about the relationship between banks and income inequality? Empirical evidence for emerging and low-income countries

Zobacz też: Niemiecki bilet za 49 euro robi furorę! Wzrosła liczba podróżnych

W przypadku krajów o niskich dochodach wyniki empiryczne badania były zbliżone, z nieco niższym poziomem istotności wynoszącym 1% i wyższym predyktorem dla każdej cechy (różnice in plus). W jaki sposób dostępność, znaczenie i efektywność sektora bankowego implikują zmniejszenie nierówności dochodowych?

Źródło: C. O. de Moraes, G. Cruz (2023): What do we know about the relationship between banks and income inequality? Empirical evidence for emerging and low-income countries

Po pierwsze, zwiększona dostępność banków (liczba oddziałów bankowych/bankomatów na 100 tys. osób) stwarza możliwości korzystania z usług finansowych przez większą masę ludzi posiadających konta bankowe, co ułatwia koszty transakcyjne konsumpcji. To pozytywnie wpływa zarówno na gospodarstwa domowe, jak i lokalny biznes. Aby wypłacić gotówkę z bankomatu (w biedniejszych krajach rzadko można płacić kartą kredytową) celem konsumpcji danego dobra nie trzeba przemieszczać się na duże odległości. Zatem, im szerszy zakres odbiorców usług finansowych, tym mniejsze nierówności pod względem dochodów. Zauważmy, że wpływ dostępności na obniżanie nierówności jest większy w krajach o niskich dochodach.

Po drugie, im większe znaczenie sektora bankowego dla sfery realnej tym prawdopodobnie łatwiej o finansowanie działalności gospodarczej ze środków zewnętrznych dla nowo powstających firm. Takie zjawisko ułatwia wejście na rynek nowych graczy. To wydaje się być jeden z głównych kanałów negatywnego oddziaływania znaczenia sektora bankowego na nierówności dochodowe.

Zobacz też: Brytyjskie banki wesprą zagrożonych kredytobiorców! Nie będą wymagać spłaty rat kapitałowych

Po trzecie, efektywność banków (ich sytuacja ekonomiczna i finansowa) obniża nierówności, ponieważ banki dysponują większym potencjałem do obniżania kosztów swoich usług, a także zmniejszania limitów kredytowych. Innymi słowy, im lepsza efektywność finansowa banków, tym większy potencjał (i niższa awersja do ryzyka) do udzielania kredytów biedniejszym gospodarstwom domowym.

Podstawowe pytanie brzmi: czy sektor bankowy w „nieskończoność” redukuje nierówności dochodowe? Okazuje się, że nie. Badane cechy bankowości zmniejszają nierówności do pewnego momentu, po czym trend się odwraca – nierówności zaczynają rosnąć. Wpływ sektora bankowego na nierówności przybiera więc kształt litery U.

Aby zmierzyć jaki odsetek krajów przekroczyło już stopień dostępności, istotności i efektywności sektora bankowego obniżającego nierówności dochodowe, ekonomiści oszacowali optymalnie stopnie dla poszczególnych cech i dopasowali ich poziom do każdego z analizowanych krajów. Z oszacowań wynika, że w 2018 roku 37% próby krajów EM przekroczyło limit stopnia dostępności, co oznacza, że w tych państwach na obecnym poziomie rozwoju wraz ze wzrostem oddziałów banków/bankomatów nierówności rosną. Odwrotnie, w pozostałych 63% rynków wschodzących, nierówności spadają w reakcji na zwiększenie dostępności.

Zobacz też: Sztuczna inteligencja bankierem centralnym? Długo, długo nie!

W przypadku istotności (przypomnijmy: relacja kredytu sektora prywatnego do PKB) 54,3% krajów EM przekroczyło próg negatywnego wpływu tego czynnika na nierówności, natomiast dla efektywności finansowej jest to 63%.

Jak można przypuszczać, zdecydowanie większy odsetek krajów, które jeszcze nie przekroczyły progu występuje w grupie LIC: 100% dla dostępności, 97% dla istotności, 47% dla efektywności finansowej. Zatem, niemal wszystkie kraje mogą zredukować nierówności, jeżeli zwiększą liczbę oddziałów/bankomatów na 100 tys. mieszkańców lub zwiększą poziom kredytowania sfery realnej. Potencjał redukcji nierówności poprzez poprawę efektywności finansowej jest zdecydowanie słabszy.

Polska gospodarka? Bunkrów nie ma, ale też jest fajnie!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker