AmerykiUSA

Bezdomność w USA drastycznie wzrasta. Czy to już Trzeci Świat?

"Amerykański sen" to coraz większa mrzonka.

Czy rosnąca bezdomność w USA jest tylko chwilowym kryzysem, czy oznaką głębszego problemu? Ostatnie raporty wskazują na alarmujący wzrost liczby osób bezdomnych oraz na niepokojące zmiany na rynku wynajmu mieszkań. Jaka przyszłość czeka rynek mieszkaniowy w obliczu pandemii i jakie działania są niezbędne, aby zapobiec dalszemu pogłębianiu się kryzysu?

  • Rekordowy odsetek najemców w USA płaci ponad 30% dochodów na wynajem i media.
  • W 2023 roku liczba osób doświadczających bezdomności wzrosła o 12%, osiągając rekordowe 653100 osób.
  • Większość osób bezdomnych (72%) to pojedyncze osoby dorosłe, co podkreśla zmianę w demografii bezdomności.
  • Wygasanie środków pomocowych związanych z pandemią oraz zaostrzający się kryzys dostępności mieszkań przyczyniają się do wzrostu bezdomności.

Pandemia a rynek wynajmu mieszkań w USA. Bezdomność zbiera coraz większe plony

Pandemia COVID-19, która niespodziewanie uderzyła w świat, wprowadziła znaczące zmiany na rynku wynajmu mieszkań w Stanach Zjednoczonych, co bezpośrednio dotknęło wielu amerykańskich najemców. Z raportu opracowanego przez Joint Center for Housing Studies na Uniwersytecie Harvarda wynikają dość druzgocące dane. Mianowicie w roku 2022, w szczytowym okresie pandemii, rekordowa połowa najemców w USA przeznaczała ponad 30% swoich dochodów na wynajem i opłaty. Co więcej, niemal połowa z nich ponosiła wyjątkowo wysokie koszty, przekraczając 50% swoich dochodów.

Ponadto raport z Harvarda rzuca światło na fakt, że od 2019 roku największy wzrost nieosiągalności mieszkań dotyczył gospodarstw domowych zarabiających od 30 000 do 74 999 dolarów rocznie. Dodatkowo jedna trzecia pracujących na pełny etat najemców wciąż boryka się z ciężarem kosztów wynajmu. Szczególnie dotknięci są najemcy zarabiający poniżej 30 000 dolarów rocznie, gdzie rekordowe 83% z nich cierpi z powodu nadmiernego ciężaru kosztów wynajmu.

Whitney Airgood-Obrycki, główna autorka raportu, podkreśla, że najemcy są zmuszeni do dokonywania trudniejszych kompromisów w życiu codziennym. Dotyczy to kwestii takich jak mieszkanie w gorszych dzielnicach, dłuższe dojazdy, czy też akceptacja niższej jakości systemu szkolnego, aby znaleźć tańszy wynajem.

Pandemia, jak wynika z raportu, uwypukliła problem nierówności społeczno-ekonomicznych, szczególnie dotykając osób o niższych dochodach, często pracujących w sektorach najmocniej uderzonych przez kryzys. W konsekwencji, w obliczu tych wyzwań, poszukiwanie dostępnych i przystępnych cenowo mieszkań staje się zadaniem coraz bardziej skomplikowanym. Raport wskazuje również, że odsetek osób uprawnionych do federalnych subsydiów mieszkaniowych wzrósł, jednak te środki są notorycznie niedofinansowane, co pogłębia problem.

Analizując te dane, sytuacja na rynku wynajmu w USA prezentuje się jako coraz bardziej złożona. Wzrost cen wynajmu, połączony z utratą dostępnych tanich jednostek mieszkaniowych i rosnącymi obciążeniami kosztami życia, wpływa na zmianę krajobrazu rynku wynajmu. To z kolei ma bezpośredni wpływ na jakość życia i możliwości finansowe wielu najemców, stanowiąc wyzwanie dla całego sektora mieszkaniowego.

Kryzys bezdomności w USA pogłębia się z miesiąca na miesiąc

Jak wskazuje raport Uniwersytetu Harvarda, wskaźnik bezdomności w Stanach Zjednoczonych osiągnął w zeszłym roku rekordowy poziom. Eksperci z administracji Bidena oraz specjaliści ds. mieszkalnictwa wskazują, że bezpośrednią przyczyną tego zjawiska jest poważny niedobór mieszkań, który przyczynił się do wzrostu cen wynajmu. Jeff Olivet, dyrektor wykonawczy Rady Międzyinstytucjonalnej ds. Bezdomności w USA, podkreśla:

Po prostu nie mamy wystarczającej liczby domów, na które ludzie mogą sobie pozwolić. Wzrost czynszów sprawia, że coraz trudniej jest znaleźć i utrzymać mieszkanie, tworząc rodzaj „złośliwej gry w muzyczne krzesła” na rynku wynajmu.

Mimo że rynek mieszkaniowy zaczął się nieco ochładzać, a w niektórych miastach ceny wynajmu spadły, to dla wielu osób ceny wciąż są wyższe niż przed pandemią. Dodatkowo rekordowa liczba nowych apartamentów budowanych w USA niekoniecznie przekłada się na poprawę sytuacji dla osób najbardziej potrzebujących. Większość nowych apartamentów, jak wskazuje Airgood-Obrycki, jest kierowana do segmentu wysokiego standardu ze względu na rosnące koszty budowy i duże zapotrzebowanie ze strony najemców o wyższych dochodach.

Źródło: American’s Rental Housing 2024 – Uniwersystet Harwarda

Czytaj również: 60% Amerykanów żyje od wypłaty do wypłaty, a nieistotne wydatki rosną

Co więcej, według raportu, od 2001 roku średnie czynsze wzrosły o 21%, podczas gdy średni roczny dochód najemców wzrósł zaledwie o 2%. W efekcie, miliony osób kwalifikują się do federalnych subsydiów mieszkaniowych. Warto dodać, że te programy są chronicznie niedofinansowane, a dostępne środki nie nadążają za rosnącym zapotrzebowaniem.

Bezdomność w USA i niedostatek mieszkań. Kryzys po pandemii, o którym cicho w mediach

Co istotne, jak informuje NPR, bezdomność w USA osiągnęła rekordowy poziom w ubiegłym roku, co jest bezpośrednim skutkiem zakończenia pandemii i wycofania pomocy federalnej. Z raportu Departamentu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast USA wynika, że liczba osób bezdomnych, mieszkających w schroniskach, namiotach lub samochodach, wzrosła o 12% w porównaniu do poprzedniego roku, osiągając liczbę ponad 650000 osób.

Problem ten jest pogłębiany przez ogromny niedobór przystępnych cenowo mieszkań, który nasilił się od 2017 roku. Otóż federalne wsparcie w czasie pandemii, które zapobiegało eksmisjom, tymczasowo złagodziło problem. Niestety po wyczerpaniu się tych środków, inflacja i rekordowe czynsze ponownie spowodowały wzrost bezdomności. Natomiast same badania wykazują, że wzrost cen wynajmu ma bezpośredni wpływ na wzrost liczby osób bezdomnych.

Źródło: American’s Rental Housing 2024 – Uniwersystet Harwarda

Sukcesy w zmniejszaniu bezdomności w niektórych miastach, jak Houston czy Newark, pokazują, że problem jest rozwiązywalny. Sekretarz HUD Marcia Fudge podkreślił, że zwiększone finansowanie i uproszczenie procesu uzyskiwania bonów mieszkaniowych przyczyniły się do poprawy sytuacji. Jednak ogólna sytuacja nadal wymaga zdecydowanych działań, szczególnie w kontekście narastającego niedoboru mieszkań dla osób o najniższych dochodach.

Kryzys bezdomności w USA ma też inne podłoże

Jak wspomniano wyżej – raport AHAR 2023 (Annual Homeless Assessment Report) opracowany przez Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast USA rzuca światło na alarmujące trendy w bezdomności na terenie kraju. Z dokumentu wynika, że około 653100 osób doświadczało bezdomności w jedną noc w 2023 roku, co stanowi wzrost o 12% (czyli o około 70650 osób) w porównaniu do 2022 roku. Spośród osób doświadczających bezdomności, 60% przebywało w schroniskach, podczas gdy 40% przebywało w miejscach nieprzeznaczonych do zamieszkania, takich jak ulice czy samochody. Liczba ta jest najwyższa od rozpoczęcia raportowania w 2007 roku.

Czytaj również: USA w obliczu 1 biliona dolarów rocznych kosztów obsługi długu!

AHAR 2023 podsumowuje dane na poziomie krajowym, stanowym i lokalnym, bazując na dorocznych liczeniach (Point-in-Time – PIT) osób doświadczających bezdomności w schroniskach i poza nimi. Warto dodać, że liczenia PIT, przeprowadzane przez lokalnych wolontariuszy, dostarczają „migawki” obrazu bezdomności. Co z tego wynika? A to, że wzrost bezdomności na początku 2023 roku kontynuuje trend sprzed pandemii, który trwał od 2016 do 2020 roku.

American Rescue Plan” – największa jednoroczna inwestycja w zapobieganie i zwalczanie bezdomności w historii USA – zapobiegła wzrostowi bezdomności między 2020 a 2022 rokiem. Jednak większość tych środków wygasła, przyczyniając się do wzrostu bezdomności odzwierciedlonego w raporcie AHAR 2023.

Niestety w przeciwieństwie do poprzednich lat, kiedy wzrost stóp bezdomności napędzała pojedyncza populacja, raport stwierdza wzrosty we wszystkich grupach. Z ogólnej liczby osób doświadczających bezdomności, aż 72% to pojedyncze osoby dorosłe bez rodzin na utrzymaniu. Liczba osób doświadczających bezdomności poza schroniskami wzrosła o 23000 osób, czyli o 11%.

Bezdomność w Stanach Zjednoczonych bije rekordy. A będzie tylko gorzej

Nie można również zapomnieć, że liczba osób przebywających w schroniskach wzrosła o około 15,000, czyli o 7%. Prawie 28% osób doświadczających bezdomności (186100) stanowiły rodziny z co najmniej jednym dorosłym i dzieckiem. Liczba rodzin doświadczających bezdomności wzrosła o 16% (ponad 25,000 osób) między 2022 a 2023 rokiem, kończąc spadkowy trend, który zaczął się w 2012 roku. Ten wzrost był napędzany przez 17% wzrost (24966 osób) liczby rodzin doświadczających bezdomności w schroniskach.

Osoby identyfikujące się jako czarne, latynoskie, amerykańskie Indianie, rdzenni mieszkańcy Alaski, wyspiarze Pacyfiku lub Hawajczycy są nadreprezentowani wśród populacji bezdomnych w porównaniu z ogólną populacją USA. Na przykład osoby identyfikujące się jako czarne stanowią 13% populacji USA, ale odpowiadają za 37% wszystkich osób doświadczających bezdomności. Z kolei aż 50% rodzin doświadczających bezdomności w 2023 roku identyfikowało się jako czarnoskóre.

Ponadto prawie jedna trzecia wszystkich osób doświadczających bezdomności identyfikuje się jako latynosi. Co istotne, osoby identyfikujące się jako latynosi wzrosły o 28% (39106 osób) między 2022 a 2023 rokiem, stanowiąc 55% całkowitego wzrostu liczby osób doświadczających bezdomności.

Osoby identyfikujące się jako Azjaci lub Amerykanie pochodzenia azjatyckiego doświadczyły największego wzrostu procentowego wśród wszystkich osób doświadczających bezdomności. Reprezentowali  oni aż 40% wzrost (3313 więcej osób) między 2022 a 2023 rokiem. Natomiast amerykańscy Indianie, rdzenni mieszkańcy Alaski lub populacje rdzenne również doświadczyły dużego wzrostu procentowego zarówno w schroniskach, jak i poza nimi, oba wzrosły o 18-19% (lub 2860 osób łącznie).

Czytaj również: World Inequality Report: 2750 osób jest bogatszych od połowy ludzkości

Około jedna trzecia (31%) wszystkich osób doświadczających bezdomności (143105 osób) zgłosiła doświadczenie chronicznych wzorców bezdomności. Dwóch na trzech osób doświadczających chronicznej bezdomności (ok. 93000 osób) przebywało w miejscach nieprzeznaczonych do zamieszkania. Między 2022 a 2023 rokiem liczba niezależnych młodzieży wzrosła o 15% (4613 więcej młodych).

Czy jest ratunek na kryzys bezdomności w USA? Rząd  mógłby pomóc, choć na razie rozkłada ręce

Zgodnie z raportem, ponad 98000 osób doświadczających bezdomności miało od 55 do 64 lat, a prawie 39700 osób miało ponad 64 lata. Prawie połowa dorosłych w wieku 55 lat i starszych doświadczających bezdomności przebywała w miejscach nieprzeznaczonych do zamieszkania. W 2023 roku 35574 weteranów doświadczało bezdomności, co stanowi wzrost o 7% (2445 więcej weteranów) między 2023 a 2023 rokiem. Pomimo wzrostu bezdomności weteranów między 2022 a 2023 rokiem, liczba weteranów doświadczających bezdomności jest o 52% niższa niż w 2009 roku.

Wzrost liczby osób bezdomnych jest głównie wynikiem znacznego wzrostu liczby osób, które po raz pierwszy w życiu znalazły się w sytuacji bezdomności.. Między 2021 a 2022 rokiem liczba osób, które po raz pierwszy stały się bezdomne, wzrosła o 25%, mimo że liczba osób, które opuściły bezdomność na rzecz stałego mieszkania, wzrosła o 8%. Ten wzrost bezdomności po raz pierwszy jest prawdopodobnie spowodowany połączeniem czynników. Mianowicie dotyczyło to wygaśnięciem ochron i zasobów związanych z pandemią, pogarszającym się kryzysem dostępności mieszkań i niedawnymi zmianami na rynku wynajmu. Nie można także zapomnieć o wzroście uzależnionych od narkotyków i opiatów, co dodatkowo pogłębia ten problem. Głównym winowajcą jest tutaj fenatyl, który każdego roku zabija tysiące Amerykanów.

Czytaj również: USA: Tajemnicza śmierć na lotnisku. 30-latek zginął w silniku samolotu

Powstaje zatem pytanie: Czy nie nadszedł czas, aby rząd USA podjął bardziej zdecydowane kroki w celu rozwiązania kryzysu mieszkaniowego? A może to właśnie społeczność powinna zjednoczyć się, by znaleźć nowe, innowacyjne rozwiązania w walce z bezdomnością i niedostępnością mieszkań? Odpowiedzi na te pytania mogą określić przyszłość wielu Amerykanów borykających się z problemami mieszkaniowymi.

W Polsce o mieszkanie łatwiej niż w Niemczech i USA

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Krzysztof Kobylarz

Dziennikarz, który posiada prawie 15-letnie doświadczenie w dziennikarstwie i copywritingu. Współpracował m.in. z Marquard Media Polska, Wydawnictwem Agora, Polskim Radiem Rzeszów oraz wieloma polskimi i zagranicznymi agencjami marketingowymi. Na co dzień zajmuje się transportem lotniczym, wspierając pasażerów z największych korporacji i organizacji światowych.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker