GospodarkaPolska

Wirtualna wspólnica danych – przyszłość polskiego rolnictwa?

Autorzy raportu „Uwolnić potencjał danych. Zarządzanie danymi jako zasobem współdzielonym”, Blanka Wawrzyniak, Marta Musidłowska oraz Jan Zygmuntowski, zaproponowali szereg rozwiązań, których wdrożenie miałoby przyśpieszyć rozwój gospodarki opartej na wiedzy w Polsce. Jednym z nich jest rolnicza, wirtualna wspólnica danych. Co prawda, jak zaznaczają sami badacze, utworzenie jej nie jest zadaniem łatwym, ale jak najbardziej wykonalnym. W swoim raporcie wskazują oni nawet, jak krok po kroku tego dokonać i przełamać bariery utrudniające rozwój wspólnicy. 

Polskie rolnictwo jest zacofane

Ekonomiści już od dawna wskazują, iż należy zwiększyć nakłady inwestycyjne przeznaczone na rolnictwo ze względu na jego zacofanie. Co prawda w ostatnich latach relatywnie dynamicznie branża ta się rozwijała, ale produktywność polskiego rolnictwa nadal mocno odstaje na tle państw Unii Europejskiej. Z badania cytowanego przez autorów raportu wynika, że aktualnie jest mniej więcej taka sama jak tego francuskiego, czy niemieckiego… w latach 70. ubiegłego wieku. 

Zobacz także: Duże zatrudnienie w rolnictwie hamuje rozwój. To również problem Polski

Ponadto polskie rolnictwo wypada nie najlepiej nie tylko na tle UE, ale również w porównaniu z innymi sektorami krajowej gospodarki. Jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, wartość dodana tego sektora jest prawie 10-krotnie niższa od tej przemysłu i ponad 24-krotnie niższa od tej generowanej przez sektor usług. 

Wartość dodana polskiego rolnictwa
Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny, „Dwie dekady rozwoju polskiego rolnictwa. Innowacyjność sektora rolnego w XXI wieku”

Choć, co warto zaznaczyć, wprowadzanie innowacji w krajowym rolnictwie jest problematyczne między innymi ze względu na znaczne rozdrobnienie. Jak informują autorzy raportu zatytułowanego „Dwie dekady rozwoju polskiego rolnictwa. Innowacyjność sektora rolnego w XXI wieku”:

Średnia powierzchnia [polskiego gospodarstwa rolnego] nie przekraczała 8,8 ha (dla gospodarstw powyżej 1 ha) wobec 11,7 ha w Unii Europejskiej. Udział gospodarstw o powierzchni ponad 15 ha wynosił w Polsce 10,3 proc. wobec 40-60 proc. w Europie Zachodniej.

Z kolei rozdrobnione rolnictwo to nieefektywne rolnictwo. Rolnik posiadający małą ilość ziemi nie może sobie pozwolić na inwestowanie w nowe technologie i maszyny, bo po prostu mu się to nie opłaci. 

Wirtualna wspólnica danych, czyli jak zmodernizować rolnictwo

Biorąc to wszystko pod uwagę, autorzy wspomnianego na początku raportu zaproponowali, aby w naszym kraju władze zajęły się utworzeniem rolniczej, wirtualnej wspólnicy danych. Ta byłaby w uproszczeniu dużą bazą danych, w ramach której rolnicy wymienialiby się informacjami. Jak wskazują badacze, wirtualna wspólnica danych na wiele sposób przyczyniłaby się do modernizacji polskiego rolnictwa. Choćby, dzięki niej indywidualni rolnicy nieposiadający znacznych zasobów gotówki byliby w stanie uzyskać dane niezbędne do podnoszenia jakości płodów rolnych oraz optymalizacji upraw, co poprawiłoby ich konkurencyjność oraz podniosło produktywność. 

Zobacz także: Polska firma otwiera ogromną fabrykę baterii GigafactoryX

Ponadto, jeśli odpowiednio dużo rolników skorzystałoby ze wspólnicy, powstałaby bardzo duża baza danych. Ta z kolei mogłaby zostać wykorzystana choćby przez państwowe instytucje badawcze, które dzięki niej, byłyby w stanie lepiej zrozumieć lokalne praktyki oraz problemy, z jakimi zmagają się rolnicy w danych regionach. Umożliwiłoby to zarówno władzom regionalnym, jak i krajowym prowadzenie rozsądniejszej i bardziej efektywnej polityki dotyczącej tego sektora gospodarki. 

Wirtualna wspólnica danych, jak ją zbudować?

Jednakże, jak zaznaczają badacze, utworzenie wirtualnej wspólnicy danych nie jest zadaniem łatwym. Z tego powodu w ramach czterech warsztatów, postanowiono opracować plan wprowadzenia w pięciu krokach pilotażowej, rolniczo-przemysłowej wspólnicy danych. Co warto zaznaczyć, jego opracowaniem zajęło się bardzo różnorodne grono, co widać na poniższym wykresie. 

Uczestnicy warsztatów
Źródło: Cyfryzacja KPRM, „Uwolnić potencjał danych. Zarządzanie danymi jako zasobem współdzielonym”

Jak wskazują badacze, na samym początku trzeba odpowiednio zidentyfikować konkretne zbiory danych, gdyż te pod względem jakości, możliwości przetwarzania czy współdzielenia znacznie różnią się od siebie. Przy czym niezwykle ważne jest to, aby systemy działające w ramach wspólnicy cechowały się wysoką interoperacyjnością, co oznacza, że powinny być one ze sobą na tyle kompatybilne, aby przekazywanie danych szło sprawnie. 

Zobacz także: Wielka susza we Francji. Rzeki wysychają, lasy płoną, a energetyka i rolnictwo są w kryzysie [ANALIZA]

Po zrobieniu tego badacze rekomendują wybranie odpowiedniej struktury prawnej dla wspólnicy danych, przy czym zaznaczają, że najlepszymi ich zdaniem są spółdzielnia danych, wskazanie agencji publicznej jako zaufanego podmiotu oraz współpraca kontraktowa. Co warto podkreślić, niezwykle ważne jest zbudowanie społecznego zaufania do współdzielenia danych. Rolnicy często są przywiązani do tradycji i niechętni do wdrażania nowych technologii, przez co przekonanie ich do tego, aby rozważali członkowsko we wspólnicy może być zadaniem relatywnie trudnym. Z tego powodu badacze zalecają, aby w jej tworzenie zaangażować nie tylko rolników, ale również koła gospodyń wiejskich, a nawet przedstawicieli lokalnej wiary! 

Jednakże samo przełamanie oporu przed innowacjami nie wystarczy. Należy jeszcze przekonać rolników, że udział w nowych przedsięwzięciu będzie dla nich opłacalny! W celu dokonania tego zaś najlepiej zaoferować korzyści finansowe za uczestnictwo. Jak możemy wyczytać w raporcie:

Trafionym pomysłem wydaje się tworzenie pozytywnych zachęt dla współdzielenia danych poprzez oferowanie obietnicy w zyskach pochodzących z wytworzonych produktów lub usług (np. aplikacji powstałych na podstawie danych udostępnionych przez grupę zainteresowanych rolników).

Ostatnim, ale niemniej ważnym od pozostałych, krokiem mającym na celu utworzenie wirtualnej wspólnicy danych jest przygotowanie odpowiedniej infrastruktury technicznej. Do tego, co podkreślają analitycy, niezwykle ważne jest również wytypowanie podmiotów odpowiedzialnych za jej funkcjonowanie, z którymi rolnicy będą mogli się bez większych problemów skontaktować. 

Rolnictwo 4.0 Branża już przechodzi rewolucję

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker