Mulliner, czyli „luksusowy” dział Bentleya, stworzył nowy, unikatowy dwumiejscowy model auta. Kabriolet ma 659 KM i jest superekskluzywnym samochodem.
Najnowszy model nosi imię Bacalar, a jego nazwa wywodzi się od meksykańskiego jezioro znajdującego się na Półwyspie Jukatan.
Samochód jest absolutnie unikatowy. Auto nie ma dachu, powstanie w liczbie zaledwie 12 sztuk i każda z nich będzie zupełnie inna.
Pod maską auta znajduje się blisko 660 konny silnik W12, który jest zdolny rozpędzić auto do 320 km/h. Motor osiąga 900 Nm momentu obrotowego, a napęd jest przenoszony za pomocą ośmiobiegowej przekładni, która napędza wszystkie cztery koła.
Środek samochodu jest bardzo luksusowy. Fotele obszyto skórą bieługi oraz wełną najwyższej jakości. Ponadto na każdym z foteli znajduje się 148 199 ręcznie wyhaftowanych szwów. Deska rozdzielcza jest natomiast zrobiona z drewna, która pochodzi z naturalnie powalonych 5000 lat temu drzew, które przez ten czas leżały w torfowisku. Dzięki temu uzyskały specyficzny czarny kolor.
Warto zwrócić również uwagę na kolor premierowego egzemplarza. Jaskrawy żółty jest nieczęsto spotykanym kolorem na brytyjskich samochodach, więc tym bardziej należy wspomnieć na jego temat. Lakier, którym pokryto auto zawiera ditlenek krzemu powstały przy użyciu popiołu z łusek ryżowych. Pozwala to na uzyskanie efektu różnych odcieni lakieru w zależności od kąta padania promieni słonecznych.
Wszystkie 12 sztuk zostały już sprzedane. Bentley nie ujawnił ceny, jednak mówi się o 1,5 mln funtów netto.
Chcesz rzetelnego dziennikarstwa? Wesprzyj nas na Patronite!
