Rating Rosji spadł do poziomu śmieciowego. Niestety Ukrainy też to zrobił

Agencja Standard & Poor’s (S&P) obniżyła rating Rosji do poziomu śmieciowego. Inna agencja, Moody’s postąpiła dokładnie w ten sam sposób i zaczęła ostrzegać przed inwestowaniem w rosyjskie obligacje, które są denominowane w zagranicznych walutach. Choć warto zaznaczyć, że rating Ukrainy również spadł do poziomu śmieciowego.
Rating Rosji spadł do poziomu śmieciowego
Agencja S&P, ze względu na sankcje nałożone na Rosję, obniżyła rating tego państwa z BB+ do BBB-, co oznacza, że spadł on do poziomu śmieciowego. Co warto zaznaczyć bardzo możliwe, że w najbliższym czasie rating Rosji jeszcze się obniży i dostanie ocenę C. Z kolei ta oznacza, że zakup obligacji danego państwa jest związany z dużym ryzykiem i bardzo możliwe, że osoba je kupująca nigdy nie otrzyma zainwestowanych środków z powrotem.
Zobacz także: Burmistrz Londynu nawołuje do wywłaszczenia rosyjskich oligarchów
W taki sam sposób postąpiła inna agencja Moody’s, która obniżyła rating Rosji do Baa3, co jest równoważne z BBB- S&P. Decyzja ta została również głównie spowodowana sankcjami nałożonymi na to państwo. Jak możemy przeczytać w komunikacie agencji:
Decyzja o obniżeniu ratingu odzwierciedla negatywne implikacje dla profilu kredytowego Rosji wynikające z nałożenia dodatkowych i bardziej dotkliwych sankcji.
Jednakże, skoro sankcje nałożone na Rosję są tak dotkliwe to, dlaczego rating tego kraju nie spadł mocniej? Otóż wynika to głównie z dwóch czynników. Po pierwsze państwo to ma relatywnie mały dług publiczny. Jak widać, na zamieszczonym poniżej wykresie w 2020 roku stosunek długu publicznego Rosji do PKB nie przekraczał nawet 20 proc. Do tego państwo to jest bardzo dobrze zaopatrzone w rezerwy walutowe. Tamtejszych bank centralny zgromadził takowych o łącznej wartości ok. 650 miliardów dolarów.
Dług publiczny Rosji w stosunku do PKB
Zobacz także: Francuzi przejęli rosyjski statek towarowy na kanale La Manche
Niestety rating Ukrainy również spadł do poziomu śmieciowego
Niestety Ukraina nie ma ani takich rezerw walutowych, ani tak niskiego długu publicznego. Spowodowało to, że rating tego państwa spadł jeszcze mocniej od tego rosyjskiego. Agencja Fitch już w ten piątek obniżyła go o trzy stopnie z poziomu B do CCC, co oznacza, że według tej instytucji istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że państwo to niedługo zbankrutuje. Co warto zaznaczyć, do podobnego poziomu ma zamiar obniżyć rating Ukrainy agencja Moody’s.
Co więcej, bardzo możliwe, że niedługo inne agencje również obniżą rating tego państwa. Analitycy z różnych organizacji szczególne obawiają się tego, że Ukraina nie poradzi sobie z szybko rosnącym długiem publicznym. Według agencji Scope do 2024 roku jego stosunek do ukraińskiego PKB może przekroczyć poziom 90 proc.
Halo, UE, USA, Zachód! Czas zniszczyć gospodarkę Rosji, majątek oligarchów i Putina [FELIETON]