Wybuch pandemii przyczynił się do pogorszenia sytuacji gospodarczej w wielu rozwijających się państwach. Doprowadziło to do tego, że liczba osób skrajnie ubogich w latach 2020-2021 wzrosła aż o 77 mln! Co więcej, zdaniem analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) w tym roku ponownie ona wzrośnie głównie ze względu na rosyjską inwazję.
Eliminacja ubóstwa przebiegała sprawnie aż do wybuchu pandemii
W ostatnich dekadach eliminacja biedy przebiegała w relatywnie sprawnym tempie. Jeszcze w 1990 roku 36 proc. światowej populacji żyło w skrajnym ubóstwie. Z kolei w 2015 roku odsetek ten wynosił już jedynie 10 proc. Oznacza to, że w ciągu zaledwie 25 lat udział osób żyjących w skrajnym ubóstwie w światowej populacji spadł aż o 26 pkt proc. Jednakże jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, po 2015 roku trend spowolnił, a w roku, w którym wybuchła pandemia koronawirusa pierwszy raz od dekad liczba osób skrajnie ubogich wzrosła.
Zobacz także: Ubóstwo wśród dzieci w Polsce jest jednym z najniższych w UE
Liczba osób skrajnie ubogich wzrosła i będzie rosnąć
Jak wskazują ekonomiści PIE, jej wybuch uderzył szczególnie mocno w rozwijające się kraje. W 2020 roku w większości państw na świecie doszło do spadku zatrudnienia i produkcji. Jednakże bogatsze państwa relatywnie szybko zaczęły wprowadzać rozwiązania mające na celu pomóc finansowo obywatelom. Choćby w Stanach Zjednoczonych w 2021 roku większość gospodarstw domowych otrzymała czek o wartości 1400 dolarów. Do tego rozwinięte kraje zaciągnęły niskooprocentowane pożyczki, z których środki poszły na odbudowę gospodarczą. Jednakże wiele rozwijających się państw nie tylko nie było w stanie wesprzeć mieszkańców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej, to jeszcze zostało zmuszonych do obniżenia wydatków między innymi na ochronę socjalną. Doprowadziło to do tego, że w latach 2020-2021 liczba osób skrajnie ubogich wzrosła aż o 77 mln.
Co więcej, w tym roku najprawdopodobniej będzie ona dalej rosnąć głównie ze względu na rosyjską inwazję. Ta sprawiła, że aktualnie realne ceny żywności są najwyższe od lat 60. XX wieku. W marcu 2022 roku wskaźnik FAO (FFPI) wynosił średnio 159,3 pkt, co oznacza wzrost o 17,9 pkt (12,6 proc.) w stosunku do lutego. Do tego wiele wskazuje na to, że taki stan rzeczy utrzyma się przez najbliższe miesiące. Choćby cena kukurydzy, ze względu na sytuację u głównych eksporterów tego zboża, dalej będzie utrzymywać się na historycznie wysokim poziomie.
Jak wyciągnąć ludzi z biedy? Wystarczy dać im kapitał [BADANIE]
