Biznes

McDonald’s odczuł bojkot. Wykupi wszystkie franczyzy w Izraelu

Światowy bojkot McDonald's narodził się wśród ludności muzułmańskiej i nastawionej antyizraelsko. Jego efekt widać w wynikach firmy

Światowy bojkot McDonald’s odbił się na wynikach firmy. Część konsumentów zarzuca sieci fast-foodów wspieranie Izraela w wojnie z Hamasem i zrezygnowała z zakupów. McDonald’s, by poprawić swój wizerunek, postanowił wykupić od franczyzobiorcy wszystkie restauracje w Izraelu. Dlaczego McDonald’s jest bojkotowany?

  • Trwa światowy bojkot McDonald’s wśród ludności muzułmańskiej i nastawionej antyizraelsko.
  • McDonald’s zanotował znacząco niższy od oczekiwań wzrost sprzedaży na Bliskim Wschodzie, co jest wynikiem wojny Izraela z Hamasem, a także trwającego bojkotu.
  • Bojkot to wynik oskarżenia izraelskiego franczyzobiorcy McDonald’s o przekazywanie darmowych posiłków dla żołnierzy izraelskich.
  • McDonald’s, by poprawić swój wizerunek, postanowił wykupić od izraelskiego franczyzobiorcy wszystkie restauracje.

McDonald’s odczuł bojkot

McDonald’s poinformował, że wykupi wszystkie restauracje zlokalizowane w Izraelu, po tym jak sieć fast-foodów zaczęła być krytykowana o wspieranie Izraela w wojnie z Hamasem. Dotąd należały one do lokalnego franczyzobiorcy Alonyal. To w sumie 225 restauracji, które dają zatrudnienie przeszło 5000 osób. Warunki sprzedaży nie zostały podane do publicznej wiadomości. Amerykański gigant uspokoił, że pracownicy nie ucierpią na tej transakcji, a firma nie wycofuje się z izraelskiego rynku.

Wizerunek McDonald’s mocno ucierpiał, co ma widoczne skutki w wynikach finansowych osiągniętych w regionie, gdzie sprzedaż nie spełniła oczekiwań. McDonald’s ma nadzieję, że nabywając placówki w Izraelu, będzie mógł zadbać o odbudowę wizerunku na Bliskim Wschodzie i poprawić sprzedaż, choć przyznaje, że stanie się to najpewniej dopiero po zakończeniu wojny. 

Ale co właściwie jest przyczyną bojkotu i czy McDonald’s może temu zaradzić?

Zobacz też: Wyższa płaca minimalna? Jasne, ale to również wyższe ceny Big Maca [BADANIE]

Skąd wziął się bojkot McDonald’s?

Franczyzobiorca Alonyal postanowił, że będzie rozdawał darmowe posiłki dla żołnierzy izraelskich. Szybko dostrzegły to inne państwa, szczególnie te o większości muzułmańskiej. Franczyzobiorcy McDonald’s w Kuwejcie, Pakistanie, Malezji, Egipcie, Jordanii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Omanie, Turcji oraz Arabii Saudyjskiej wydali nawet w tej sprawie oświadczenia, dystansując się od firmy i deklarując wsparcie finansowe dla Palestyńczyków. Tak narodził się oddolny bojkot, który szybko rozpowszechnił się na całym Bliskim Wschodzie, a także wśród ludności muzułmańskiej (i nie tylko) na całym świecie. 

Bojkot McDonald’s zaczął przynosić wymierne skutki dla sieci fast-foodów. McDonald’s odczuł to w swoich wynikach finansowych, co jawnie przyznał. Sprzedaż spadła poniżej oczekiwań m.in. w Indonezji i Malezji, ale także we Francji. Oczywiście nie należy pominąć tego, że niższa od oczekiwań sprzedaż na Bliskim Wschodzie to też w dużej mierze wynik prowadzonych działań wojennych. Wzrost sprzedaży dla regionu Bliskiego Wschodu, w Chinach i Indiach w okresie od października do grudnia 2023 r. wyniósł zaledwie 0,7 proc. To dużo poniżej oczekiwań rynkowych na poziomie 5,5 proc.

CEO firmy Chris Kempczinski twierdzi, że bojkot to wynik dezinformacji. Przyznał także, że McDonald’s nie spodziewa się poprawy w zakresie sprzedaży: 

Dopóki trwa ten konflikt, ta wojna, nie spodziewamy się żadnej znaczącej poprawy w tym zakresie. To, co się dzieje, to ludzka tragedia i myślę, że ma to wpływ na marki takie jak nasza.

Zobacz też: To najdziwniejszy McDonald’s na świecie! Big Maca zjesz w samolocie!

Presja na zagraniczne firmy

McDonald’s to nie jedyna sieć, która spotkała się z bojkotem osób o nastawieniu antyizraelskim. Podejrzenia dotknęły również Starbucks i dotyczą powiązań finansowych, które mają łączyć firmę z państwem izraelskim, a także postrzegania jej jako proizraelskiej. CEO Strabucksa Laxman Narasimhan już dwa miesiące temu poinformował, że firma odczuła to w wynikach finansowych na Bliskim Wschodzie, a także… w USA. Tu również pojawiły się osoby, które domagały się, by firma nie tylko odniosła się do podejrzeń, ale także zdeklarowała się przeciwko Izraelowi.

Presję odczuła także sieć pizzerii Domino’s. Nie ma na to dowodów, jednak amerykański producent był oskarżany o to, że podobnie jak McDonald’s, przekazuje darmowe pizze izraelskiemu wojsku. Firma twierdzi, że sprzedaż w Azji w drugim półroczu 2023 r. spadła o 8,9 proc. na skutek kojarzenia marki ze Stanami Zjednoczonymi.

Restauracje fast food czynią nas nie tylko grubszymi, ale też głupszymi

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker