W Danii cena energii elektrycznej wzrosła aż o 62 proc., a w Polsce spadła o 3 proc.
Jak wynika z danych opublikowanych przez Eurostat za sprawą znacznego podrożenia gazu, ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w Europie wystrzeliły

Jak wynika z danych opublikowanych przez Eurostat za sprawą znacznego podrożenia gazu, ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w Europie wystrzeliły. W pierwszej połowie 2022 roku po uwzględnieniu podatków oraz publicznych opłat były one średnio wyższe rok do roku aż o 15 proc. Choć warto zaznaczyć, iż nie we wszystkich państwach zaobserwowano wzrost rachunków za prąd. Gospodarstwa domowe w na przykład Niderlandach, Polsce oraz na Węgrzech w pierwszej połowie 2022 roku średnio za energię elektryczną płaciły mniej, niż rok temu.
Ceny gazu w Europie drastycznie wzrosły! W Estonii aż o 154 proc.
Rosja w tym roku nie tylko rozpoczęła inwazję na Ukrainę, ale również wypowiedziała Europie energetyczną wojnę. Putin postanowił wykorzystać to, że wiele europejskich krajów postanowiło zwiększyć udział energetyki gazowej w swoim miksie energetycznie i drastycznie zmniejszył dostawy błękitnego paliwa na Zachód. Doprowadziło to do tego, że surowiec ten drastycznie podrażał praktycznie w całej Unii Europejskiej. Jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, w pierwszej połowie 2022 roku gospodarstwa domowe w aż 23 z 24 państw członkowskich UE musiały za niego zapłacić więcej niż rok temu. Przy czym największe wzrosty zanotowano w Estonii, Bułgarii oraz na Litwie. Błękitne paliwo średnio w tych krajach było droższe kolejno aż o 154, 108 oraz 110 proc. rok do roku!

Zobacz także: Ceny gazu najniższe od czerwca. Czy znów poszybują w górę?
Jedynym państwem w Europie, w którym nie gaz nie tylko nie podrażał dla konsumentów, ale jeszcze potaniał są Węgry. W kraju tym w pierwszej połowie bieżącego roku gospodarstwa domowe średnio zapłaciły za błękitne paliwo 0,5 proc. mniej niż rok temu. Co więcej, ogólnie cena gazu w tym kraju była najniższa w europie. Wyniosła ona zaledwie 2,9 euro za 100 kilowatogodzin. Jeżeli zaś chodzi o przyczynę tego stanu rzeczy to nią jest niemal tylko i wyłącznie polityka prowadzona przez tamtejszy rząd. Otóż w 2013 roku Viktor Orbán ustanowił limity cenowe dla gospodarstw domowych określające ile maksymalnie mogą one zapłacić między innymi za energię elektryczną oraz gaz.
Gospodarstwa domowe w UE zmagają się ze znacznym wzrostem rachunków za prąd
Ze względu na to, że ceny energii w Europie były i nadal w dużej mierze są powiązane z cenami gazu, gdy wzrosły te drugie to podobnie stało się z tymi pierwszymi. Jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, w pierwszej połowie zeszłego roku średnia cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w UE po uwzględnieniu podatków oraz publicznych opłat wynosiła 22 euro za 100 kWh. Z kolei w pierwszej połowie 2022 roku konsument musiał już przeciętnie za tyle energii zapłacić 25,3 euro. Oznacza to, że w ciągu zaledwie jednego roku rachunki za prąd wzrosły w UE aż o 15 proc. Przy czym ich portfele mieszkańców kontynentów jeszcze mocniej odczułyby skutki rosyjskiej inwazji, gdyby nie działania rządów.

Zobacz także: Wiedeń zmniejszy ogrzewanie w metrze przez kryzys energetyczny
Otóż państwa członkowskie nie pozostały obojętne na zaobserwowany wzrost cen i postanowiły interweniować. Wiele z nich tymczasowo obniżyło podatki oraz publiczne daniny nałożone na surowce energetyczne i energię elektryczną. W taki oto sposób ich udział w rachunkach za prąd gospodarstw domowych w UE spadł z 39 proc. do 24 proc. w ciągu zaledwie jednego roku, czyli prawie o 40 proc. Z kolei w wypadku gazu wspomniany udział spadł z 36 do 27 proc.
Ceny energii w Europie: gdzie są najwyższe, a gdzie najniższe?
Co warto zaznaczyć, jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, co do zasady ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w Europie wzrosły, ale w niektórych krajach znacznie bardziej niż w innych. Szczególnie mocno rosyjską inwazję odczuły Czechy, Łotwa oraz Dania. W państwach tych w drugiej połowie tego roku ceny energii wyrażone w walutach krajowych były wyższe kolejno o 62, 59 oraz 57 proc. Przy czym w Danii nie tylko wzrost cen energii był największy w całej EU, ale również same średnie ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. Wyniosły one w pierwszej połowie tego roku aż 45,6 euro za 100 kWh. Z kolei na drugim miejscu uplasowała się Belgia z wynikiem 33,8 euro, a na trzecim Niemcy, gdzie osiągnęły one poziom 32,8 euro.

Zobacz także: Wirtualna elektrownia jako innowacyjne narzędzie w zarządzaniu energią
Do tego, warto zaznaczyć, iż w niektórych państwach w Europie, mimo działań Putina, ceny energii spadły. Szczególnie efektowny spadek zaobserwowano w Niderlandach. W kraju tym cena energia energii elektrycznej dla gospodarstw domowych spadła aż o 54 proc. rok do roku. Dzięki temu w kraju tym w pierwszej połowie bieżącego roku ogólnie energia elektryczna była najtańsza i kosztowała konsumentów średnio jedynie 5,9 euro za 100 kilowatogodzin. Spadki zanotowano również w Słowacji, Polsce, Portugalii oraz na Węgrzech, choć nie były one już tak spektakularne. Wyniosłe one 16, 3, 1, 1 proc. rok do roku. Przy czym w państwie rządzonym przez Orbána spadek cen energii wynikał z tego samego powodu, co w wypadku błękitnego paliwa, czyli z wprowadzonych przez państwo regulacji. Z kolei w pozostałej czwórce, jak informuje Eurostat, gospodarstwa domowe mogły się cieszyć tańszym prądem głównie dzięki rządowym subsydiom.