CBRE: polski rynek nieruchomości jednym z najatrakcyjniejszych w Europie

Według raportu specjalistycznego CBRE polski rynek nieruchomości jest jednym z najatrakcyjniejszych w Europie. Nawet pomimo trudnych warunków na rynku inwestorzy z nadzieją patrzą w przyszłość. 

Rynek nieruchomości pod presją – inwestorzy reagują jednak optymizmem

Według raportu firmy konsultingowej CBRE działającej w branży nieruchomości nawet pomimo trudnych warunków rynkowych ożywienie może nastąpić w połowie 2023 roku. Według kluczowych wniosków wynikających z opracowania dla europejskiego rynku, ponad połowa inwestorów spodziewa się, że aktywność kupna i sprzedaży wzrośnie lub pozostanie bez zmian, co może sygnalizować pewien stopień optymizmu. Zaobserwowano także, że Wielka Brytania wyprzedziła Niemcy pod względem oczekiwanych całkowitych zwrotów z nieruchomości. Dobre wyniki w minionym roku odnotowała także Europa Południowa.

Zdefiniowano również największą szansę, a jednocześnie zagrożenie dla europejskiego rynku nieruchomości. Tym mianem określono przeszacowanie aktywów. Aktualnie inwestorzy mogą być szczególnie zainteresowani nieruchomościami oportunistycznymi, zagrożonymi i generującymi wartość dodaną, z uwagi na chęć wykorzystania rabatów cenowych. Jak wskazano, nawet pomimo bardziej wymagającego krajobrazu inwestycyjnego wymogi ESG mają pozostać priorytetem. Badania rynkowe pokazują, że inwestorzy są w stanie zapłacić nawet o 20% więcej, jeśli spełnione są standardy ESG.

Zobacz także: Posiadanie własnego mieszkania pozytywnie wpływa na dobrostan psychiczny

Pomimo napięcia i nie najlepszych prognoz gospodarczych, zaskoczeniem może być fakt, że inwestorzy reagują optymizmem. Nawet połowa podmiotów biorących udział w badaniu przyznała, że aktywność zakupowa i sprzedażowa wzrośnie od 2022 roku lub pozostanie na względnie stałym poziomie.

Zobacz także: W Polsce powstanie nowy hub. Ośrodek będzie specjalizował się w rozwoju oprogramowania

Polski rynek nieruchomości jest jednym z najatrakcyjniejszych w Europie   

Według badania, wśród rynków, z których inwestorzy spodziewają się najwyższych zwrotów, piąte miejsce zajmuje Polska. Jeśli chodzi wyłącznie o miasta, Warszawa zajęła dziewiąte miejsce, wyprzedzając tym samym Sztokholm czy Pragę. Wyżej sklasyfikowano natomiast Paryż, Amsterdam, Berlin, Madryt, Lizbonę, Barcelonę oraz Kopenhagę.

Aktualnie najbardziej pożądanym kierunkiem inwestycyjnym jest Wielka Brytania, która w rankingu wyprzedziła Niemcy. Doceniono również sam Londyn, który znalazł się na szczycie miast, z którymi inwestorzy wiążą największe nadzieje. Oprócz Polski i Wielkiej Brytanii, inwestorzy w 2023 roku będą zwracać się ku Niemcom, Francji oraz Hiszpanii. Nasz kraj uplasował się wyżej niż Holandia, Szwajcaria czy Norwegia. Co ciekawe, poza pierwszą dziesiątką znalazły się Włochy.

W kontekście Europy dużo mówi się obecnie o przejmowaniu strategicznych nieruchomości w Wielkiej Brytanii przez organizacje chińskie. Za pomocą spółek zależnych Chińczycy przejmują obiekty o szczególnym znaczeniu m.in. w branży logistycznej.

Duncan Smith, przewodniczący międzynarodowemu sojuszowi międzyparlamentarnemu ds. Chin, w wypowiedzi dla serwisu The Guardian przekazał:

Jeśli mogą tyle kupić, a wszystko to brzmi jak ważne części łańcucha dostaw, nasuwa się pytanie, dlaczego to robią. To sprawia, że musimy teraz przeprowadzić strategiczny audyt całkowitej kwoty chińskiego finansowania w kluczowych obszarach Wielkiej Brytanii, w tym uniwersytetów, technologii i łańcuchów dostaw. Jesteśmy zbyt otwarci na interesy chińskich firm.

Wyzwania na europejskim rynku nieruchomości 2023 – poszukiwanie równowagi w trudnych warunkach

Wśród wyzwań na 2023 rok wymieniono przede wszystkim niedopasowanie oczekiwań cenowych kupujących i sprzedających. Dużą rolę będą odgrywać również ostrzejsze warunki udzielania kredytów i obawy przed recesją. Pomimo tych obaw, osoby biorące udział w badaniu wskazały na chęć utrzymania aktywności zakupowo-sprzedażowej oraz zwiększenie alokacji kapitału w nieruchomości. Pojawia się tendencja do wybierania aktywów tzw. trudnych, które mogą jednak zapewnić wyższy zwrot z inwestycji. Badanie zatem sygnalizuje pozytywne nastroje pomimo silnej presji i początkowych obaw. Wyniki te przedstawia optymizm co do kontynuacji działalności na europejskim rynku nieruchomości pomimo trudnej sytuacji gospodarczej. CBRE prognozuje, że wolumen inwestycji w Europie w 2023 roku spadnie o 5-10% w stosunku do poziomów z 2022 roku. Ożywienie prognozowane jest prognozowane na drugą połowę 2023 roku.

Wydaje się, że rynek nieruchomości w Europie szuka obecnie punktu równowagi. Nowa rzeczywistość wymaga działań przystosowawczych, co jest widoczne szczególnie w przypadku funduszy inwestycyjnych zainteresowanych lokowaniem inwestycji w mniej oczywistych aktywach.

Koniec przedmieść? Nadchodzi rewolucja na amerykańskim rynku nieruchomości