FinanseKomentarze I Analizy

Bank Centralny Turcji podnosi stopy poniżej oczekiwań! Lira nie reaguje. Dlaczego?

Istnieje szansa na umocnienie liry, lecz ryzyko polityczne pozostaje wysokie

Bank centralny Turcji (CBRT) podniósł stopy procentowe o 250 pkt bazowych do 17,5% w przypadku tygodniowej stopy repo. Konsensus rynkowy zakładał podwyżkę o 350 pkt bazowych. Lira turecka zareagowała delikatnymi fluktuacjami względem innych walut. Co więcej, może zacząć się umacniać w najbliższych tygodniach. Dlaczego? Mamy kilka teorii…

  • CBRT zdecydował się podnieść stopę benchmarkową o 250 pkt bazowych. Nie zaspokoiło to jednak oczekiwań rynku, który zakładał podwyżkę o 350 pkt bazowych do 18,5%.
  • Tuż po publikacji lipcowych stóp procentowych, kurs USD/TRY spadł, a następnie powrócił do poziomu sprzed podwyżki. Przedział wahań kursu był niewielki.
  • Zagraniczny kapitał zaczyna napływać do Turcji. Inwestorzy z zagranicy wpompowali aż 1,5 mld dolarów na rynek akcji.
  • Rząd zacieśnia politykę fiskalną. Podniesiono stawkę podatku VAT oraz podatek za benzynę. Wycofano się także z obrony liry. 
  • Istnieje szansa na umocnienie liry, lecz ryzyko polityczne pozostaje wysokie.

Turecki bank centralny kontynuuje restrykcyjną politykę pieniężną, którą media podchwyciły jako zwiastun końca „erdonomii”, czyli nieortodoksyjnych działaniach polegających na walce z inflacją poprzez obniżki stóp procentowych. Po czerwcowej podwyżce o 650 pkt bazowych, tym razem CBRT zdecydował się podnieść stopę benchmarkową o 250 pkt bazowych. Nie zaspokoiło to jednak oczekiwań rynku, który zakładał podwyżkę o 350 pkt bazowych do 18,5%. W ubiegłym miesiącu, słabszy od oczekiwań ruch banku centralnego, doprowadził do głębokiego zanurkowania kursu liry. Jak lira zareagowała po lipcowej podwyżce?

Na rynku walutowym wiało nudą. Tuż po publikacji lipcowych stóp procentowych kurs USD/TRY spadł, co należy interpretować jako umocnienie liry względem dolara, lecz bardzo marginalne. Jednak od początku dnia lira słabnie, a kurs wrócił już do poziomu sprzed podwyżki. Czyżby rynki nie rozczarowały się decyzją banku centralnego? A może lira wreszcie zacznie się stabilizować?

Kurs USD/TRY

Zobacz także: Turcja oskarżana o łamanie sankcji. Niektóre firmy eksportowały do Rosji amerykańskie produkty

Indeksy akcji w Turcji idą w górę. Indeks BIST 100 (XU100) składający się ze 100 największych spółek tureckich notowanych na GPW w Stambule od początku lipca wzrósł o 27%, a tylko w ostatnich dziesięciu dniach zwyżkował w tempie 9%. Oczywiście, turecki rynek akcji od kilku dobrych lat przynosi wysokie stopy zwrotu, ponieważ rynek kapitałowy jest główną alternatywą dla ochrony wartości siły nabywczej pieniądza w obliczu galopującej inflacji. W rezultacie, szerokie strumienie kapitału napływały na turecką giełdę, co stymulowało hossę. Dodatkowo gros spółek notowanych na GPW w Stambule handluje z zagranicą, co w warunkach deprecjacji liry pozwoliło im osiągać bardzo dobre wyniki finansowe. Jednak od początku roku, indeks BIST 100 notował dość duże spadki. Najpierw pod wpływem trzęsienia ziemii, a następnie w wyniku wygranej Erdogana w wyborach prezydenckich.

Teraz rynek akcji ponownie zwyżkuje, co wynika również z odzyskania zaufania inwestorów zagranicznych. Jak informuje Financial Times, zagraniczni inwestorzy wpompowali aż 1,5 mld dolarów na rynek akcji w ciągu ostatnich sześciu tygodni. Dlaczego?

Indeks XU100

Inflacja w Turcji od kilku miesięcy spada. W czerwcu osiągnęła 38,3% wobec 39,7% w maju. Trudno rzecz jasna oczekiwać, że będzie rosła przy tak wysokim efekcie bazy. Jest to więc zjawisko stricte statystyczne. Presja inflacyjna wygasa powoli. Acz zaostrzenie polityki gospodarczej daje nadzieję na powrót do celu inflacyjnego za kilka lat (takie procesy dezinflacyjne trwają bardzo długo).

Mianowicie, w ostatnich tygodniach władze podjęły szereg działań mających na celu schłodzenie koniunktury, w tym głównie popytu konsumpcyjnego. Najpierw podwyższono stawkę podatku VAT na wiele towarów i usług. Podstawowa stawka VAT została podwyższona z 18% do 20%. Wzrosła również stawka podatku VAT od transakcji finansowych i ubezpieczeniowych z 10% do 15%. Ponadto, zwiększono podatek od wykupu akcji własnych (podatek od dywidendy) z 0% do 15%. Warto podkreślić, że zyski z posiadania akcji spółek notowanych na GPW w Stambule nadal są objęte zerową stawką.

Rząd potroił również podatek od benzyny. Stawka podatku za benzynę została podniesiona z 2,52 liry za litr do 7,52 liry za litr. Natomiast podatek na olej napędowy zwiększył się z 2,05 liry do 7,05 liry. Szczególnie istotna z perspektywy kursu liry jest ostatnia decyzja władz o wycofaniu się z obrony krajowej waluty. Działania te bowiem bardzo uszczuplały rezerwy walutowe banku centralnego. Dzięki temu rezerwy walutowe Turcji wzrosły o 15,5 mld dolarów od początku czerwca.

Rezerwy walutowe Banku Centralnego Turcji (mln USD)

Zobacz też: Turcja otwiera kolejny odcinek linii dużych prędkości

Restrykcyjna polityka fiskalna wraz z zaostrzeniem polityki pieniężnej nie zdusi zbyt szybko inflacji, jednak niemalże natychmiastowo przełoży się na spadek popytu. Można więc oczekiwać spadku importu, co pozytywnie wpłynie na saldo rachunku obrotów bieżących, na którym obserwujemy głęboki deficyt. Poprawa salda może wspierać umocnienie liry. Co więcej, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie zdecydowały się wejść ze swoimi funduszami na rynek obligacji tureckich, aby wesprzeć Erdogana w odbudowie zniszczonych terenów po trzęsieniu ziemii. ADQ (państwowy fundusz inwestycyjny z siedzibą w Abu Zabi) ma skupić obligacje o wartości 8,5 mld dolarów. To kolejny czynnik sprzyjający tureckiej walucie.

Podsumowując, otoczenie makrofinansowe może zacząć sprzyjać lirze tureckiej. Wydaje się, że Erdogan zdał sobie sprawę, w jak tragicznej kondycji znajduje się gospodarka. Otoczył się ludźmi, których zadaniem jest zaprowadzenie stabilności makroekonomicznej i fiskalnej w kraju. Temu właśnie służą podwyżki stóp procentowych i zaostrzenie polityki fiskalnej. Inwestorzy zagraniczni uwierzyli w dobre intencje prezydenta Turcji, co widzimy po napływającym kapitale na stambulską giełdę. Moglibyśmy zaryzykować nawet tezę, że lira turecka będzie się umacniać wobec innych walut. Wiemy jednak, że Erdogan potrafi zaskakiwać. Dlatego nie zaryzykujemy i bynajmniej nie jest to rekomendacja. Przypomnijmy, że w ostatnich latach zdołał on zwolnić aż trzech szefów banku centralnego.

Banki centralne zaskakują podwyżkami stóp procentowych! Zrobiła to nawet… Turcja!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Gabriel Chrostowski

Analityk makroekonomiczny, w wolnych chwilach uprawiający piłkę nożną oraz biegi krótko- i długodystansowe

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker