Branża turystyczna nadal liże rany po pandemii. Liczba lotów mniejsza niż w 2019 roku
Mimo, że pandemiczne ograniczenia są już przykrym wspomnieniem, to branża turystyczna nadal nie odbudowała się po COVID-19.
Pandemia COVID-19 uderzyła w gospodarki na całym świecie. Najmocniej dotknięta była branża turystyczna. Cierpiała ona bezpośrednio na ograniczeniach związanych z przemieszczaniem, ale we znaki dawał się także strach przed zakażeniem i gorsza kondycja finansowa.
Branża turystyczna ofiarą pandemii
Turystyka należała do branż, które pandemia dotknęła w największym stopniu. Przez czasowe ograniczenia związane z przemieszczaniem się, liczba turystów drastycznie spadła. Straty branży turystycznej były bardzo duże. Jak radzi sobie obecnie? Sytuacji branży turystycznej, w swojej najnowszej Tygodniówce postanowili przyjrzeć się ekonomiści PIE.
W pandemicznym roku 2020 liczba noclegów w obiektach turystycznych w Unii Europejskiej spadła aż o 51%. Oznacza to, że hotele musiały mierzyć się z dwukrotnie mniejszym zainteresowaniem niż rok wcześniej. Jeszcze większy spadek odnotowała branża lotnicza. Liczba podróży samolotem była w 2020 roku aż o 71% mniejsza. Wnioski nasuwają się same — część turystów zrezygnowała z zagranicznych destynacji na rzecz wyjazdu w inne miejsce w kraju.
Wraz ze zmniejszaniem się pandemicznych ograniczeń i polepszaniu sytuacji gospodarczej, branża turystyczna zaczęła szybko i systematycznie się odbijać. Wzrosty mogły napędzać skumulowane w czasie pandemii oszczędności. Wiele osób zrezygnowało wtedy z kupna różnych usług i przeznaczyło te środki na oszczędności. W 2022 roku branża turystyczna nadal była słabsza niż przed pandemią, ponieważ w Europie liczba turystów wynosiła 75% wartości z 2019 roku.
Branża turystyczna w krajach południa odbudowuje się szybciej
Jak wskazują analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego, do szybkiej odbudowy branży doszło głównie w turystycznych krajach Południa. Wysokie inflacja sprawiła, że coraz bardziej atrakcyjne stają się te stosunkowo tanie kraje. Na sytuacji zyskują więc takie państwa jak Turcja, Serbia, Grecja czy Portugalia.
Wolniej za to odbija się branża turystyczna w Europie Wschodniej. Jedną z przyczyn jest tutaj trwająca wojna na Ukrainie. Odstrasza ona turystów z Zachodu oraz przyczynia się do spadku liczby zwiedzających z Rosji. Widać to dobrze w liczbie turystów w krajach najbardziej wysuniętych na Wschód. Największe spadki w UE odnotowano bowiem w Finlandii (-38%) oraz państwach bałtyckich (-42%).
Liczba lotów nadal jest niższa niż przed pandemią
Kryzys dotknął w znacznym stopniu branżę lotniczą. Jak ta sobie obecnie radzi? Jak komentują eksperci PIE, systematycznie odbudowuje się lotnicza siatka połączeń. Niemal we wszystkich krajach UE w ciągu roku obserwowano dwucyfrowe wzrosty liczby realizowanych lotów. Jak wygląda obecna sytuacja? W marcu 2023 r. w państwach UE linie lotnicze zrealizowały o 15,4% lotów więcej niż przed rokiem. Z kolei w Polsce wzrost sięgał według Eurostatu aż 20,6%.
Nadal jednak branża lotnicza wciąż jednak nie odbudowała się w pełni po pandemii. Względem 2019 roku liczba realizowanych lotów w państwach UE nadal pozostaje o 15,3% niższa. Jedynie trzy turystyczne kraje osiągnęły w marcu tego roku lepsze rezultaty niż w 2019 roku. Są to kraje południa Europy: Portugalia (wzrost o 10,7%), Chorwacja (10,5%) oraz Cypr (6,9%). Dane prezentuje poniższy wykres.
Jakie są perspektywy na obecny sezon? Jak zaznaczają analitycy PIE, należy być optymistą. ETC szacuje, że ok. 72% Europejczyków zamierza podróżować w okresie między kwietniem a wrześniem tego roku. Niestety na powrót do poziomów z 2019 roku, będzie trzeba jeszcze trochę poczekać. Wskazuje się, że liczba międzynarodowych podróży sprzed pandemii zostanie osiągnięta dopiero w 2025 roku. Dodatkowym impulsem do poprawy sytuacji na starym kontynencie w nadchodzącym sezonie będzie rezygnacja chińskich władz z polityki zero covid. Obecność podróżnych z Chin powinna stopniowo zwiększać się.
