AmerykiGospodarka

Tak działa socjalizm! Wenezuela ma jedne z największych nierówności na świecie [BADANIE]

Wprowadzając socjalizm w Wenezueli, Nicolas Maduro stworzył jeden z najbardziej nierównych dochodowo krajów na świecie!

Jak wynika z Krajowego Badania Warunków Życia przeprowadzonego przez Universidad Católica Andrésa Bello, wprowadzając socjalizm w Wenezueli, Nicolas Maduro stworzył jeden z najbardziej nierównych dochodowo krajów na świecie. W 2022 roku średni dochód osób należących do 10 proc. najbogatszych mieszkańców tego kraju był o ponad 70 razy większy od przeciętnego dochodu ludzi wchodzących w skład najbardziej ubogiego decyla. 

Nicolas Maduro, wprowadzając socjalizm w Wenezueli, postanowił postawić na ropę

Nicolás Maduro podobnie jak jego poprzednik wprowadzając socjalizm XXI wieku w Wenezueli, postanowił skorzystać przy tym z faktu, iż kraj, którym rządzi, jest jednym z najbardziej zasobnych w ropę państw świata i oparł gospodarkę na wydobyciu tego surowca. Z szacunków ONZ wynika, że w latach 2013-2017 sprzedaż ropy zagranicznym podmiotom odpowiadała za aż 90 proc. całkowitych przychodów eksportowych tego państwa. W praktyce oznacza to, że w latach tych około jedna czwarta produktu krajowego brutto była generowana wyłącznie przez jeden sektor gospodarki. Tak silne uzależnienie się od czarnego złota sprawiło, że kiedy cena baryłki ropy naftowej załamała się w drugiej dekadzie obecnego wieku, co widać na zamieszczonym poniżej wykresie, niedługo później całkowite załamanie przeżyła wenezuelska gospodarka. 

Wykres 1. Cena baryłki ropy Brent

Zobacz także: PKB Wenezueli w pierwszym kwartale wzrósł o ponad 17%!

Na domiar złego Stany Zjednoczonego nałożyły na Wenezuelę bardzo dotkliwe sankcje

Budżet znalazł się w opłakanym stanie, a rezerwy zagranicznych walut stopniały do tego stopnia, że trzeba było ograniczyć import wielu dóbr w tym tych pierwszej potrzeby.  PKB zaś w ciągu kilku lat spadł kilkukrotnie, a inflacja przerodziła się w hiperinflację. Ponadto sytuacja, zamiast się stabilizować, jeszcze przez wiele lat systematycznie się pogarszała, a to między innymi za sprawą sankcji, które Stany Zjednoczony nałożyły na Wenezuelę za skrajnie nieuczciwy sposób przeprowadzenia wyborów prezydenckich. 

Otóż USA zakazały importować dóbr od tamtejszych państwowych firm. Z kolei przedsiębiorstwa działające w sektorze wydobywczym, co warto zaznaczyć głównie państwowe, potrzebny sprzęt importowały zza granicy, a płaciły za niego przychodami uzyskanymi z eksportu ropy. Jednakże wdrożenie sankcji spowodowało, że te przestały uzyskiwać przychody, co zmusiło je do zaprzestania sprowadzania maszyn. Doprowadziło to do tego, że przedsiębiorstwa te pogrążyły się w kryzysie, a maszyny w najważniejszym państwowym koncernie naftowym PDVSA pokryły się rdzą.

Zobacz także: Eksport złomu, czyli jak Wenezuela próbuje uzyskać zagraniczne waluty

Po latach nieustającego kryzysu gospodarka Wenezueli w końcu zaczęła się stabilizować, ale czy na pewno?

Jednakże niedawno, a konkretnie w 2022 roku, sytuacja w tym kraju zaczęła się stabilizować. Inflacja w Wenezueli osiągnęła w zeszłorocznym październiku około 150 proc. rok do roku, co biorąc pod uwagę wcześniej osiągane, przez ten wskaźnik wartości jest naprawdę dobrym wynikiem. Ponadto tamtejsza gospodarka po raz pierwszy od dawna urosła. Zgodnie ze słowami Nicolasa Madura, w zeszłym roku PKB południowoamerykańskiego kraju wzrósł aż o 15 proc. rok do roku. Przy czym, na to, że wenezuelska gospodarka ponownie zaczęła się rozwijać, wskazuje nie tylko dosyć mało wiarygodny prezydent, ale również między innymi Universidad Católica Andrés Bello. Zgodnie z jego wyliczeniami PKB per capita Wenezueli w 2022 wzrósł w stosunku do roku uprzedniego o ok. 5 proc. 

Co więcej, jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, w 2022 roku po raz pierwszy od dawna spadły wskaźniki ubóstwa. Odsetek ludzi tak biednych, iż za własne dochody nie są w stanie kupić wystarczającej ilości żywności, wyniósł w 2022 roku 53,3 proc., gdzie jeszcze w 2021 roku odsetek populacji żyjącej w skrajnym ubóstwie (Pobreza Extrema) wyniósł 68 proc. Z kolei wskaźnik ubóstwa (Pobreza Total), obrazujący, jaka część populacji nie jest w stanie za swoje dochody nabyć podstawowego koszyka dóbr i usług obniżył się do 81,5 proc. z 90,9 proc. Czy oznacza to, że najgorsze analizowany, południowoamerykański kraj ma już za sobą? Czy państwo to ponownie wkroczy na ścieżkę wzrostu i zażegna ogromny problem z biedą? No cóż, ustalenia wspomnianego wcześniej uniwersytetu każą ostudzić optymizm dotyczący tej kwestii. 

Wykres 2. Wskaźniki ubóstwa w Wenezueli

Źródło: niversidad Católica Andrés Bello, „Condiciones de vida de los venezolanos ENCOVI 2022”

Zobacz także: Wenezuelskie tankowce są tak zniszczone, że nadają się na złom

Socjalizm w Wenezueli stworzył jedno z najbardziej nierównych społeczeństw świata

Pomijając nadal powiększający się problem z system edukacji (w 2022 roku, ponad co trzeci mieszkaniec tego kraju w wieku od 3 do 24 lat nie uczęszczał do żadnej szkoły, przy czym odsetek ten był większy niż w 2021 roku), Wenezuela zmaga się z coraz większymi nierównościami. Przykładowo weźmy współczynnik Giniego, mający zobrazować nierówności dochodowe. Wskaźnik ten w przypadku całkowicie równego społeczeństwa przyjmuje wartość 0, a w przypadku, gdy społeczeństwo jest całkowicie nierówne (jedno gospodarstw domowe otrzymuje całość dochodów powstałych w gospodarce) przyjmuje wartość 1. 

Wykres 3. Poziom nierówności dochodowych w Wenezueli mierzonych wskaźnikiem Giniego

Źródło: niversidad Católica Andrés Bello, „Condiciones de vida de los venezolanos ENCOVI 2022”

Z danych zaprezentowanych powyżej wynika, iż wskaźnik Giniego dla południowoamerykańskiego kraju w 2022 roku wyniósł aż 0,603. Oznacza to, że socjalizm w Wenezueli stworzył jedno z najbardziej nierównych dochodowo społeczeństw na świecie. Dla porównania wartość tego współczynnika dla Stanów Zjednoczonych, które w powszechnej świadomości stały się wręcz synonimem silnie rozwarstwionego społeczeństwa, w 2019 roku osiągnął on 0,415, czyli był aż o ok. 50 proc. niższy od tej wenezuelskiego. Przy czym, w celu uzmysłowienia skali problemu warto dodać, iż jak widać na zamieszczonym poniżej wykresie, w 2022 roku średni dochód osób należących do 10 proc. najbogatszych mieszkańców tego kraju był o ponad 70 razy większy od przeciętnego dochodu ludzi wchodzących w skład najbardziej ubogiego decyla. 

Wykres 4. Średni dochód mieszkańca Wenezueli znajdującego się w danym decylu

Źródło: niversidad Católica Andrés Bello, „Condiciones de vida de los venezolanos ENCOVI 2022”

Zobacz także: Bieda, hiperinflacja i brak towarów powodują rekordowy exodus Wenezuelczyków do USA

Ponadto, jak wskazują autorzy raportu z Universidad Católica Andrés Bello nierówności dochodowe mają również charakter płciowy. Co intrygujące, mężczyźni za godzinę pracy otrzymują przeciętnie o 11 proc. mniejsze wynagrodzenie niż kobiety. Do tego, należy wspomnieć również o tym, że badacze zaobserwowali znaczne zróżnicowanie dochodów nie tylko ze względu na płeć, ale również miejsce zamieszkania. Prawie 40 proc. gospodarstw domowych należących do najbogatszego kwintyla populacji (20 proc.) mieszka w okolicy stolicy Wenezueli, czyli Caracas. Z kolei, jak informują badacze, na terenach tych żyje jedynie 16 proc. gospodarstw domowych. 

Państwo w obliczu ubóstwa i nierówności jest całkowicie bezradne!

Jednakże to nie wszystko! Otóż zgodnie z ustaleniami naukowców, Wenezuela całkowicie nie radzi sobie ze zmniejszaniem nierówności. Co więcej, swoimi politykami mającymi na celu pomóc najuboższych jedynie je powiększa! Ze względu na znaczną skalę ubóstwa panującą w tym kraju, rządzący postanowili wprowadzić program skrzynek CLAP. Zgodnie z jego założeniami co miesiąc do wenezuelskich gospodarstw domowych mają trafiać pudełka pełne produktów pierwszej potrzeby. Przy czym, jak się okazuje, beneficjentami tego programu są znacznie częściej najlepiej uposażone gospodarstwa domowe! Zgodnie z ankietą przeprowadzoną przez badaczy, ponad 30 proc. gospodarstw domowych należących do najbiedniejszych 10 proc. populacji nie otrzymuje CLAPów. Z kolei w przypadku najbogatszego decyla odsetek ten wyniósł zaledwie 5,6 proc. 

Zobacz także: Credit Suisse: wzrost gospodarczy Wenezueli wyniesie 20%

Podobnie sytuacja prezentuje się w przypadku zasiłku pieniężnego. W Wenezueli funkcjonuje system zabezpieczeń społecznych, w ramach którego określone gospodarstwa domowe otrzymują co miesiąc bony, które mogą potem wydać na dowolne dobra. Przy czym, z danych badaczy wynika, iż w przypadku najbiedniejszych gospodarstw domowych średnia wartość bonu wyniosła ok. 6,5 dolara. Z kolei w przypadku gospodarstw domowych należących do najbogatszych 10 proc. populacji przeciętna wartość bonu wyniosła 10,73 dolarów. System emerytalny, którego sprawne funkcjonowanie zgodnie z literaturą ekonomiczną znacznie obniża nierówności dochodowe, również pozostawia wiele do życzenia. W 2022 roku zaledwie trzy czwarte populacji w wieku emerytalnym otrzymywało świadczenia emerytalne od państwa (w 2021 roku odsetek ten wyniósł ponad 80 proc.). Oznaczać to może, jak wskazują badacze, że świadczenie te są tak niskie, iż zwyczajnie nie opłaca się przechodzić na emeryturę. Z drugiej strony równie dobrze może być to wynik dużego zatrudnienia w szarej strefie. W końcu pracownicy tego sektora nie płacą składek, a więc również nie mogą również otrzymać emerytury. 

Chevron Corporation może wznowić produkcję w Wenezueli. Ropa popłynie do USA!

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Adam Suraj

Ekonomista zarażony miłością do tej nauki przez Ha-Joon Chang. To on pokazał, że ekonomia to nie są nudne obliczenia, a nauka o życiu społecznym.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker