Chiński juan wyprzedził jena i jest już czwartą walutą świata

Ostatnie dane gospodarcze nie były dla Chin zbyt optymistyczne. Z drugiej strony możemy zauważyć ekspansje walutową Państwa Środka. Chiński juan stał się czwartą najczęściej wykorzystywaną walutą na świecie. Do dolara co prawda jeszcze mu daleko, jednak tak samo daleko było Chinom pod względem gospodarczym. Czy istnieje szansa na to, że za kilkanaście lat chiński juan będzie bezpośrednio konkurował z dolarem?

• Użycie chińskiego juana w listopadzie wzrosło do 4,61% globalnych płatności i stał się czwartą najczęściej używaną walutą na świecie.
• Między październikiem a listopadem 2023 roku wartość płatności w chińskich juanach wzrosła o 34,87%.
• W listopadzie tego roku chiński juan ustępował dolarowi amerykańskiemu, który dominując na światowym rynku, odpowiada za 47% udziału w globalnych płatnościach. Na drugim miejscu znalazło się euro odpowiadające za 23% udziałów. Funt brytyjski zamkną podium z 7,15% udziałów.
• Chiński juan wyprzedził euro w rezerwach walutowych Brazylii i zajął w nich drugie miejsce.
• Chiny podpisały umowę z bankiem centralnym Serbii w sprawie utworzenia tam banku do rozliczeń w chińskich juanach.

Chiński juan coraz częściej jest używany w rozliczeniach

Według danych globalnego dostawcy usług płatniczych – Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication (SWIFT). Użycie chińskiego juana w listopadzie wzrosło do 4,61% globalnych płatności. Stał się tym samym po raz pierwszy od stycznia 2022 roku, czwartą najczęściej używaną walutą na świecie prześcigając japońskiego jena. Chiński juan jeszcze w październiku stanowił 3,6% globalnych płatności, oznacza to wzrost aż o 1 p.p. w ciągu miesiąca.

Zobacz także: Gospodarka Rosji wykorzystała sankcję na swoją korzyść. Odbija swój rynek

Ogólnie wartość płatności w chińskich juanach w listopadzie wzrosła o 34,87% w porównaniu z październikiem 2023 roku. Natomiast ogólny wzrost płatności we wszystkich walutach wzrósł o 5,35%. Według analityków To odzwierciedla stabilny postęp w międzynarodowym uznaniu chińskiego juana. Łączy to rosnące zainteresowanie chińskim juanem jako walutą do globalnych płatności z optymistycznym spojrzeniem na długoterminową dynamikę rozwoju chińskiej gospodarki.

W listopadzie tego roku chiński juan ustępował oczywiście dolarowi amerykańskiemu, który dominując na światowym rynku, odpowiada za 47% udziału w globalnych płatnościach. Na drugim miejscu znalazło się euro odpowiadające za 23% udziałów. Funt brytyjski zamknął podium z 7,15% udziałów. Mimo całkiem sporego wzrostu chiński juan wciąż pozostaje w tyle za światowymi walutami. Jego starcie z dolarem o światową dominację wydaje się w najbliższej przyszłości niemożliwe.

Rosnący odsetek międzynarodowych płatności w juanach odzwierciedla rosnącą popularność juana w międzynarodowym rozliczaniu i płatnościach przez różne państwa oraz odzwierciedla pewność globalnych inwestorów co do długoterminowego rozwoju gospodarki naszego kraju – powiedział Zhou Maohua, analityk makroekonomiczny w Everbright Bank, w rozmowie z Global Times.

Chiński juan ma potwierdzać rozwój chińskiej gospodarki

Oceniając trend, Zhou stwierdził, że Chiny przyspieszają budowę nowego modelu rozwoju opartego na podwójnym cyklu. Głęboko integrują się z rynkami międzynarodowymi, przy jednoczesnym przyspieszaniu procesu międzynarodowej roli chińskiego juana. Zauważył, że popyt na juana w rezerwach międzynarodowych, płatnościach i rozliczeniach, a także w inwestycjach i finansowaniu, stale rośnie.

Zobacz także: Strajk pracowników we włoskim porcie! Boją się o swoje życie!

Z uwagi na zbliżające się prognozowane osłabienie dolara amerykańskiego, chiński juan ma być atrakcyjny pod względem ochrony wartości kapitału. Zhou zaznacza, że aktywa w juanach stają się popularne wśród globalnych inwestorów i menedżerów. Od początku ubiegłego roku zaobserwowano kilka ciekawych rzeczy w kontekście roli juana. Jedną z nich jest wyprzedzenie euro w rezerwach walutowych Brazylii i zajęcie w nich drugiego miejsca. Argentyna pierwszy raz użyła juana do spłaty zagranicznych zobowiązań. Ciekawy jest również zakup rosyjskiej ropy naftowej przez Pakistan, dokonany w juanach.

Od października do grudnia 2023 roku Narodowy Bank Chin upoważnił banki do rozliczeń w chińskich juanach w Pakistanie i Kambodży. Także podpisał umowę z bankiem centralnym Serbii w sprawie utworzenia tam banku do rozliczeń w juanach. W listopadzie NBC oraz Arabski Saudyjski Bank Centralny podpisały umowę o wymianie walut lokalnych, obejmującą 50 miliardów juanów lub 26 miliardów riali saudyjskich.

W transakcjach międzykrajowych Chin dotyczących handlu towarami, udział juana w rozliczeniach osiągnął 24,4% w pierwszych dziewięciu miesiącach ubiegłego roku. Oznacza to wzrost o 7 p.p. w porównaniu z analogicznym okresem w 2022 roku.

Koniec gospodarczego cudu Chin

Mimo tych sukcesów w Chinach prawdopodobnie nie jest najlepiej. Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że gospodarka Chin wzrośnie w 2023 roku o 5,0% po spowolnieniu w 2022 roku związanym z surową polityką zero-covid. W następnych latach tempo wzrostu osłabnie odpowiednio do około 4% w latach 2024-2027 i 3,4% w 2028 roku.

Zobacz także: Inflacja nie będzie w celu jeszcze przez co najmniej dwa lata

Jeżeli scenariusz prognostyczny MFW zmaterializuje się, wówczas będzie to najbardziej ubogi we wzrost gospodarczy okres od ponad czterech dekad, gdy Chiny borykały się z kryzysem społeczno-ekonomicznym za ery panowania Mao Zedonga. Może jest tak, że takie tempo wzrostu jest zupełnie normalne dla gospodarki na tym etapie rozwoju?

Niestety nie jest. O tym dlaczego i co dalej z Chinami piszemy w tekście:

Chińczycy nie będą bogaci. Cud gospodarczy właśnie się kończy