Ten świąteczny produkt z Polski podbija świat. Jesteśmy trzecim największym eksporterem

Czym byłyby święta Bożego Narodzenia bez pierników? To jedno z najbardziej popularnych słodkości, którymi zajadamy się w okresie świąt. Nie tylko my. Polskie pierniki przez cały rok trafiają do domów w ponad 50 krajach świata. Polska jest trzecim największym eksporterem pierników z dodatkiem imbiru i podobnych na świecie!

• Polska jest trzecim największym eksporterem pierników z imbirem i podobnych na świecie.

• Co dziewiąty piernik na świecie pochodzi z Polski.

• Polskie pierniki w tym roku trafiły do ponad 50 państw na świecie.

Polska trzecim największym eksporterem pierników 

Co ma piernik do eksportu? Okazuje się, że bardzo wiele. Pierniki, które kojarzymy głównie ze świętami Bożego Narodzenia, to jeden z produktów, w eksporcie których przodujemy. Przyjrzeli się im analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) w Tygodniku Gospodarczym nr 51/2023.

Zauważyli, że Polska jest trzecim największym eksporterem pierników z dodatkiem imbiru i podobnych na świecie (CN 1905 20) według danych za 2022 r. Dane Międzynarodowego Centrum Handlu (ITC) wskazują, że odpowiadamy za 11 proc. światowego eksportu pierników. To oznacza, że co dziewiąty piernik na świecie pochodzi z Polski. 

Zobacz też: Polska największym eksporterem gofrów i wafli na świecie!

Ile ton pierników eksportujemy?

Według danych GUS z Polski w świat w 2022 r. pojechało 14,2 tys. ton pierników, które łącznie warte były ok. 44 mln EUR. To był naprawdę dobry rok, bowiem wolumen wzrósł o ponad 8 proc. r/r. W ujęciu wartościowym zaś wzrost wyniósł 24,5 proc. r/r, ale trzeba mieć na względzie, że wpływ na to miała także inflacja. Do zagranicznych konsumentów z roku na rok systematycznie trafia coraz więcej polskich pierników. Jeszcze w 2016 r. eksport tych słodyczy wynosił jedynie 6,7 tys. ton, w 2019 r. zaś 10,8 tys. ton. 

Co ciekawe, pierniki stanowią jedynie 1,8 proc. wartości polskiego eksportu wyrobów piekarniczych i ciastkarskich. 

Polskie pierniki okazały się być odporne na pandemię COVID-19. Porównując 2022 r. z rokiem 2019, można zaobserwować wzrost wolumenu sprzedaży za granicę o 31 proc. W ujęciu wartościowym wzrost ten wyniósł aż 55 proc. Znów na względzie warto mieć inflację. 

Ten rok będzie słabszy dla polskich pierników

Wszystko wskazuje na to, że 2023 r. okaże się pierwszym od 7 lat, kiedy eksport polskich pierników nie zanotuje wzrostu ilościowego względem poprzedniego roku. Od stycznia do października br. sprzedaliśmy bowiem zagranicę 7,2 tys. ton pierników o łącznej wartości 30,6 mln EUR. W ujęciu ilościowym to mniej aż o 35 proc. niż w tym samym okresie 2022 r., zaś w ujęciu wartościowym mniej o 12,2 proc.

Te statystyki z pewnością poprawią się w ciągu ostatnich dwóch miesięcy roku, które charakteryzują się najwyższymi poziomami sprzedaży pierników. Jak pisze analityk PIE Joanna Gniadek, trudno jednak spodziewać się, że uda się nadrobić spadek wolumenu o ponad ⅓.

Polskie pierniki zajadą mieszkańcy 50 krajów świata

Polska jest trzecim największym eksporterem pierników na świecie. W ciągu dziesięciu miesięcy 2023 r. polskie pierniki trafiły do ponad 50 państw. Najwięcej spośród nich stanowiły kraje UE. Największa część pierników z Polski trafiła na stoły Niemców – 57,2 proc. całego eksportu. Daleko za Niemcami, na drugim miejscu, znaleźli się Czesi (5,3 proc.), potem Węgrzy (4,3 proc.) i Słowacja (4 proc.).

Poza Unią polskie pierniki zajadą… Rosjanie. Tutaj trafiło 8,6 proc. polskiego eksportu tych słodkości. Dalej należy wymienić Wielką Brytanię (2,1 proc.) oraz Stany Zjednoczone (2 proc.). Pierniki z Polski lądują także, choć rzadziej, w części krajów Azji i Bliskiego Wschodu.

Zobacz też: GUS: Rekordowy sukces Polski – 9,5 mld euro nadwyżki w handlu w 2023!

Historia piernika w Polsce sięga XV w.

Uważa się, że pierniki są w Polsce znane bliżej od XV w. Nazwa „pierny” oznacza coś pieprznego, bowiem pieprz często dodawano do pierników. Początkowo na zasmakowanie pierników mogła sobie pozwolić jedynie zamożna część społeczeństwa, gdyż wykorzystywano do ich wypieku wiele drogich orientalnych przypraw. Tradycje piekarnicze tych wyrobów są związane z Gdańskiem, Wrocławiem i oczywiście Toruniem. 

Polski eksport w coraz większym stopniu opiera się na żywności