Polska

Wzrost gospodarczy w Europie w 2023 roku. Za Bugiem na zielono

Wzrost gospodarczy w Europie w 2023 roku może bardzo wiele osób zaskoczyć. Ukraina zwiększyła swoje PKB o 5,7%

Wzrost gospodarczy w Europie w 2023 roku nie był szczególnie wysoki. Sama Polska w porównaniu do innych państw wspólnoty bardzo źle przeszła ubiegły rok. Do tej pory mogliśmy pochwalić się oszałamiającą stopą wzrostu. Wydaje się, że w 2023 roku Polska dostała zadyszki. Pozostaje pytanie, czy to chwilowe spowolnienie, czy sygnał, że Polska usuwa się w cień.

  • Średni wzrost dla UE w 2023 roku wyniósł 0,4%.
  • Polska w 2023 roku osiągnęła wzrost na poziomie 0,2%.
  • Gdyby nie stymulacja fiskalna i obniżenie stóp procentowych prawdopodobnie w 2023 roku doświadczylibyśmy recesji.
  • Najlepiej z odbudową po COVID-19 poradziła sobie Chorwacja. Jej gospodarka jest większa o prawie 16% niż przed pandemią. Na drugim miejscu jest Dania i Polska z wynikami około 10%. Spadek Polski wynika ze złego roku 2023.
  • Recesje na poziomie ponad 3% w 2023 roku odnotowała Irlandia i Estonia.
  • Państwa za Bugiem radzą sobie wyjątkowo dobrze. Ukraina, Białoruś i Rosja osiągnęły kolejno wyniki 5,7%, 3,9% oraz 3,6%.
  • Najgorzej rok 2023 przeszły państwa Europy Centralnej oraz większość państw otaczających Morze Bałtyckie.

Wzrost gospodarczy w Europie w 2023 roku

Wzrost gospodarczy w Europie w 2023 roku wzrósł wręcz minimalnie. Średni wzrost dla całej wspólnoty wyniósł niespełna 0,4%. Ten wynik wskazuje na bardzo duże ochłodzenie gospodarcze. Z 27 państw 16 odnotowało wzrost gospodarczy, u pozostałych 11 państw gospodarka się skurczyła. Warto również zwrócić uwagę na Polskę i Niderlandy, które ledwo znalazły się nad kreską.

Trzeba zaznaczyć, że gdyby nie doszło do stymulacji fiskalnej, prawdopodobnie znaleźlibyśmy się w gronie państw dotkniętych recesją. Jak pisze analityk Obserwatora Gospodarczego Gabriel Chrostowski: 2023 mógł być dla polskiej gospodarki koszmarny i wcale nie byliśmy tak daleko od podzielenia losu gospodarki Niemiec, która skurczyła się o 0,3%. Wystarczyłaby zadyszka inwestycyjna lub mniejsza „dziura Morawieckiego”, by PKB finalnie spadł.

Więcej: PKB w 2023 wzrósł o 0,2%. Gdyby nie „dziura Morawieckiego” doszłoby do recesji!

Wzrost gospodarczy w Unii Europejskiej w 2023 roku

Jak możemy zauważyć Węgrzy oraz Czesi doświadczyli w 2023 roku dotkliwej recesji. Powodem tego stanu rzeczy był brak stymulacji fiskalnej ze strony rządu, a także bardzo wysokie stopy procentowe. Trzeba zaznaczyć, że odczyty za 2023 roku wpłynęły na decyzje banków centralnych Czech i Węgier. W ostatnim czasie możemy obserwować obniżenie stóp procentowych, które hamują nie tylko konsumpcje, ale także inwestycje. NBP jeszcze w 2023 roku obniżył stopy procentowe.

Bezsprzecznym liderem wzrostu w ubiegłym roku była Malta z wynikiem 5,6%. Na drugim miejscu znalazła się Chorwacja z 2,8%, a na ostatnim miejscu podium uplasowały się Hiszpania oraz Cypr. Na drugim końcu wykresu z największą recesją była Irlandia ze spadkami na poziomie 3,2%, a także Estonia z 3% recesji. Recesja u innych państw była znacznie płytsza.

Odbudowa po pandemii COVID-19

Warto również przyjrzeć się szerszej perspektywie, jak poszczególne państwa poradziły sobie z odbudową po kryzysie COVID-19. Największym realnym wzrostem PKB na początek 2024 roku względem końca 2019 roku może pochwalić się Chorwacja. Gospodarka tego słowiańskiego państwa jest większa o prawie 16% niż przed pandemią.

Innymi godnymi uwagi państwami w poniższym zestawieniu są Dania oraz Polska, których gospodarka urosła o około 10%. Nasz spadek na trzecią pozycję jest głównie podyktowany złym 2023 rokiem. Warto zaznaczyć, że marcowa projekcja NBP pokazuje, że polska gospodarka nabierze rozpędu. Nasz PKB będzie rósł w tempie powyżej 3%. W zależności od scenariusza może nawet podchodzić pod 4%.

Zobacz także: Polska gospodarka nabiera rozpędu! Czeka nas wyższy wzrost PKB i niższa inflacja

realny wzrost

Komisja Europejska jest dla nas mniej łaskawa i przewiduje wzrost w tym roku na poziomie 2,7% a w 2025 roku 3,22%. Wzrost gospodarczy w Europie, a dokładniej w Unii Europejskiej, w 2024 roku ma plasować się na poziomie 0,9%, a w 2025 roku 1,7%. Oznacza to, że ponownie znajdziemy się powyżej średniej dla Unii Europejskiej.

Na samym dole zestawienia znalazły się Czechy, które wciąż nie są w stanie, chociaż wrócić do poziomu sprzed pandemii. Interesujące jest, że jeszcze w 2020 roku wiele osób stawiało Czech jako przykład polityki gospodarczej, z której Polska powinna czerpać. Podobnie było w przypadku Estonii, która obecnie znajduje się na czwartej pozycji od końca. Warto również zwrócić uwagę na pogarszające się wyniki Słowacji. Mimo tego, że odbudowała swoją gospodarkę po pandemii, dłuższa perspektywa nie napawa optymizmem. Więcej w tekście: Kryzys na Słowacji trwa. OECD przedstawia rozwiązania

Wzrost gospodarczy w Europie poza Unią Europejską

Spoglądając na mapę Europy, możemy zaobserwować, że państwa za Bugiem radzą sobie wyjątkowo dobrze. Ukraina, Białoruś i Rosja osiągnęły kolejno wyniki 5,7%, 3,9% oraz 3,6%. W przypadku Ukrainy w dużym stopniu mogło to być spowodowane odbiciem z ogromnego spadku gospodarczego z 2022 roku. Osiągnął on wtedy poziom prawie 30%. Nie ulega wątpliwości, że wzrost gospodarczy przekroczył oczekiwania. Narodowy Bank Ukrainy na początku 2023 roku prognozował, że wzrost wyniesie zaledwie 0,3%. Czyli poziomem byłby zbliżony do wzrostu polskiego.

W przypadku Białorusi i Rosji także obserwujemy efekt odbicia. W przypadku tych dwóch państw recesja gospodarcza w 2022 roku wyniosła 4,7% na Białorusi oraz 2,1% w Rosji. Możemy na tej podstawie wywnioskować, że im większa recesja w 2022 roku, tym większy notowany wzrost w 2023. Dobry wynik również odnotowała Turcja na poziomie 4,5%. W tym przypadku jednak w 2022 roku nie było recesji a wzrost na poziomie 5,5%.

Zobacz także: Gospodarka USA gna przed siebie. UE tkwi w stagnacji. Czy to gospodarcza emerytura starego kontynentu? 

Realny wzrost PKB w Europie w 2023 roku

Z mapy możemy wyczytać, że najgorzej rok 2023 przeszły państwa Europy Centralnej oraz większość państw otaczających Morze Bałtyckie. Do tego grona dołącza również Irlandia, której odczyty PKB są niemiarodajne. Irlandia spełnia funkcję lotniskowca dla transnarodowych korporacji, które chcą dostać się na rynek europejski. Wzrost Wielkiej Brytanii, która pozostaje poza Unią Europejską, również pozostawia wiele do życzenia. Zjednoczone Królestwo otarło się o recesje z wynikiem 0,1%. Również jak wiemy z poprzedniego wykresu, Wielka Brytania ledwo zdołała odbudować PKB po kryzysie.

Kolejne lata dla Unii Europejskiej, a zwłaszcza dla Polski mają być już znacznie lepsze. Warto zaznaczyć, że Unia Europejska przechodzi przez szereg wewnętrznych problemów. Z tego powodu Stany Zjednoczone oddalają się pod względem gospodarczym od wspólnoty coraz bardziej.

Nie ulega jednak wątpliwości, że dotychczasowy model jazdy na gapę powoli się wyczerpuje. Polska potrzebuje wizji i unormowanego podejścia do gospodarki, jeżeli chce zachować swoje szybkie tempo wzrostu i dogonić w poziomie życia państwa Europy Zachodniej, lub nawet ich przegonić gdy nadejdą trudniejsze czasy dla naszych partnerów. Więcej w tekście poniżej.

Konsensus Warszawski – nowy model wzrostu dla Polski i Europy

 

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Dawid Błaszkiewicz

Politolog, historyk oraz dziennikarz ekonomiczny. Członek Polskiej Sieci Ekonomii oraz Prezes Stowarzyszenia Racja. Głównym obszarem zainteresowań jest makroekonomia oraz historia gospodarcza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker