GospodarkaKomentarze I AnalizyPolska

Emerytury stażowe pozwolą na pobieranie świadczenia od 55 roku życia!

Kilka dni temu sejm opowiedział się za dalszymi pracami nad obywatelskim projektem dotyczącym emerytur stażowych. Projektem, który jest kolejnymi kombinacjami w systemie emerytalny, które mogą mieć zły wpływ na rynek pracy i portfele przyszłych emerytów.

Emerytury stażowe – co zakłada projekt?

Projekt emerytur stażowych zakłada możliwość przejścia na emeryturę po wypracowaniu odpowiedniego stażu pracy. Obecnie świadczenie emerytalne przysługuje po osiągnięciu określonego wieku – 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat w przypadku mężczyzn.

Emerytura stażowa pozwala natomiast ominąć te założenia pod warunkiem odpowiedniego stażu pracy. Na emeryturę stażową będą mogły przejść kobiety, które osiągnęły 35 lat składkowego i nieskładkowego okresu oraz mężczyźni, którzy mają takiego okresu 40 lat. Świadczenie przysługiwałoby jeśli zgromadzony kapitał byłby wystarczający na emeryturę minimalną.

Warto także dodać, że swój projekt złożył Prezydent. Projekt ten zakłada emeryturę stażową dla kobiet, które mają staż 39 lat pracy i mężczyzn, którzy przepracowali 44 lata.

Co to oznacza dla gospodarki?

Emerytura stażowa to kolejny projekt, który doprowadzi do exodusu z rynku pracy. Pierwszą decyzją, która do tego doprowadziła, był powrót do pierwotnego wieku emerytalnego w październiku 2017 roku. Wdrożenie emerytur stażowych pozwoli na kolejne uszczuplenie zasobów siły roboczej. Może się zdarzyć tak, że kobieta przed 55 rokiem życia przejdzie na emeryturę. Z tablic dalszego trwania życia wynika, że taka osoba może pobierać emeryturę jeszcze przez 25 lat!

W dobie starzejącego się społeczeństwa i wchodzenia coraz liczniejszych roczników w wiek emerytalny są to pomysły na jeszcze szybsze wyprowadzenie tych osób z rynku pracy. Tym samym nie tylko zwiększamy liczbę osób, którą system musi utrzymać, ale o tę samą liczbę zmniejszamy grupę osób utrzymujących ten system. To bardzo poważne zagrożenie dla rynku pracy, ale także dla społeczeństwa. Obecne roczniki, które wchodzą na rynek pracy, są stosunkowo nieliczne. Dodatkowo mamy do czynienia z kryzysem demograficzny, a więc liczba narodzin także jest najniższa od wielu lat. Jednocześnie w okres emerytalny wchodzą roczniki powojenne, a więc najliczniejsze roczniki w historii. W tym samym czasie w Polsce po obniżce wieku emerytalnego trwa debata de facto nad kolejnym obniżeniem wieku emerytalnego dla niektórych osób, bo do tego doprowadzą emerytury stażowe

Zobacz także: Ignorancja i demagogia rządzą polskim systemem emerytalnym

Pojawiają się argumenty, że emerytura stażowa to nagroda dla osób, które pracują od wielu lat. Wśród argumentów jest również to, że wiele z tych osób jest przemęczonych lub nie ma już pełnej zdolności do wykonywania pracy. Ponadto z danych OPZZ wynika, że blisko 40% mężczyzn nie dożywa 65. roku życia, co oznacza, że nie dożywają emerytury. To ma być jeden z głównych powodów do wprowadzenia emerytur stażowych. Emerytury stażowe nie są jednak rozwiązaniem tych problemów. Rozwiązaniem mogą być urlopy stażowe i lepszy system ochrony zdrowia.

Zamiast tego rynek pracy kolejny raz obrywa. Zatrudnienie w grupie wiekowej 55-64 lata jest jednym z najniższych w UE. Gdyby emerytury stażowe weszły w życie, ten wskaźnik jeszcze bardziej by się zmniejszył. Gdy dodamy do tego starzejące się społeczeństwo i dużą liczebność osób w wieku 50+, to obciążenie demograficzne zacznie się robić coraz większe.

Zobacz także: Emerytura dla wdów i wdowców – nowy pomysł opozycji

Jak wynika z wypowiedzi Janusza Śniadka z PiS, cytowanego przez Dziennik Gazetę Prawną, dodatkowe koszty dla FUS z tytułu emerytury stażowej w latach 2022-2031 mogą wynieść nawet 70,9 mld zł. Są to koszty, które zakładają, że na emeryturę przejdzie każdy do niej uprawniony. W przypadku połowy tych osób koszty wyniosłyby 35,5 mld zł. Koszt ten prawdopodobnie będzie jednak wyższy, gdyż z badań wynika, że 62% Polaków chce przejść na emeryturę tak szybko jak to będzie możliwe.

Ponadto szybsze przejście na emeryturę będzie wiązać się z niższymi świadczeniami. Emerytury stażowe, to pomniejszenie zasobów siły roboczej i wepchnięcie ludzi w ubóstwo, co jeszcze bardziej skomplikuje sytuację emerytalną w Polsce.

Ale kto by się tym przejmował?

Wszelkie prawa do treści zastrzeżone.

Filip Lamański

Dziennikarz, założyciel i redaktor naczelny portalu Obserwator Gospodarczy z wykształcenia ekonomista specjalizujący się w demografii i systemie emerytalnym. W 2020 roku nagrodzony w konkursie NBP na dziennikarza ekonomicznego roku 2020 w kategorii felieton lub analiza.

Polecane artykuły

Back to top button

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker